czesci wspolne na osiedlu

Jeżeli nie wiesz, gdzie zamieścić swoje pytanie - pozostaw je w tym dziale.
Wiadomość
Autor
mamahani
.
.
Posty: 9
Rejestracja: 01-11-2011, 15:57

Re: czesci wspolne na osiedlu

#7 Post autor: mamahani » 16-11-2022, 15:27

Dzięki,
Co zatem z umowami, które podpisują zarządcy wspólnot z wyznaczona firmą, gdzie ustalone są koszty użytkowania terenu wspólnego , nie będące odpowiednikiem udziałów wspolwlascielow gruntów. Czy one są nieważne?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

irenalo
moderator
moderator
Posty: 8820
Rejestracja: 27-03-2006, 20:06

Re: czesci wspolne na osiedlu

#8 Post autor: irenalo » 16-11-2022, 16:15

Ta część umowy jest nieważna. Ale z drugiej strony jakieś czynności są podejmowane, więc wynagrodzenie się należy. Teoretycznie od poszczególnych właścicieli a nie wspólnoty. Ale skoro nikt nie zaskarżył, to jest jak jest.
Udziały we współwłasności gruntu są równe? Jak wspólnota Was obciąża? Po równo czy wg udziałów w NW?


.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

mamahani
.
.
Posty: 9
Rejestracja: 01-11-2011, 15:57

Re: czesci wspolne na osiedlu

#9 Post autor: mamahani » 16-11-2022, 19:03

irenalo pisze:
16-11-2022, 15:17
Kiedyś z uwagi na ten teren podpisano porozumienie w którym wybrano jednego zarządcę tego terenu, po to by porządkować sprawy z nim związane.
I to było prawidłowe działanie pod warunkim, że umowę podpisują współwłaściciele gruntu a nie wspólnoty.
To porozumienie kiedyś podpisane zostało przez zarządy wspólnot, a nie wszystkich właścicieli gruntu. Deweloper i jednocześnie wtedy administrator wszystkich 6 wspólnot (ale każdej z osobna) wyszedł z tą inicjatywa że będzie tym zarządzał za opłatą. Porozumienie zerwał sam. Przestaliśmy się dogadywać, a 2 wspólnoty zmieniły administratora.

Zerknęłam jeszcze do swojego aktu notarialnego, o tym gruncie mam taki zapis:
w udziale wynoszącym 368/435 prawo własności nieruchomości, położonej w Olsztynie, obręb 118, opisanej jako B- tereny mieszkaniowe, stanowiącej działkę gruntu oznaczoną numerem 38/95 , o powierzchni 1 hektar 6765 metrów kw., dla której Sąd prowadzi księgę wieczysta .......

Gdzie udzial 368 to byli obecni na tamten stan właściciele wykupionych już mieszkań. Teraz jest ich 435 na 6 wspólnot.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

mamahani
.
.
Posty: 9
Rejestracja: 01-11-2011, 15:57

Re: czesci wspolne na osiedlu

#10 Post autor: mamahani » 16-11-2022, 19:13

irenalo pisze:
16-11-2022, 16:15
Ta część umowy jest nieważna. Ale z drugiej strony jakieś czynności są podejmowane, więc wynagrodzenie się należy. Teoretycznie od poszczególnych właścicieli a nie wspólnoty. Ale skoro nikt nie zaskarżył, to jest jak jest.
Udziały we współwłasności gruntu są równe? Jak wspólnota Was obciąża? Po równo czy wg udziałów w NW?


.
Jak pisałam wcześniej, kwoty za części wspólne są wycieniane dla każdej ze wspólnot w oparciu o samowolne wyodrębnienie podziału terenu wspólnego przez pierwotnego administratora. On administruje większością wspólnot. Podał jakiś tam zakres terenu firmie zewn ( wokol budynkow to co je otacza) , a ta zgodnie z jego wytycznymi dokonała wyceny i podpisuje umowy na ten teren z zarządami wspólnot.
W samych wspólnotach nie bardzo wiem jak koszty juz potem sa dzielone między właścicieli.

Doprowadzają do tego, że nasza wspólnota niezgadzajac się na te warunki pozostaje bez umowy z zaniedbanym terenem wokół budynku, który de facto jest współwłasnością właścicieli 6 budynków.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

irenalo
moderator
moderator
Posty: 8820
Rejestracja: 27-03-2006, 20:06

Re: czesci wspolne na osiedlu

#11 Post autor: irenalo » 16-11-2022, 19:49

Wymazałam nr KW , którąpy podałaś. Co prawda ksìęgi wieczyste są jawne ale nie widzę powodu, by kazdy na sieci mógł poznać dane i pesele wspólwlaścicieli. :;-)
Faktycznie jest 435 udziałów w prawie własności. Niektóre udziały są współwłasnością.

Najprościej będzie sprzątać wokół budynku i obciążać właścicieli lokali po równo. Nie sprzątać całego terenu, nie sprzątać placu zabaw.
A potem wystąpić do sądu o zarząd sądowy.

Z drugiej strony- teren wokół Waszego budynku jest zaniedbany ale inna część Waszego terenu nie jest zaniedbana, bo ktoś na to łoży.
A pomyśleliście co będzie, gdy ktoś się połamie na Waszym terenie? Macie ubezpieczenie ?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

mamahani
.
.
Posty: 9
Rejestracja: 01-11-2011, 15:57

Re: czesci wspolne na osiedlu

#12 Post autor: mamahani » 17-11-2022, 00:24

O tą wydzieloną nam część dbamy i płacimy tak samo, także nie jest zaniedbana. A to co uznano za bezpańskie przy naszym bloku wypielilismy, kupiliśmy kore, zabezpieczyliśmy folią, by chwasty na nowo nie przerastały, także robiliśmy aż nadto.

Ubezpieczenie posiadala każda wspólnota oddzielnie, choć prawdę pomówić nie znam jej zakresu, więc muszę się zagłębić, bo właśnie jak coś się komuś stanie na tym terenie, to kto za to odpowie...

Podejrzewam, że nie uda nam się wyznaczyć jednego zarządcy, więc tylko sąd będzie mógł go ustanowić.
Rozumiem, że mogę sama złożyć pozew do sądu? Nie muszę zbierać do niego podpisów, one nie będą miały większego znaczenia w rozprawie, jeśli sad uzna, że rzeczywiście panuje na tym terenie anarchia ? Jednocześnie mogę wystapic tez o anulowanie części tresci umów dot terenu zewn. , podpisywanych teraz przez zarządcow wspólnot ?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Poczekalnia i tematy ogólne”