Co może członek zarządu wspólnoty

W tym miejscu można dyskutować na nawet najbardziej dziwne tematy.
Wiadomość
Autor
PamietliwaZolza
.
.
Posty: 3
Rejestracja: 14-07-2016, 15:00

Co może członek zarządu wspólnoty

#1 Post autor: PamietliwaZolza » 14-07-2016, 15:14

Witam. Chciałabym się dowiedzieć, czy Pani ze wspólnoty działa prawidłowo, czy czasem nie nagina swojego stanowiska. Dodam, że wynajmuję mieszkanie u kogoś, a blok należy pod wspólnotę. Opiszę swoją sytuację. kłóciłam. Tym razem o wyrzucanie śmieci. Wcześniej wyrzucaliśmy do tego dużego śmietnika zielonego, teraz mamy 2 mniejsze, które stoją przed moim oknem. No i wyrzuciłam śmieci do tego starego, Pani od wspólnoty zaczepiła mnie i mnie informuje, że tam sie śmieci nie wyrzuca, tylko do dwóch małych. To ja stwierdziłam, a gdzie jest to napisane? Wspólnota Domator nie wywiesiła informacji, kartki również nie ma na śmietnikach, ze należą pod Nasz blok i tam mamy wyrzucać śmieci. To owa Pani stwierdziła, że mam wyrzucać tam śmieci, " bo ja Ci właśnie mówię". A ja zaczęłam się kłócić. Ze każde powiadomienie należy na piśmie. Skoro w klace jest tablica, a na niej umieszczane są już 2 ogłoszenia: jedno dotyczy wyrzucenia odpadków za okno i karze do 2000 zł,a druga, zastawianiu szyldów komunikacyjnych i również o sankcji, więc owa informacja też powinna być napisana. To stwierdziła, że właścicielka mojego mieszkania dostanie kare, za mnie. To ja odpowiedziałam, a za co dostanie tą kare? Pani odpowiedziała, za nieprzestrzeganie regulaminu, otóż ja na to, że ja owego regulaminu nie mam ( nie dostałam oficjalnie, mam od sąsiadów i tam nie ma informacji na temat wyrzucania śmieci, a propo). To odpowiedziałam, a kto złoży to skargę, bo przecie ta Pani nie jest Prezesem wspólnoty, to dostałam odpowiedź, że to Pani prezes nałoży kare. To ja odpowiedziałam, a skąd Pani prezes wspólnoty Domatoru będzie wiedziała o zaistniałej informacji. Chyba, że Pani ( z którą się kłóciłam) naskarży na mnie.. A zresztą zobaczcie, gdzie miałam wyrzucić te śmieci, jak te małe pojemniki są całe zapełnione.Owa Pani poszła na skargę z tym wyrzucaniem śmieci. Dzwoniła właścicielka do mnie, no i poinformowała mnie, o nowym zapisie i nowym śmietniku. No, ale mówię Wam, jakie jaja. Poszłam do wspólnoty i wyjaśniłam. Tylko wiecie co ? Sprawa powinna iść do sądu. Pokazałam zapis w regulaminie, który brzmi " Zabrania się palenia papierosów, picia alkoholu, oraz grillowania w pomieszczeniach wspólnych budynku ( w pomieszczeniach gospodarczych, piwnicach, balkonach, klatkach schodowych, na podwórzu) ", Tak brzmi dokładnie, po czym pokazując ten zapis Pani prezes stwierdziła, że chodzi tutaj podwórze jako teren wspólnoty, no i ta Pani, która jest członkiem wspólnoty, może palić. Chociaż w regulaminie jest jasno napisane. Odpowiedzieli mi, że ten zapis dotyczy, że nie można palić papierosów na klatce schodowej, a grilla na balkonie. To powiedziałam Pani Prezes, że w takim razie trzeba zmienić ten punkt w regulaminie, bo jasno jest napisane słowo "podwórze". Zresztą wiecie gdzie wyrzucają pety? Pani prezes stwierdziła, że do studzienki kanalizacyjnej. No i normalnie jaja jak berety. Podobno to nie ta Pani na mnie naskarżyła z którą się wczoraj kłóciłam, lecz ktoś zadzwonił z bloku obok, opisał mnie, podał moje dane, ze ja wyrzucam śmieci. A mieszkam w Pińczowie dopiero od 2 lat :P No bo co miała mi odpowiedzieć. Wcześniej powiedziałam Pani Prezes, ze jeżeli dostałam ponaglenie to proszę mi udowodnić na piśmie. Pokazać zdjęcia, że nie stosuje się do zapisu. Po czym powiedziała mi właśnie kto złożył na mnie skargę, że ten ktoś z innego bloku. Bo co miała powiedzieć? Ze ktoś powiedział :P Wiecie co? Ale wczoraj po mojej interwencji i przedwczorajszej kłótni chociaż jest informacja na tablicy, gdzie mamy wyrzucać śmieci i nawet, ze będzie zebranie. Dało się :p

