Powiększenie lokalu gminnego i jego wyodrębnienie.
Powiększenie lokalu gminnego i jego wyodrębnienie.
Witam, jeśli się nudzicie i jesteście chętni wtrącić swoje 3 grosze w temat będę wdzięczna, bo mam galop[ myśli :-)
Sprawa wygląda tak ; Mała wspólnota, 4 lokale w tym jeden gminny z udziałem 14%. Pozostałe lokale mają odpowiednio 32; 28;i 26 %. Gminny lokal chociaż ma wejście przez osobną werandę (pozostającą na części wspólnej bez udziału ) oraz jego najemca korzystał z szopy której nie ma na mapie ma wyliczony udział tylko od powierzchni lokalu mieszkalnego ( najemca jednak płaci czynsz do komunalki zarówno za lokal jak i za zabudowaną werandę/przedpokój). Szopa zaczęła się rozpadać, a obecni najemcy chcą ją postawić na nowo i noszą się z zamiarem wykupu lokalu, chcą jednak także wraz z lokalem kupić zarówno werandę jak i szopę do których udziały nie są przypisane i których powierzchnia nie jest doliczona do powierzchni użytkowej. Zwrócili się zatem do gminy o zgodę. Gmina zgody udzieliła zastrzegając że wszystkie zgody od pozostałych na postawienie werandy i szopy od nowa mają uzyskać sami, całą konieczną dokumentację także mają zrobić na swój koszt. Czyli gmina zepchnęła temat na najemcę. Pytanie brzmi czy lokator ma prawo wystąpić o taką zgodę do członków wspólnoty ? Czy po ponownej inwentaryzacji i zmianie wysokości udziałów gmina ma prawo swojemu najemcy sprzedać więcej niż 14% udziału w użytkowaniu wieczystym, skoro pozostałe 86% udziałów jest już sprzedane, jak pozostali współwłaściciele mają zbyć swoje udziały dla gminnego najemcy w związku z powiększonym metrażem lokalu i przynależności. Czy zgoda na budowę tej szopy którą gmina określiła remontem nie powinna być spisana u notariusza w związku z tym że niesie w skutku zmianę wysokości udziałów a co za tym idzie przeniesienie praw własności ?
Jestem właścicielem 26% i wprost zapytałam w gminie czy odkupią od nas jakby nie było ponad 40 metrów podwórka pod te zabudowy to mi odpowiedzieli że gmina nie jest zainteresowana. To ja się pytam jak chcą wyodrębnić ten powiększony o przynależności lokal skoro mają tylko 14% udziału ? Oni myśleli że sama zgodą na budowę jest już zgodą na bezpłatną zmianę wysokości udziałów :> A przecież ja kupiłam w tej działce gruntu która ma prawie 1200 metrów 26% użytkowania wieczystego, wpłaciłam pierwszą opłatę za to użytkowanie w wysokości 25% i od 20 lat płacę za to użytkowanie. Jeszcze jedna rzecz, czy oddając swój udział w użytkowaniu wieczystym powinno się zrównać okres użytkowania ? Jeden kupił w 1997, drugi 1998 a trzeci w 1999 roku, a obecny najemca pewnie kupi swoje 14% w przyszłym roku. Moim skromnym zdaniem to gmina powinna od nas odkupić udział do tych nowo powstałych pomieszczeń ( niby one były ale jako część wspólna, bo nie były przewidziane do wyodrębnienia)żeby później móc go oddać w użytkowanie wieczyste z nowym terminem nowemu kupującemu lokal wraz z przynależnościami.
Macie jakieś sugestie, doświadczenia,orzeczenia w tym temacie itp ? Bo urzędnicy tylko spychologie potrafią stosować :-)
Pozdrawiam
Sprawa wygląda tak ; Mała wspólnota, 4 lokale w tym jeden gminny z udziałem 14%. Pozostałe lokale mają odpowiednio 32; 28;i 26 %. Gminny lokal chociaż ma wejście przez osobną werandę (pozostającą na części wspólnej bez udziału ) oraz jego najemca korzystał z szopy której nie ma na mapie ma wyliczony udział tylko od powierzchni lokalu mieszkalnego ( najemca jednak płaci czynsz do komunalki zarówno za lokal jak i za zabudowaną werandę/przedpokój). Szopa zaczęła się rozpadać, a obecni najemcy chcą ją postawić na nowo i noszą się z zamiarem wykupu lokalu, chcą jednak także wraz z lokalem kupić zarówno werandę jak i szopę do których udziały nie są przypisane i których powierzchnia nie jest doliczona do powierzchni użytkowej. Zwrócili się zatem do gminy o zgodę. Gmina zgody udzieliła zastrzegając że wszystkie zgody od pozostałych na postawienie werandy i szopy od nowa mają uzyskać sami, całą konieczną dokumentację także mają zrobić na swój koszt. Czyli gmina zepchnęła temat na najemcę. Pytanie brzmi czy lokator ma prawo wystąpić o taką zgodę do członków wspólnoty ? Czy po ponownej inwentaryzacji i zmianie wysokości udziałów gmina ma prawo swojemu najemcy sprzedać więcej niż 14% udziału w użytkowaniu wieczystym, skoro pozostałe 86% udziałów jest już sprzedane, jak pozostali współwłaściciele mają zbyć swoje udziały dla gminnego najemcy w związku z powiększonym metrażem lokalu i przynależności. Czy zgoda na budowę tej szopy którą gmina określiła remontem nie powinna być spisana u notariusza w związku z tym że niesie w skutku zmianę wysokości udziałów a co za tym idzie przeniesienie praw własności ?
