Nowa wspólnota a sklepy - jak je przejąć od spółdzielni

[irenalo]

Bezsensowne jest to, że budynek bloku budowała spółdzielnia i każdy lokator "spłacał" to przez długie lata.

Spłacał tylko swój lokal. Ci co mogli spłacać mieli szczeście, bo są tacy co wnieśli wkład 30 - 40 lat temu i do dzisiaj mieszkania nie mają.

więc logicznym jest to, że przy ewentualnym wyłączeniu cały grunt, budynek i lokale niewyodrębnione powinny przejść na własność wspólnoty,

Nie jest logicznym. Bo są budynki w tej samej spółdzielni , gdzie nie ma sklepów czy lokali. Mieszkający tam ludzie też wnosili wkłady , spłacali kredyty , kredytowali remonty innych budynków.
Co z nimi? Logiczne jest , by też coś mieli z tych sklepów. I mają - jeśli są członkami spółdzielni.

Teraz doczytałem jeszcze w czeluściach internetu, że można założyć inną spółdzielnie i przejąć od obecnej cały budynek z terenem i lokalami a później przekształcić się we wspólnotę. Słyszał ktoś o takiej ścieżce????

Można podzielić spółdzielnie na dwie lub kilka. I przejąć część majątku.
Ale dzieli się też potencjalne długi czy kredyty.

[rafal]

Bezsensowne jest to, że budynek bloku budowała spółdzielnia i każdy lokator "spłacał" to przez długie lata.

rozumiem, że sprawdziłeś w SM źródła finansowania tych lokali użytkowych i to z Twojego wkładu mieszkaniowego/budowlanego była finansowana budowa tych lokali ??

można dokonać podziału SM (art. 108 i nast. PrSpł)
nie można natomiast "przekształcić" SM w WM
więcej o powstawaniu WM z zasobów SM w art. 24[1] i 26 usm

[ondrasz]

Teraz doczytałem jeszcze w czeluściach internetu, że można założyć inną spółdzielnie i przejąć od obecnej cały budynek z terenem i lokalami a później przekształcić się we wspólnotę. Słyszał ktoś o takiej ścieżce????

Można założyć doprowadzić do podziału Spółdzielni ale to wcale nie oznacza, że nowopowstała Spółdzielnia przejmie akurat te lokale. To wcale nie jest oczywiste.
Podejmując decyzję o utworzeniu Wspólnoty świadomie i dobrowolnie rezygnujecie także z pożytków jakie osiąga Spółdzielnia. Lokale użytkowe nigdy nie były własnością wyłącznie waszą, podobnie nigdy nie było tak, że wyłącznie Wy ponosiliście koszty ich utrzymania - ponosili je wszyscy członkowie Spółdzielni.

Reasumując nie ma takiej ścieżki która by Wam gwarantowała "skok na kasę" czyli przejęcie lokali użytkowych których nigdy nie byliście właścicielami (bezpośrednio).

Swoją drogą, bodajże w 2008r były podejmowane uchwały przez Zarządy Spółdzielni o określeniu udziałów w nieruchomości i przysługujących prawach do przekształceń, określana była część wspólna nieruchomości. Każdy członek był o tym zawiadamiany i miał 30 dni na wniesienie uwag/odwołań. Zapewne nikt z Was nie kwestionował wtedy tego, że te lokale pozostają w Spółdzielni?