Wspólnota Mieszkaniowa

Sprawa wygląda tak; Kilku właścicieli żąda wydruków z konta bankowego a zarząd i administrator odmawiają gdyż w takim wydruku zawarty jest nr konta bankowego osób wpłacających. Byłem świadkiem jak pracownik tak właśnie odmówił takiego wydruku a właściciel zapytał na jakiej podstawie on zna ten numer.Może ja się mylę ale zawsze powtarzam im że wg. GIDO, administratorem danych osobowych we wspólnocie jest wspólnota a z uowl wynika że wspólnotę tworzą właściciele lokali co sprawia że to właścicieli lokali dotyczy Ustawa o Ochronie Danych Osobowych. Może się (znowu mylę), proszę o Waszą opinię.

Zgadza się - wewnątrz WM nie obowiązuje ochrona danych osobowych. Aby korzystać z Art 27 czyli z prawa do udziału w sprawowania zarządu konieczny jest wgląd do rachunku bankowego w pełnym zakresie. każdy właściciel ma prawo wiedzieć, kto, kiedy i ile wpłaca. W tym też aspekcie nr rachunku bankowego nie jest żadną daną osobową. Ba, wątpię, aby w ogóle był takową, ponieważ numer rachunku niesie ze sobą wyłącznie informację jaki bank go prowadzi.

jaceko pisze: Aby korzystać z Art 27 czyli z prawa do udziału w sprawowania zarządu konieczny jest wgląd do rachunku bankowego w pełnym zakresie.

Do kontroli nie są potrzebne numery prywatnych rachunków bankowych . Administrator może je zamazać ..

jaceko pisze:Ba, wątpię, aby w ogóle był takową, ponieważ numer rachunku niesie ze sobą wyłącznie informację jaki bank go prowadzi.

Nie tylko. Numer rachunku jest przypisany do właściciela rachunku. Z jakiegoś powodu jeden z polityków nie chciał mieć rachunku bankowego.

irenalo pisze:Administrator może je zamazać ..

Ale dlaczego administrator może znać a ja nie?

irenalo pisze:Nie tylko. Numer rachunku jest przypisany do właściciela rachunku. Z jakiegoś powodu jeden z polityków nie chciał mieć rachunku bankowego.

Ale dane osobowe na podstawie numeru może co najwyżej bank uzyskać. Ten polityk bał się mieć telefon dopiero "Wielki torunianin" go namówił :>

Numer rachunku bankowego jest, zgodnie z interpretacją GIODO (http://www.giodo.gov.pl/318/id_art/3093/j/pl/), daną osobową, podobnie jak np. numer telefonu, numer dowodu, czy numer IP komputera. Informacje te same w sobie nie zawierają informacji o właścicielu, ale są związane z właścicielem i związek ten można ustalić.

Nie zmienia to zasady, że zgodnie z art. 29 ust. 3 i art. 200 kc każdy współwłaściciel ma prawo wglądu do dokumentów wspólnoty, z tym że, zgodnie z opinią GIODO: "Z powołanych przepisów wynika zatem uprawnienie każdego współwłaściciela do dostępu do dokumentacji związanej z zarządzaniem nieruchomością. Wskazać w tym miejscu należy, iż zakres danych i informacji udostępnianych współwłaścicielom powinien być adekwatny do ich potrzeb związanych ze zgodnym z prawem celem udostępnienia".

I to mnie właśnie martwi, bo kim jest administrator wspólnoty? Przecież nie jest on w żaden sposób określony czy też ujęty w uowl. Czy przekazanie danych osobowych administratorowi na podstawie uchwały jest zgodne z prawem? Czy takie postępowanie nie stawia administratora w pozycji zarządu powierzonego? Zrozumiałbym gdyby każdy właściciel podpisał zgodę aby administrator stał się administratorem danych osobowych. A co do numeru konta bankowego. Przecież numer konta daje możliwość uzyskania wiedzy nt. właściciela tego konta które przecież są już znane właścicielom lokali.