Problematyczny uchyb

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Problematyczny uchyb

#1 Post autor: piotrusb » 26-07-2018, 09:54

Wyrok Sądu Rejonowego w Grudziądzu z dnia 22 grudnia 2017 r., sygn. akt I C 256/17.
Przesłuchani w charakterze świadków pracownicy pozwanego oraz prezes zarządu pozwanego zeznali, że uchyb jest rozliczany proporcjonalnie do ilości wody zużytej przez osoby zajmujące poszczególne lokale. Wskazany sposób faktycznego rozliczania wynika również z dokumentów rozliczenia kosztów różnicy wody i ścieków budynku za okres rozliczeniowy od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. Stosowany przez pozwanego sposób rozliczania uchybu nie znajduje jednak oparcia w uchwalonym Regulaminie. Niewykluczone, że intencją Wspólnoty Mieszkaniowej było wprowadzenie zasad rozliczania uchybu według ilości zużytej wody. Sposób zredagowania Regulaminu nie pozwala jednak na zastosowanie wykładni, która uzasadniałaby twierdzenie, że taka zasada rozliczenia została ustalona. Podobnie z brzmienia Regulaminu nie można jednoznacznie wyinterpretować, aby możliwe było obciążanie najemców uchybem proporcjonalnie do metrażu zajmowanych przez nich lokali. Regulamin wyraźnie odwołuje się bowiem do udziału w nieruchomości wspólnej a nie powierzchni lokalu.
W tej sytuacji należy uznać, że pozwany stosował zasady rozliczania uchybu niezgodnie z literalnym brzmieniem Regulaminu. Zasady uregulowane w Regulaminie nie pozwalają na obciążenie powodów kosztami uchybu. W przypadku zajmowanych przez nich lokali nie można bowiem mówić o udziale w nieruchomości wspólnej. Regulamin został zredagowany przez pozwanego, a zatem to on jest podmiotem, który odpowiada za jego brzmienie i wynikające z niego konsekwencje, w tym ryzyko wątpliwości wynikających z niejasnych postanowień, nie dających się usunąć w drodze wykładni.(…)

Sąd uznał, że ustalenie rzeczywistych przyczyn uchybu nie było konieczne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Niemniej jednak należy zwrócić uwagę, że prowadząc działania zmierzające do wykrycia przyczyn uchybu, pozwany nie stwierdził nielegalnego poboru wody ani innych ewentualnych przyczyn, które pozwoliły przypisać odpowiedzialność za powstały uchyb najemcom. Pracownicy pozwanego zeznali jedynie, że być może gdzieś kapie z kranów, co może doprowadzić do zużycia wody w ilości 0,5 l na dobę lub też spłuczka może cieknąć. Dokonywane przez nich kontrole nie potwierdziły jednak, aby takie sytuacje miały miejsce. Pracownicy pozwanego i prezes zarządu pozwanego zgodnie twierdzili, że przyczyną uchybu w przedmiotowym budynku może być zamontowanie w poszczególnych lokalach wodomierzy różnej klasy oraz fakt, że wodomierz główny jest bardziej czuły niż wodomierze lokalowe. Na przykładzie innych budynków stwierdzono bowiem, że po wymianie wodomierzy na nowocześniejsze, z nakładkami radiowymi pozwalającymi na dokładny, jednoczesny odczyt wodomierzy we wszystkich lokalach, uchyb jest mniejszy. Prezes zarządu zeznał również, że (...) Sp. z o.o. prowadzi działania zmierzające do zastosowania wodomierzy jednej klasy w należących do niego budynkach. W odniesieniu do przedmiotowego budynku zaś pozwany jedynie monitował lokatorów o wymianę liczników, nie wskazując przy tym, jakie konkretne liczniki należy zamontować. Jeśli zatem przyczyny uchybu tkwią w różnorodności zainstalowanych wodomierzy, to odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi pozwany i Wspólnota Mieszkaniowa. Skoro pozwany nie wymagał od najemców poszczególnych lokali zamontowania takich samych wodomierzy, to nie powinien z tego tytułu wyciągać wobec nich ujemnych konsekwencji. Sąd podziela zarzuty zgłaszane przez powódkę, że najemcy nie powinni być obciążani kosztami uchybu, skoro nie mają wpływu na stan instalacji ani klasę zainstalowanych urządzeń pomiarowych. Rada Nadzorcza pozwanego przyznała, że uchyb przekracza normatywne wielkości i planowana jest modernizacja instalacji wodno-kanalizacyjnej w przedmiotowym budynku. Do tej pory pozwany modernizacji tej nie dokonał. Art. 5 ust. 2 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków stanowi, że jeżeli umowa o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków nie stanowi inaczej, odbiorca usług odpowiada za zapewnienie niezawodnego działania posiadanych instalacji i przyłączy wodociągowych lub instalacji i przyłączy kanalizacyjnych z urządzeniem pomiarowym włącznie. Odbiorca usług to każdy, kto korzysta z usług wodociągowo-kanalizacyjnych z zakresu zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków na podstawie pisemnej umowy z przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym. W przedmiotowej sprawie odbiorcą usług jest Wspólnota Mieszkaniowa. Na podstawie umowy o dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków Wspólnota zobowiązała się do ponoszenia kosztów eksploatacji przyłączy wodociągowych i kanalizacyjnych nie będących własnością (...)w G.. Co do zasady najemcy nie ponoszą zatem odpowiedzialności za prawidłowe działanie instalacji wodociągowej. Podejmowanie przez nich działań zmierzających do modernizacji tej instalacji wykraczałoby poza zakres ich ustawowych uprawnień i obowiązków.

