Mała wspólnota cd

[elmaz]

Piotrusb jakiś czas temu podawał na forum - poszukaj.

Masz na myśli to:
"potwierdził to Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 07.02.2006 r. ......"?

Ten puzzel tu też nie pasuje.:-)

OK nie bijmy piany, to tutaj nie jest najważniejsze.

Dokumenty wskazują na to, że:

1) uchwalono tylko zgodę na zrobienie projektu

2) uchwała o wykonaniu prac nie została podjęta (był 1 głos przeciw a powinna być jednomyślna - bo jest mowa o małej wspólnocie)

3) prace i tak zostały wykonane (bezprawnie)

Pytanie - jak tę sytuację odkręcić?

4) autorzy wątku są skłonni zaakceptować tę sytuację (czyli np. zawrzeć ugodę z osobami winnymi naruszenia prawa i innymi właścicielami), pod warunkiem, że nie będą obciążeni kosztami prac. Wynika to z faktu, że swoją część instalacji finansowali samodzielnie i mielu (jak rozumiem ustną) umowę, że nie będą w związku z tym pokrywać kosztów remontu pozostałej części.

Dlatego zaproponowałem, to co zaproponowałem.

[bratkawb]

Witam, dzięki za odpowiedz na mój post.
Odnośnie Twojego zapytania uchwałę podpisaliśmy bez żadnego zebrania ze strony ZGM, gotową uchwałę z kosztorysem przyniosła nam sąsiadka. Przejrzałam oczywiscie ten kosztorys w którym nie było 7 mieszkań tylko wszystkie elementy potrzebne do wykonania tej instalacji byly po 6 szt. tyle tylko że w tej uchwale nie było mowy o nie partycypowaniu nas w kosztach. Uchwała jest załączona do głównego postu. Także podpisalismy na nie. Za niedługo zaczeli robić remont co nas zdziwiło że nie było żadnego zebrania w związku z brakiem jednomyslności w uchwale. Końcowe rozliczenie całego funduszu remontowego dopiero przesłał na ZGM koło marca tuz przed zebraniem. I dopiero wtedy się dowiedzieliśmy że nam zabrali te pieniądze z konta. Wszystkie dokumenty załączyłam. W tym ostatnim to pani urzedniczka tłumaczy że niby ta pierwsza uchwała jest wiążąca i wyraziliśmy zgodę na ten remont tzn poniesienie kosztów. Co dla mnie jest totalną bzdurą.
A jak pierwszą uchwałę nie chciałam podpisać bo chciałam żeby napisali ze nie bedziemy partycypować w kosztach to mi ta sama pani powiedziała że przecież wyrażamy tylko zgodę na remont a nie na ponoszenie kosztów i że to będzie dopiero w drugiej uchwale. A co najfajniejsze to jakoś nie kojarze żeby była tam wpisana kwota te 2350 nawet za ten projekt, ale teraz to tylko słowo mojej przeciw ZGMu. Chcemy iśc do burmistrza żeby pogadać ze zrobili przekręt i zeby nam kase oddali ale wiem ze to bedzie walka z wiatrakami bo jestesmy w nie zbyt dobrych stosunkach z sąsiadami.

Lokali jest 7, 6 wykupionych 1 nie.

Oni mieli wykonać:

Wykonanie dokumentacji projektowej na wymianę inst. gazowej w budynku wraz z wykonaniem wentylacji przez firmę ....
Wspólnota stwierdza że posiada prawo do dysponowania nieruchomością wspólną na cele budowlane. itp.

A my wykonaliśmy: we wcześniejszej uchwale 2 lata wcześniej:

wykonanie i poprowadzenie klatką schodową oddzielnej instalacji zasilającej tj. pionu gazowego od zaworu głównego do lokalu mieszkalnego i wyłącznych potrzeb lokalu nr 5. Wszelkie prace wykona we własnym zakresie i na własny koszt.