Wykup przyległych gruntów, a nieuregulowane sprawy spadkowe.

[Andrzej_K]

Witam,

W chwili obecnej nasza wspólnota ma tylko grunt pod budynkiem. Resztę przyległego gruntu
dzierżawimy od gminy. Chcemy to zmienić i wykupić od gminy te przyległe grunty. Problemem
jest to iż musi być na to zgoda wszystkich właścicieli, a jeden lokal ma nieuregulowane sprawy
spadkowe. Właścicielami było małżeństwo i mężowi się 10 lat temu zmarło. Właścicielka, a właściwie
jej córka mówi, że im ta (sprawa spadkowa) do niczego nie jest potrzebna. Nam tak, bo w razie ich
sprzeciwu w sprawie wykupu moglibyśmy skorzystać z art 199 KC , a tak nie ma kogo podać do sądu.

Jak można ich "przymusić" aby uregulowali sprawy spadkowe?

[irenalo]

Macie interes prawny, wiec możecie sami wystąpic do sądu o stwierdzenie nabycia spadku. Tylko, że wtedy spadkobierczynie mogą nie zgodzić się na kupno przyległego gruntu. Z drugiej strony wypadki chodzą po ludziach i może się zdarzyć , że będą jakies zaległości z tytułu zaliczek. A tu właściciel nie ustalony i problem ze ściągnięciem pieniędzy.
Uświadomić Paniom następującą rzecz:
USTAWA z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece

Art. 35. 1. Właściciel nieruchomości jest obowiązany do niezwłocznego złożenia wniosku o ujawnienie swego prawa w księdze wieczystej.
2. Jeżeli osoba trzecia doznała szkody na skutek nieujawnienia prawa własności w księdze wieczystej, właściciel ponosi odpowiedzialność za szkodę powstałą na skutek niewykonania obowiązku, o którym mowa w ust. 1, bądź na skutek opieszałości w jego wykonaniu.
i art.5
4. Sąd może wymierzyć opieszałemu właścicielowi grzywnę w wysokości od 500 do 10 000 zł w celu spowodowania ujawnienia prawa własności. W razie ujawnienia prawa własności nieruchomości, grzywny nieuiszczone mogą być umorzone w całości lub części.
5. Na postanowienie sądu o nałożeniu grzywny przysługuje zażalenie.

[Andrzej_K]

Macie interes prawny, wiec możecie sami wystąpic do sądu o stwierdzenie nabycia spadku.

I tu jest problem. Jak twierdzi radca prawna współpracująca z zatrudnionym przez nas administratorem , wspólnota w tym przypadku nie ma interesu prawnego bo to nie wspólnota kupuje grunty. Gdyby zalegali z opłatami sprawa byłaby klarowna - interes wspólnoty.

Tylko, że wtedy spadkobierczynie mogą nie zgodzić się na kupno przyległego gruntu. Z drugiej strony wypadki chodzą po ludziach i może się zdarzyć , że będą jakies zaległości z tytułu zaliczek.

Najgorsze w tym jest to iż córka tej pani właścicielki jest bardzo, ale to bardzo wredną kobietą i na dodatek jest adwokatką. Płacą regularnie. Nie mam możliwości rozmowy z "córką" gdyż ona z plebsem nie rozmawia. (nie wiem jakich ma klientów?), a mama seniorka we wszystkich sprawach odsyła do córki.
Gdy sprawa stanie na ostrzu noża, mam zamiar w jakiś sposób wystąpić do sądu o nabycie spadku, a potem Art 199 KC

[piotrusb]

Jak twierdzi radca prawna współpracująca z zatrudnionym przez nas administratorem , wspólnota w tym przypadku nie ma interesu prawnego bo to nie wspólnota kupuje grunty

Moim zdaniem źle twierdzi. To, ze grunt nabywają właściciele lokali, a nie sama wspólnota, nie wyklucza interesu prawnego tej ostatniej. Zgodnie z art. 32a uwl:

Jeżeli grunt wchodzący w skład nieruchomości wspólnej nie spełnia wymogów przewidzianych dla działki budowlanej, uniemożliwiając prawidłowe i racjonalne korzystanie z budynków i urządzeń z nimi związanych, zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany przedstawić właścicielom lokali projekty uchwał w sprawie:
1) wyrażenia zgody na nabycie przyległych nieruchomości gruntowych umożliwiających spełnienie wymogów przewidzianych dla działek budowlanych;
2) udzielenia zarządowi lub zarządcy, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, pełnomocnictwa do wykonania odpowiednich, prawem przewidzianych, czynności zmierzających do nabycia przyległych nieruchomości gruntowych na rzecz wspólnoty mieszkaniowej.

Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 4 października 2013 r., sygn. akt I ACa 929/13:

Celem art. 32a u.w.l. oraz art. 209a u.g.n. jest doprowadzenie do stanu, w którym grunt wchodzący w skład nieruchomości wspólnej stanie się działką budowlaną, a więc końcowym skutkiem działań ma być w tym przypadku scalenie nabywanych gruntów z nieruchomością wspólną w jedną nieruchomość. Ów wspólny cel nie oznacza wszakże innej od – jak to zresztą trafnie opisuje apelacja – inspiracyjnej roli wspólnoty w procesie scaleniowym. Podmiotami bowiem tych czynności są współwłaściciele. W konsekwencji jeśli chodzi o nabycie nieruchomości sąsiednich, to zarząd (lub zarządca) może na podstawie stosownych uchwał właścicieli lokali wykonać czynności przygotowawcze, ale samego nabycia gruntu muszą dokonać wszyscy właściciele lokali (wszyscy właściciele lokali muszą też zgodnie wnioskować o nabycie nieruchomości sąsiedniej, a właściwie każdy z nich musi wnioskować o nabycie odpowiedniego udziału we własności lub w prawie wieczystego użytkowania tej nieruchomości). Roszczenie to nie przysługuje bowiem wspólnocie mieszkaniowej (jako całości ani też jako osobie ustawowej), ale przysługuje właścicielom lokali (por. też postanowienie SN z dnia 19 lutego 2010 r., IV CSK 437/09).

Do wypełnienia owej roli inspiracyjnej wspólnota musi wiedzieć kto jest właścicielem lokalu.

Poza tym wspólnota ma interes prawny w ustaleniu kto jest właścicielem lokalu także np. pod kątem prawa do głosowania i liczenia głosów, które padły na uchwały wspólnoty.

[irenalo]

Jak twierdzi radca prawna współpracująca z zatrudnionym przez nas administratorem , wspólnota w tym przypadku nie ma interesu prawnego

WM ma interes prawny w tym, żeby wiedzieć kto jest jej członkiem. Może administrator zajmujący się wspólnotami się podkształci.
Zapytaj geniusza od zarzadzania, jak teraz, po zmianie UoWL, nieustalony właściciel lokalu będzie wykonywał prawo głosu?

ajgorsze w tym jest to iż córka tej pani właścicielki jest bardzo, ale to bardzo wredną kobietą i na dodatek jest adwokatką

No to co z tego, że adwokatką. Adwokatów też obowiązuje prawo.

[irenalo]

lokali projekty uchwał w sprawie:

Lepiej zapomnieć o tych zapisaćh UoWL. Część z nich została wprowadzona kolejną bezsensowną nowelą.
Żadna uchwała nie jest potrzebna, a WM nie jest stroną w tej sprawie .