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: Co może członek zarządu wspólnoty

#2 Post autor: piotrusb » 14-07-2016, 17:52

PamietliwaZolza pisze:Pani od wspólnoty
Co to znaczy? Właścicielka, lokalu, członek zarządu, administratorka?
PamietliwaZolza pisze:To stwierdziła, że właścicielka mojego mieszkania dostanie kare, za mnie.
To bzdura, nie ma takiej możliwości, poza art. 16 uwl.
PamietliwaZolza pisze:bo przecie ta Pani nie jest Prezesem wspólnoty, to dostałam odpowiedź, że to Pani prezes nałoży kare.
Po pierwsze we wspólnotach nie ma prezesów. Jeśli jest powołany zarząd wieloosobowy, to każdy z członków tego zarządu ma jednakowe prawa i obowiązki, niezależnie od tytulatury. Chyba, że macie firmę zarządzającą i mowa o jej prezesie. Niezależnie jednak od tego ani zarząd, ani zarządca, ani żaden "Prezes" nie ma jakichkolwiek uprawnień, żeby nakładać kary czy to członków wspólnoty czy najemców lokali. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 20 maja 2008 r., sygn. akt I ACa 367/08: naruszenie obowiązków właścicielskich może skutkować wyłącznie powstaniem po stronie pozostałych właścicieli lokali roszczeń opartych na ustawie (m. in. art. 16 uwl i art. 222 § 2 kc), wspólnota mieszkaniowa nie ma natomiast podstaw prawnych do przyjmowania regulacji, które uprawniałyby ją do nakładania jakichkolwiek sankcji na swoich członków; żaden przepis prawa nie zezwala wspólnocie na składanie oświadczeń woli o charakterze władczym, którym poszczególni właściciele mieliby obowiązek się podporządkować. Brak jest też podstaw do przyjmowania przez wspólnotę regulacji o charakterze prewencyjnym, mającym zapobiegać ewentualnym zagrożeniom czy szkodom. Za niedopuszczalne należy więc uznać kreowanie w drodze uchwały stosunku obligacyjnego między wspólnotą, a jednym z jej członków - tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 września 2010 r., sygn. akt VI ACa 76/10.

Zapisy w regulaminach wprowadzające zakaz palenia tytoniu na przynależnych do lokali balkonach, czy też grożące właścicielowi odpowiedzialnością za zachowanie osób korzystających z jego lokalu, odpowiedzialnością za przestrzeganie przez takie osoby regulaminu i jego obowiązku zapoznania tych osób z regulaminem są bezprawne. Tak orzekł Sąd Najwyższy, stwierdzając w wyroku z 3 kwietnia 2009 r., sygn. akt II CSK 600/08, iż tego typu regulacje sprzeczne są z bezwzględnie obowiązującymi przepisami art. 13 uwl oraz art. 140 i 144 kc. Tak też wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 lutego 2015 r., sygn. akt VI ACa 603/14.
PamietliwaZolza pisze:że ja owego regulaminu nie mam ( nie dostałam oficjalnie
Nie musiałaś dostać jako najemca. Powinien dostać właściciel użytkowanego przez Ciebie lokalu i zapoznać Cię z nim.
PamietliwaZolza pisze:Ze każde powiadomienie należy na piśmie.
Tak, ale do właściciela lokalu, który jest stroną dla wspólnoty i jej zarządu/zarządcy.

