Szczury w podwieszanym suficie przechodzące z części wspólnych
Szczury w podwieszanym suficie przechodzące z części wspólnych
Dobry wieczór, nie jestem pewna gdzie powinnam umieścić ten wątek, więc ulokowałam go w Poczekalni. Proszę o informację co zrobić w przypadku notorycznego pojawiania się szczurów na podwieszanym suficie. Sufit podwieszony jest na starym suficie - drewniane deski. Cała sytuacja ma miejsce odkąd się wprowadziłam po remoncie, jestem nowym mieszkańcem. Mieszkanie jest na drugim piętrze, w kamienicy po remoncie elewacji (ocieplenie) i po remoncie dachu (remont dachu był równolegle z moim remontem mieszkania). W trakcie trwania mojego remontu w budynku wspólnota także wymieniła dach na całej części budynku. Dach jest papowy, płaski. Nie ma strychu, ani piwnic pod moją klatką schodową.
Problem zaczął się praktycznie odkąd zamieszkałam w mieszkaniu. Biegające szczury po suficie nie pozwalają spać, słychać ciągłe drapanie i bieganie gryzoni. Boję się o instalację elektryczną, bo też jest nowa i nie chciałabym ponieść kolejnych kosztów napraw, jeżeli wystąpią jakieś większe szkody. Musiałam na swój koszt robić otwory w nowych sufitach, żeby móc wystawiać trutki na szczury, które też musiałam kupić na swój koszt. Problem jednak ciągle powraca, bo nie jest zduszony w zarodku i nie wiem skąd tak naprawdę szczury przychodzą - czy ze ścian kominowych, czy z dachu, czy z części klatki schodowej. Nie mam możliwości, by to sprawdzić i nie mam środków finansowych na instalację drogich sprzętów, jak np. kamerek na podwieszanym suficie. Problem wiele razy zgłaszałam zarządcy wspólnoty, jednak zarządca rozkłada ręce i w sumie nic nie robi, by problem zniknął. Raz otrzymałam od firmy deratyzacyjnej kilka saszetek przeciw szczurom, która była wynajęta do tego celu na koszt wspólnoty, jednak pan z tej firmy dał tylko kilka saszetek z trutką, które i tak sama musiałam sobie wyłożyć na podwieszany sufit przez otwory. Tłumaczył się, że sufit to moja własność i on nie może mi robić dziur, jak chcę zniszczyć sufit robią otwory muszę zrobić to sama. Zarządca ze swojej strony na moje prośby jedynie wymienił odpowietrzenie kanalizacji - było podejrzenie, że szczury przedostają się przez skrzywioną rurę pcv z odpowietrzenia kanalizacji. Okazało się, że jednak nie i przedostają się z innego miejsca. Nikt nie potrafi mi pomóc w tej sytuacji i nie wiem co powinnam zrobić. Tracę nerwy i zdrowie, bo nie mogę spać. Zarządca nie chce nic zrobić, ani doradzić by mi pomóc. Proszę o informację jak zaradzić temu problemowi? Boję się, że za jakiś czas będę miała uszkodzoną instalację elektryczną lub gazową, albo zostaną uszkodzone elementy konstrukcyjne podwieszanego sufitu i wszystko mi runie na głowę.
Problem zaczął się praktycznie odkąd zamieszkałam w mieszkaniu. Biegające szczury po suficie nie pozwalają spać, słychać ciągłe drapanie i bieganie gryzoni. Boję się o instalację elektryczną, bo też jest nowa i nie chciałabym ponieść kolejnych kosztów napraw, jeżeli wystąpią jakieś większe szkody. Musiałam na swój koszt robić otwory w nowych sufitach, żeby móc wystawiać trutki na szczury, które też musiałam kupić na swój koszt. Problem jednak ciągle powraca, bo nie jest zduszony w zarodku i nie wiem skąd tak naprawdę szczury przychodzą - czy ze ścian kominowych, czy z dachu, czy z części klatki schodowej. Nie mam możliwości, by to sprawdzić i nie mam środków finansowych na instalację drogich sprzętów, jak np. kamerek na podwieszanym suficie. Problem wiele razy zgłaszałam zarządcy wspólnoty, jednak zarządca rozkłada ręce i w sumie nic nie robi, by problem zniknął. Raz otrzymałam od firmy deratyzacyjnej kilka saszetek przeciw szczurom, która była wynajęta do tego celu na koszt wspólnoty, jednak pan z tej firmy dał tylko kilka saszetek z trutką, które i tak sama musiałam sobie wyłożyć na podwieszany sufit przez otwory. Tłumaczył się, że sufit to moja własność i on nie może mi robić dziur, jak chcę zniszczyć sufit robią otwory muszę zrobić to