Strona 3 z 6

Odp.: Uchwała o kopiowaniu dokumentów wspólnoty

: 27-10-2009, 13:11
autor: Haneczka
owner pisze:Uważam, że problem jest nieco wydumany,.....Zarządca nie musi też posiadać kserokopiarki,
Czyżby??? A ja tak nie uważam.

Zarządca/administrator posiadający licencję w zakresie zarządzania nieruchomościami powinien być do tego przygotowany technicznie, w innym wypadku proponowałabym wydawanie licencji w określonych klasach.
I tak np. zarządca klasy D to taki, który nie posiada ksero innych urządzeń biurowych w swojej siedzibie, a zarządca klasy H - to już typowy ciurlaka i wspólnota współpracuje z nim na własne ryzyko.

Dentysta też musi być oprzyrządowany, posiadając uprawnienia w zawodzie.
W innym przypadku, w swoim gabinecie stomatologicznym, np. do ekstrakcji, mógłyby mieć jedynie dwie maczugi. Dużą do uśpienia pacjenta, a małą do pozbycia się ząbka.
owner pisze:A właściciel nie ma prawa żądać świadczenia nieodpłatnych usług, nieujętych w umowie.
Dlatego też wcześniej napisałam tak:
Ewentualnie, zależnie od umowy z zarządcą/administratorem wspólnota może w zaliczkach eksploatacyjnych uwzględnić konieczność ponoszenia tego typu kosztów i ująć je w rocznym planie gospodarczym,...

Odp.: Uchwała o kopiowaniu dokumentów wspólnoty

: 27-10-2009, 14:24
autor: owner
Haneczka pisze:
owner pisze:Zarządca nie musi też posiadać kserokopiarki,
Czyżby??? A ja tak nie uważam.
Wskaż zatem przepis, który nakłada na zarządcę taki obowiązek.

Wyjaśnienie.

: 27-10-2009, 15:11
autor: Haneczka
owner pisze:
Haneczka pisze:
owner pisze:Zarządca nie musi też posiadać kserokopiarki,
Czyżby??? A ja tak nie uważam.
Wskaż zatem przepis, który nakłada na zarządcę taki obowiązek.
Nie uważasz, że wynika to ze standardów jego pracy? Nie ma też przepisu, który kazałby mu przychodzić do pracy w spodniach, o ile jest mężczyzną.....

Ponieważ nie mogłam poprawić swojego postu, nie było w ogóle funkcji edytuj, mimo tego, iż był ostatni ( a do tej pory można było to zrobić w czasie 60 minut), więc nie zaznaczyłam wszystkiego, jak należy.
Powinno być tak:
owner pisze:Uważam, że problem jest nieco wydumany,.....Zarządca nie musi też posiadać kserokopiarki,

Odp.: Uchwała o kopiowaniu dokumentów wspólnoty

: 27-10-2009, 17:35
autor: owner
Haneczka pisze:Nie uważasz, że wynika to ze standardów jego pracy?
Nie uważam.
W standardach zawodowych zarządców nieruchomości nie ma takiego obowiązku.

Odp.: Uchwała o kopiowaniu dokumentów wspólnoty

: 28-10-2009, 07:55
autor: jaceko
Ja też nie. To że powinien dbać o stan czystości nieruchomości, nie znaczy że musi mieć składzik z miotłami :bad:

Odp.: Uchwała o kopiowaniu dokumentów wspólnoty

: 28-10-2009, 10:13
autor: owner
Haneczka pisze:Zarządca/administrator posiadający licencję w zakresie zarządzania nieruchomościami powinien być do tego przygotowany technicznie, w innym wypadku proponowałabym wydawanie licencji w określonych klasach.
I tak np. zarządca klasy D to taki, który nie posiada ksero innych urządzeń biurowych w swojej siedzibie, a zarządca klasy H - to już typowy ciurlaka i wspólnota współpracuje z nim na własne ryzyko.
Ustawodawca nie uzależnia przyznania licencji od tego, czy kandydat posiada określone maszyny. Przyznanie licencji zawodowej to potwierdzenie spełnienia przez kandydata kryteriów merytorycznych i formalnych, wymaganych przepisami prawa (ustawa o gospodarce nieruchomościami i rozporządzenia wykonawcze Ministra Infrastruktury).

Posiadanie licencji nie wiąże się z przymusem wykonywania zawodu zarządcy nieruchomości. Można mieć licencję i nie pracować w tym zawodzie. Można też zatrudnić się w firmie zarządzającej lub bezpośrednio u właściciela nieruchomości (np. w gminie) i nie otwierać własnego biura. Zatrudnienia zarządcy nikt nie uzależnia od przytargania przez niego własnej kserokopiarki.
Haneczka pisze:Dentysta też musi być oprzyrządowany, posiadając uprawnienia w zawodzie.
Znowu mylisz uprawnienia do wykonywania zawodu z prowadzeniem działalności gospodarczej w tym zakresie.

Weryfikacji zarządców (i dentystów) dokona rynek. Osoby słabiej wyposażone nie będą w stanie obsłużyć klientów na odpowiednim poziomie lub poprzestaną na mniej wymagającej klienteli.

Trzeba też mieć na uwadze prawa konkurencji: nakładanie administracyjnych wymogów na osoby wchodzące dopiero na rynek nieruchomości, żeby miały kompletnie wyposażone biuro na najwyższym poziomie technicznym i pełną ekipę fachowców (księgowych, techników, konserwatorów), nie mając jeszcze ani jednego klienta jest absurdalne. Początkujący, chcąc zaczepić się na rynku, zaproponuje niższą cenę. Nie każdy klient wymaga obsługi na takim samym poziomie, co wielkie korporacje z biurowców w biznesowym city.

Na rynku zarządzania nieruchomościami mają - mam nadzieję - szansę znaleźć swoich klientów zarówno profesjonalne firmy zarządzające, jak i młodzi ludzie świeżo po studiach podyplomowych, mający całe swoje biuro w laptopie.

To tak, jak na rynku samochodowym: jednego klienta satysfakcjonuje "maluch", a drugi zaczyna swoje wymagania od mercedesa. Jeden i drugi powinni znaleźć coś dla siebie. Nie można producentów samochodów zmuszać do produkcji aut wyłącznie najdroższych i najbardziej luksusowych. Niech decyduje rynek, co komu jest potrzebne.

Na marginesie: przywiązanie do określonych urządzeń technicznych (np. kserokopiarki) jest niezrozumiałe. Dlaczego nie wymagać wyposażenia biura zarządcy w maszyny do pisania albo gęsie pióra?