Zasady wyrzucania i segregacji śmieci regulują uchwały Rady Gminy. Wspólnota, właściciele lokali i wszyscy mieszkańcy powinni się do nich stosować. Zarząd/zarządca wspólnoty powinien powiadomić o tych zasadach mieszkańców.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

PamietliwaZolza
.
.
Posty: 3
Rejestracja: 14-07-2016, 15:00

Odp.: Co może członek zarządu wspólnoty

#3 Post autor: PamietliwaZolza » 15-07-2016, 06:32

piotrusb pisze:o to znaczy? Właścicielka, lokalu, członek zarządu, administratorka?
Dokładnie oznacza to jednego z członków Zarządu

We wspólnotach nie ma prezesa, dokładnie, aczkolwiek. Na niektórych pieczątkach jest napisane "Prezes Zarządu Pani..." a np na regulaminie porządku publicznego, ta Pani widnieje jako Zarządca Nieruchomości.
piotrusb pisze:Tak, ale do właściciela lokalu, który jest stroną dla wspólnoty i jej zarządu/zarządcy.
Chodziło mi o fakt, że mieszkańców powinna wspólnota poinformować o zmianach i napisać pismo na tablicy ogłoszeń w bloku, bo taka tablica istnieje.

A mam jeszcze pytanie. Powiedzmy, że wspólnota na podstawie informacji, że jedna Pani powiedziała, a chodzi mi o członka zarządu. Nakłada np na właściciela mieszkania karę z racji tego, iż wyrzuciłam śmieci nie do odpowiedniego śmietnika. Chodzi mi o fakt, czy ta Pani powinna mi w jakiś sposób udowodnić moje rażące zachowanie, np powołać świadków, czy zrobić mi zdjęcie, czy liczą się tylko słowa. Bo według mnie to każdy tak może coś powiedzieć na drugą osobę.

Skoro jest zapis, że nie można palić na klatach schodowych, to czy można palić na podwórzu ? Znaczy się w regulaminie napisane jest słowo podwórze, a jak byłam w biurze u Zarządcy i siedzibie wspólnot Pani tłumaczyła się faktem, że chodzi o teren należący do wspólnoty, bo niby ławka stojąca niedaleko bloku jest na terenie, a w regulaminie jest napisane podwórze. No i stwierdziły, że mogą palić papierosy. To powiedziałam, że wypadaloby zmienić zapis, bo jasno jest napisane na podwórzu, a dla mnie podwórzem, jest właśnie plac na którym stoi owa ławeczka. No i jeszcze ta Pani "Prezes", powiedziała,bo spytałam się w takim razie do czego wyrzucają pety, to stwierdziła, że do studzienki kanalizacyjnej.