sama. Zarządca ze swojej strony na moje prośby jedynie wymienił odpowietrzenie kanalizacji - było podejrzenie, że szczury przedostają się przez skrzywioną rurę pcv z odpowietrzenia kanalizacji. Okazało się, że jednak nie i przedostają się z innego miejsca. Nikt nie potrafi mi pomóc w tej sytuacji i nie wiem co powinnam zrobić. Tracę nerwy i zdrowie, bo nie mogę spać. Zarządca nie chce nic zrobić, ani doradzić by mi pomóc. Proszę o informację jak zaradzić temu problemowi? Boję się, że za jakiś czas będę miała uszkodzoną instalację elektryczną lub gazową, albo zostaną uszkodzone elementy konstrukcyjne podwieszanego sufitu i wszystko mi runie na głowę.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Szczury w podwieszanym suficie przechodzące z części wspólnych
Przechodzenie zwierząt z sąsiedniej nieruchomości jest formą immisji (art. 144 w zw. z art. 222 § 2 kodeksu cywilnego). W ramach tego przepisu można żądać dokonania przez właściciela lub zarządcę nieruchomości będącej źródłem immisji określonych działań oraz żądać zaniechania czynności, które prowadzić będą do powstania takich immisji. Jeśli właściciel nie spełni tych żądań można, w oparciu o powyższe przepisy kc wystąpić przeciw niemu na drogę sądową.
W Twoim przypadku szczury z dużym prawdopodobieństwem przechodzą do lokalu przez nieruchomość wspólną, w związku z czym to wspólnota odpowiada za tę immisję. Zażądaj pisemnie, za potwierdzeniem odbioru, z powołaniem się na powyższe zapisy kc, skutecznych i niezwłocznych działań, które usuną to zagrożenie. Zaznacz, że jeśli wspólnota nie zareaguje, to pozostanie Ci złożenie pozwu do sądu.
Macie wybrany zarząd (tzw. właścicielski), czy zarządcę?
W Twoim przypadku szczury z dużym prawdopodobieństwem przechodzą do lokalu przez nieruchomość wspólną, w związku z czym to wspólnota odpowiada za tę immisję. Zażądaj pisemnie, za potwierdzeniem odbioru, z powołaniem się na powyższe zapisy kc, skutecznych i niezwłocznych działań, które usuną to zagrożenie. Zaznacz, że jeśli wspólnota nie zareaguje, to pozostanie Ci złożenie pozwu do sądu.
Macie wybrany zarząd (tzw. właścicielski), czy zarządcę?
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Szczury w podwieszanym suficie przechodzące z części wspólnych
U nas jest zarządca wybrany, ale z tego co wiem są także wybrani spośród mieszkańców członkowie zarządu.
Dziękuję za odpowiedź, przygotuję takie pismo - adresatem może być wyłącznie zarządca?
Dziękuję za odpowiedź, przygotuję takie pismo - adresatem może być wyłącznie zarządca?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Szczury w podwieszanym suficie przechodzące z części wspólnych
Nie. Z tego co piszesz osoba nazywana zarządcą jest po prostu administratorem. Administrator nie podejmuje samodzielnych decyzji, tylko czynności techniczne i administracyjne. Wykonuje on polecenia zarządu i to zarząd podejmuje decyzje. I zarząd, nie administrator powinien być adresatem tego pisma.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Szczury w podwieszanym suficie przechodzące z części wspólnych
Ok, dziękuję za informację.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Uniemożliwienie dostępu do ogólnodostępnych części wspólnych
autor: franki » 21-08-2021, 15:13 » w Nieruchomość wspólna - 8 Odpowiedzi
- 1812 Odsłony
-
Ostatni post autor: franki
23-08-2021, 22:55
-
-
-
Materialna odpowiedzialnośc zbiorowa za koszty uszkodzeń lub dewastacji części wspólnych
autor: Andrzej78 » 16-03-2023, 18:35 » w Nieruchomość wspólna - 1 Odpowiedzi
- 664 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
17-03-2023, 14:11
-
-
-
prace remontowe w części wspólnej skutkują awarią w części lokatorskiej – kto płaci za naprawę?
autor: covo » 14-02-2023, 13:29 » w Nieruchomość wspólna - 11 Odpowiedzi
- 1857 Odsłony
-
Ostatni post autor: marek22
16-03-2023, 14:23
-
-
- 3 Odpowiedzi
- 1157 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
13-06-2023, 10:11
-
- 5 Odpowiedzi
- 976 Odsłony
-
Ostatni post autor: franki
06-11-2022, 21:09