Jestem właścicielem 26% i wprost zapytałam w gminie czy odkupią od nas jakby nie było ponad 40 metrów podwórka pod te zabudowy to mi odpowiedzieli że gmina nie jest zainteresowana. To ja się pytam jak chcą wyodrębnić ten powiększony o przynależności lokal skoro mają tylko 14% udziału ? Oni myśleli że sama zgodą na budowę jest już zgodą na bezpłatną zmianę wysokości udziałów :> A przecież ja kupiłam w tej działce gruntu która ma prawie 1200 metrów 26% użytkowania wieczystego, wpłaciłam pierwszą opłatę za to użytkowanie w wysokości 25% i od 20 lat płacę za to użytkowanie. Jeszcze jedna rzecz, czy oddając swój udział w użytkowaniu wieczystym powinno się zrównać okres użytkowania ? Jeden kupił w 1997, drugi 1998 a trzeci w 1999 roku, a obecny najemca pewnie kupi swoje 14% w przyszłym roku. Moim skromnym zdaniem to gmina powinna od nas odkupić udział do tych nowo powstałych pomieszczeń ( niby one były ale jako część wspólna, bo nie były przewidziane do wyodrębnienia)żeby później móc go oddać w użytkowanie wieczyste z nowym terminem nowemu kupującemu lokal wraz z przynależnościami.
Macie jakieś sugestie, doświadczenia,orzeczenia w tym temacie itp ? Bo urzędnicy tylko spychologie potrafią stosować :-)
Pozdrawiam
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Powiększenie lokalu gminnego i jego wyodrębnienie.
Z ta weranda może być tak, jak z balkonem. przy mieszkaniu.Gminny lokal chociaż ma wejście przez osobną werandę
Nie dolicza się do powierzchni mieszkania a służy tylko jednemu właścicielowi. Tylko gdy trzeba remontować balkon , ...t o zaczynają się schody. :-) Duża ta weranda?
Czy wejście do tego lokalu jest tylko przez werandę czy po prostu tak sobie najemca zrobił i odciął się od wspólnej klatki?
Jeśli komórka stoi na wspólnym gruncie, to albo jest NW albo należy się WM czynsz za dzierżawę gruntu pod komórką. Jeśli oczywiście nie jest pomieszczeniem przynależnym do gminnego lokalu lub osobnym lokalem.
Gmina może sprzedać najemcy tylko to , czego jest właścicielem.
Bez Waszej zgody udziałów nie zmieni.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Powiększenie lokalu gminnego i jego wyodrębnienie.
Lokator nie jest strona w sprawie ale może działać z upoważnienia gminy.Pytanie brzmi czy lokator ma prawo wystąpić o taką zgodę do członków wspólnoty ?
Gmina nie ma żadnego interesu w zmianie udziałów.
Lokator jest roszczeniowy, bo uważa że gmina za pieniądze innych podatników ma mu zbudować komórkę , zmienić udziały i może zapłacić pozostałym za zmniejszenie udziałów a potem sprzedać za ułamek wartości.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Powiększenie lokalu gminnego i jego wyodrębnienie.
Sprawdź dokładnie , jak to jest u Was.. Jeszcze jedna rzecz, czy oddając swój udział w użytkowaniu wieczystym powinno się zrównać okres użytkowania ? Jeden kupił w 1997, drugi 1998 a trzeci w 1999 roku, a obecny najemca pewnie kupi swoje 14% w przyszłym roku.
Bo powinno być tak, że ( lokale mieszkalne) oddaje się w użytkowanie wieczyste na 99 lat, pobiera się 15% w pierwszym roku i po 1 % w następnych latach do dnia końca trwania u.w.
Ktoś , kto wykupi lokal po kilku latach, też płaci w pierwszym roku 15 % ale okres użytkowania ma do tej samej daty, co pierwszy kupujący.
Twoje 25 % sugeruje , że jest to lokal użytkowy. Wszystkie u Was są takie?