Tak ogólnie mam wiele pytań oprócz tych, których zadałam.Bo ta Pani ze wspólnoty, z którą się kłóciłam, ona tylko wszystkim grozi,a raczej tym, którzy sie coś odezwią, że nałoży kary. Tak jak w sytuacji, gdy nie było wody. Owszem była to nagła sytuacja, tylko wydaje mi się, że ktoś powinien ze wspólnoty pomimo to zadzwonić do Komunalki zapytać sie o powody braku wody i kiedy możliwie będzie i w ten czas wywiesić bądź poinformować mieszkańców. Ta Pani ze wspólnoty ma facebooka i napisałam jej " czy Pani prezes Zarządu wspólnoty mi udzieli informacji". Oburzyła sie, że nie jest prezesem, ten fakt rozumiem, bo pomyliłam się, ale czuła się tak urażona tym słowem, że chciała z racji tego, iż do niej napisałam "Pani Prezes" nałożyć na wlaścicielkę mieszkania karę. Mnie się wydaje i tak jej powiedziałam, że właściciel mieszkania, nie odpowiada za moje wypowiedziane słowa, jeżeli sie poczuła urażona, może zawiadomić sąd bądź policję i złożyć na mnie skargę o zniesławienie badź znieważenie w ten czas odpowiem za swoje słowa. Ja jestem osoba dorosłą, mam 26 lat, A Pani właściciel mieszkania, nie jest moim opiekunem prawnym z racji tego, iż nie jestem ubezwłasnowolniona i nie odpowiada za moje wypowiedziane słowa. To mnie wyśmiała, że jej tak poradziłam..

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: Co może członek zarządu wspólnoty

#4 Post autor: piotrusb » 15-07-2016, 09:58

PamietliwaZolza pisze:Na niektórych pieczątkach jest napisane "Prezes Zarządu Pani..."
Pieczątkę można sobie zrobić dowolną np. "Cesarz Bugandy" :haha: Istotne jest to, że zgodnie z uwl każdy członek zarządu ma takie same prawa i obowiązki.
PamietliwaZolza pisze:na regulaminie porządku publicznego, ta Pani widnieje jako Zarządca Nieruchomości
Czyli co? Jest członkiem zarządu (właścicielskiego) i zarazem administratorem? We wspólnocie nie może być na raz zarządu (powołanego na mocy art. 20 ust. 1 uwl) i zarządcy (w sensie art. 18 uwl).
PamietliwaZolza pisze:Nakłada np na właściciela mieszkania karę
Wspólnota nie ma jakichkolwiek uprawnień, żeby na kogokolwiek nakładać karę - zobacz orzeczenia, które przytoczyłem. Nie ma też żadnych możliwości egzekwowania kar. Natomiast wspólnota deklaruje (do gminy), czy będzie segregować śmieci czy nie. Od tego zależy wysokość opłat za wywóz nieczystości (w przypadku braku segregacji jest ona znacząco wyższa). W uchwałach Rady Gmin najczęściej określają dopuszczalną ilość śmieci zmieszanych (niesegregowanych) w pojemnikach na odpady segregowane. W przypadku przekroczenia ustalonych granic (a powinny to kontrolować firmy wywożące śmieci) gmina pobierze wyższą opłatę, a to oznacza wyższe opłaty dla każdego właściciela. Dlatego też wspólnota (jej zarząd/zarządca) powinna pilnować przestrzegania segregacji. Może jednak w tej kwestii apelować, informować, przestrzegać (przed podwyżką), nie może jednak ustanawiać kar.
PamietliwaZolza pisze:Skoro jest zapis, że nie można palić na klatach schodowych, to czy można palić na podwórzu ?
W poprzednim poście napisałaś, ze zapis ten obejmuje również podwórze:
PamietliwaZolza pisze:który brzmi " Zabrania się palenia papierosów, picia alkoholu, oraz grillowania w pomieszczeniach wspólnych budynku ( w pomieszczeniach gospodarczych, piwnicach, balkonach, klatkach schodowych, na podwórzu) "
PamietliwaZolza pisze:To powiedziałam, że wypadaloby zmienić zapis, bo jasno jest napisane na podwórzu, a dla mnie podwórzem, jest właśnie plac na którym stoi owa ławeczka.
Być może, ale Ty, jako najemca, a nie właściciel lokalu, nie jesteś tu stroną.
PamietliwaZolza pisze:ktoś powinien ze wspólnoty pomimo to zadzwonić do Komunalki zapytać sie o powody braku wody i kiedy możliwie będzie i w ten czas wywiesić bądź poinformować mieszkańców.
Niewątpliwie.
PamietliwaZolza pisze:Mnie się wydaje i tak jej powiedziałam, że właściciel mieszkania, nie odpowiada za moje wypowiedziane
I dokładnie tak jest.
PamietliwaZolza pisze:chciała z racji tego, iż do niej napisałam "Pani Prezes" nałożyć na wlaścicielkę mieszkania karę.
To typowy przykład szarogęsienia się i kompletnej nieznajomości zasad rządzących działalnością wspólnot. To nie jest więzienie, gdzie naczelnik nakłada kary dyscyplinarne na niesubordynowanych osadzonych. Równie dobrze i z równym skutkiem "Pani Prezes" może sobie nakładać karę np. na króla Szwecji.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

