Przekazanie dokumentów i przegląd budowlany. Pomocy!!!

[owner]

Przeczytaj: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. (Dz.U. z 2003 r. nr 120, poz. 1134) w sprawie książki obiektu budowlanego: http://tnij.org/c5s3

Rozporządzenie zawiera przepisy, jak Książkę prowadzić oraz wzór samej książki.
Gotową książkę (właściwie: broszurę) możesz kupić w księgarni lub przez Internet, np. tutaj: http://www.ksiegarnia.edu.pl/index.php? ... udowlanego Cena: 10 zł.

[aack]

Skąd wziąć rysunek-plan obiektu? Kto dokonuje wpisów w KOB?

[lucky9]

Witam po raz kolejny
I znowu odgrzebuję wątek. Nie mogę się doprosić od poprzedniego właściciela przekazania dokumentacji. Mimo próśb i gróźb nie reaguje zupełnie na moje pisma i maile. Zrobił w budynku nowy dach (do wymiany bo przecieka), zrobił piony wodno-kanalizacyjne, przebudował strych na 2 mieszkania (przy okazji odciął nam wyjście na dach! i źle wyliczył powierzchnię ale to już szczegół) i do żadnej z tych prac nie ma żadnych zgłoszeń, pozwoleń, projektów, nic kompletnie. Podejrzewam, że i tak będziemy musieli sami odtworzyć dokumentację ale:
1. czy możemy podjąć uchwałę, że koszty poniesie poprzedni właściciel?
2. jeżeli tak to jak te pieniądze od niego uzyskać?
3. nie wiadomo gdzie jest podłączona instalacja wodno-kanalizacyjna i co dzieje się ze ściekami (wodę pompuje hydrofor). Jak uważacie - czy sąd uzna za słuszne żądanie aby poprzedni właściciel dostarczył nam takie plany czy raczej nakaże nam ich odtworzenie (tylko jak to zrobić???).
Planuję wysłać do niego ostateczne pismo, zastanawiam się jaki termin mu wyznaczyć, 14 dni chyba wystarczy?
Jestem pewna że nie odpowie, i co dalej mam zrobić?
Mam ochotę zawiadomić prokuraturę, już nie mam siły do tego oszusta.
A może macie jakieś inne pomysły?

[lucky9]

Czy mogę prosić o usunięcie mojej wiadomości? Nikt nie chce się wypowiadać więc nie ma sensu zaśmiecać wątku

[jaceko]

Zdaje się że pozostaje Ci droga sądowa i KC. Żadna uchwała nic tu nie zmieni. Albo poniesiecie koszty sądowe, albo koszty odtworzenia dokumentacji.
Nie jestem pewien czy prokuratura się tym zajmie, ale złożenie doniesienia akurat nic nie kosztuje. Domyślam się że o oszustwo?

[lucky9]

O oszustwo i kilka innych rzeczy, ale na razie się wstrzymałam bo odezwał się znienacka, po świętach się spotykamy i może uda się dojść do porozumienia.