Poza tym prawdopodobnie wejdzie w życie nowa ustawa i nim się obejrzycie , będzie inaczej.
viewtopic.php?f=19&t=9701
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Powiększenie lokalu gminnego i jego wyodrębnienie.
Moja sugestia. Natychmiastowe oficjalne pismo do gminy z pytaniem kto jest właścicielem komórki i na jakiej podstawie gmina pobiera czynsz? każdy z właścicieli lokali jest tu stroną w sprawie - art.209 kc.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Powiększenie lokalu gminnego i jego wyodrębnienie.
Z ta weranda może być tak, jak z balkonem. przy mieszkaniu.
Nie dolicza się do powierzchni mieszkania a służy tylko jednemu właścicielowi. Tylko gdy trzeba remontować balkon , ...t o zaczynają się schody. :-) Duża ta weranda?
Spora , docelowo ma mieć około 15m.kw i właściwie służy jako przedpokój, ma być murowana i weranda to tylko nazwa. Teraz lokator płaci od niej czynsz do komunalki, komunalka wspólnocie nie płaci NIC za zajmowaną powierzchnię.
"Lokator nie jest strona w sprawie ale może działać z upoważnienia gminy.
Gmina nie ma żadnego interesu w zmianie udziałów.
Lokator jest roszczeniowy, bo uważa że gmina za pieniądze innych podatników ma mu zbudować komórkę , zmienić udziały i może zapłacić pozostałym za zmniejszenie udziałów a potem sprzedać za ułamek wartości."
Lokator ma sobie sam za własną kasę zrobić dokumentację i wybudować, a oni mu to łaskawie sprzedadzą. A Udziały i tak muszą prostować bo są kosmiczne błędy, tylko dlaczego mają nasze udziały sprzedać ponownie osobie trzeciej ?
"Sprawdź dokładnie , jak to jest u Was.
Bo powinno być tak, że ( lokale mieszkalne) oddaje się w użytkowanie wieczyste na 99 lat, pobiera się 15% w pierwszym roku i po 1 % "
Niestety u nas brali 25% i każdemu kolejnemu sprzedawali na 99 lat od daty zakupu tego lokalu a nie pierwszego. Jeden kraj a różne obyczaje.
Nie dolicza się do powierzchni mieszkania a służy tylko jednemu właścicielowi. Tylko gdy trzeba remontować balkon , ...t o zaczynają się schody. :-) Duża ta weranda?
Spora , docelowo ma mieć około 15m.kw i właściwie służy jako przedpokój, ma być murowana i weranda to tylko nazwa. Teraz lokator płaci od niej czynsz do komunalki, komunalka wspólnocie nie płaci NIC za zajmowaną powierzchnię.
"Lokator nie jest strona w sprawie ale może działać z upoważnienia gminy.
Gmina nie ma żadnego interesu w zmianie udziałów.
Lokator jest roszczeniowy, bo uważa że gmina za pieniądze innych podatników ma mu zbudować komórkę , zmienić udziały i może zapłacić pozostałym za zmniejszenie udziałów a potem sprzedać za ułamek wartości."
Lokator ma sobie sam za własną kasę zrobić dokumentację i wybudować, a oni mu to łaskawie sprzedadzą. A Udziały i tak muszą prostować bo są kosmiczne błędy, tylko dlaczego mają nasze udziały sprzedać ponownie osobie trzeciej ?
"Sprawdź dokładnie , jak to jest u Was.
Bo powinno być tak, że ( lokale mieszkalne) oddaje się w użytkowanie wieczyste na 99 lat, pobiera się 15% w pierwszym roku i po 1 % "
Niestety u nas brali 25% i każdemu kolejnemu sprzedawali na 99 lat od daty zakupu tego lokalu a nie pierwszego. Jeden kraj a różne obyczaje.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 317 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
02-09-2022, 10:21
-
-
Nie udostępnienie lokalu do założenia podzielników, a rozliczanie ciepła
autor: piotrusb » 25-03-2022, 12:00 » w Orzecznictwo sądów powszechnych - 0 Odpowiedzi
- 909 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
25-03-2022, 12:00
-
-
-
Zmiana udziałów w nieruchomości wspólnej po rozbudowie lokalu
autor: piotrusb » 06-04-2022, 09:43 » w Orzecznictwo sądów powszechnych - 0 Odpowiedzi
- 791 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
06-04-2022, 09:43
-
-
-
Właściciel lokalu płaci za śmieci do wspólnoty, nie do gminy
autor: piotrusb » 17-08-2022, 10:27 » w Orzecznictwo sądów powszechnych - 0 Odpowiedzi
- 418 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
17-08-2022, 10:27
-
-
-
Przedawnienie roszczeń wspólnoty w przypadku nabycia lokalu w spadku
autor: piotrusb » 31-01-2022, 10:20 » w Orzecznictwo sądów powszechnych - 0 Odpowiedzi
- 297 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
31-01-2022, 10:20
-