PamietliwaZolza
.
.
Posty: 3
Rejestracja: 14-07-2016, 15:00

Odp.: Co może członek zarządu wspólnoty

#5 Post autor: PamietliwaZolza » 15-07-2016, 11:56

piotrusb pisze:Czyli co? Jest członkiem zarządu (właścicielskiego) i zarazem administratorem? We wspólnocie nie może być na raz zarządu (powołanego na mocy art. 20 ust. 1 uwl) i zarządcy (w sensie art. 18 uwl).
Tak szczerze, to chyba tak, bo z mieszkańców jest powołany trzyosobowy zarząd oraz właśnie ta właściwa Pani "Prezes". Na to wychodzi, że Zarząd wspólnoty podlega właśnie tej Pani, która podpisuje się również jako Prezes tej, że wspólnoty oraz Zarządca Nieruchomości tak jak na pieczątce w regulaminie.Bo właśnie Ta główna Pani prezes zadzwoniła do mojej właścicielki i to ona poinformowała ją, ze niby nagminnie nie stosuję sie do wyrzucania śmieci do odpowiedniego pojemnika. Nie wiem czy wyjaśniłam odpowiednio. Ta Pani główna jest Prezesem Domatoru "http://biurodomator.pl/kontakt/ ".

To jest tak pogmatwane....

Tak napisałam, że obejmuje podwórze, lecz tłumaczono mi, że jednak tam wolno palić, bo tłumaczą sobie, że to jest teren bloku, który należy do wspólnoty. Lecz napisane jest co innego. Dlatego się doczepiłam. Nie wiem czy każdy na to patrzy, lecz kończę mgr administracji i tam uczono mnie "rozbierania" przepisu i skoro jest zapis "podwórze", to oznacza również teren przed klatką.

Czyli z wodą miałam racje. Oczywiście członek zarządu, o którym również jest mowa tłumaczyła się, że to komunalka powinna poinformować Nas mieszkańców o nagłym barku wody. Wiadomo, rożnie bywa, pęknie rura czy coś, lecz wtedy dzwoni się i pyta co i jak i informuje .

A jeszcze chciałam się zapytać. W drzwiach głównym od piwnicy zepsuł się zamek. Powiedziałam o tym Pani głownej "Prezes" Domatoru to powiedziała, że oni zamek wymienią, ale są 3 klucze i reszta mieszkańców będzie musiała sobie dorobić. Tylko, że prowadzony jest fundusz remontowy i mieszkańcy płacą co miesiąc do wspólnoty za to. Nie wiem czy akurat dobrze mi się wydaje, ale w ramach tego funduszy, z tych pieniędzy powinni oni dorobić każdemu klucz. No skoro nazywa się to fundusz remontowy.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: Co może członek zarządu wspólnoty

#6 Post autor: piotrusb » 15-07-2016, 12:13

PamietliwaZolza pisze:Nie wiem czy akurat dobrze mi się wydaje, ale w ramach tego funduszy, z tych pieniędzy powinni oni dorobić każdemu klucz.
Niekoniecznie. O tym powinna zdecydować wspólnota. Czasami koszt pojedynczego klucza nie jest wysoki, ale przemnożony przez kilkaset osób robi znaczną kwotę.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ

Wróć do „HydePark”