Odnosząc się do zarzutów pozwanego, że zjawisko wody niebilansowej jest naturalne i powszechne należy zaznaczyć, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z 23 października 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać wodomierze, oraz szczegółowego zakresu sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych (Dz. U. 2007, Nr 209, poz. 1513) błędy graniczne dopuszczalne przy legalizacji ponownej wodomierzy wynoszą maksymalnie 5% a błędy graniczne dopuszczalne wodomierzy w użytkowaniu są równe dwukrotnej wartości błędów granicznych dopuszczalnych. Normatywny maksymalny dopuszczalny błąd pomiaru wynosi zatem 10 % (przy założeniu, że błąd pomiaru wodomierza głównego wynosi +5% a błąd podliczników - 5%). Odchylenia wskazań wodomierzy do 10% są zatem zjawiskiem, które mieści się w normie. Wyższe błędy pomiaru nie mogą być uznane za normalne. Brak jest przy tym podstaw do uznania, że w przedmiotowej sprawie błędy pomiaru wodomierzy osiągnęły wartości maksymalne. Uchyb znacznie przekraczał dopuszczalny błąd pomiaru i wyniósł niemal 30%. Licznik główny wskazał bowiem zużycie wody na poziomie 2.313 m 3 a suma podliczników lokalowych wskazywała na zużycie wielkości 1.650 m3. Uchybu wielkości 663 m3 (tj. 663.000 litrów wody) nie wygenerowałby kapiący kran czy cieknąca spłuczka. W świetle zasad doświadczenia życiowego trudno byłoby również przyjąć, że przyczyną uchybu była częściowa wymiana wody w zbiornikach znajdujących się w piwnicy bądź nielegalny pobór wody przez któregoś z mieszkańców. Mimo kontroli przeprowadzonej przez pracowników pozwanego nie ustalono przyczyny uchybu. W ocenie Sądu nie przemawia to jednak za uznaniem, że ubytek wody wynoszący 40% łącznego zużycia według podliczników lokalowych (30% zużycia według licznika głównego) jest zjawiskiem akceptowalnym, a na najemców można przerzucić koszty tego uchybu.

Dla oceny złożonego roszczenia znaczenie miał również fakt, że rozliczając uchyb (poza tym, że nie następowało to zgodnie z Regulaminem i za okres, którego Regulamin nie obejmował) obciążono najemców kosztami zużycia wody w piwnicy, z której nie mogą korzystać i do której nie mają wstępu. Strony nie twierdziły, aby pomieszczenia te zostały objęte umową najmu. Ponadto obciążono najemców kosztem całego uchybu przypadającego na pozwanego tj. w 91,42%. Na udział ten składał się zaś również lokal użytkowy, którego najemca miał zawartą bezpośrednią umowę z (...) Najemca ten został wyłączony z rozliczenia uchybu, ale proporcjonalna część uchybu przypadającego na ten lokal nie została wyłączona z rozliczenia. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego pozwany przedstawił symulację rozliczenia uchybu z wyłączeniem schronów i spornego lokalu użytkowego. Nie wiadomo jednak, na jakiej podstawie pozwany przyjął, że w pomieszczeniach piwnicznych w 2015 doszło do zużycia jedynie 54 litrów wody. W schronach znajduje się kilkanaście punktów czerpalnych wody. Prezes zarządu podczas przesłuchania zeznał zaś, że poza odświeżeniem syfonów, konserwator schronów uzupełniał niezbędne braki wody. Powód W. S. zeznał, że kilka lat temu widział, jak konserwator częściowo spuszczał wodę ze zbiorników. Okoliczności te powinny zostać uwzględnione przy rozliczaniu uchybu.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -07-18_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”