Kto ma interes prawny w postępowaniu o wydanie zgody na wycinkę drzew

Orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz wojewódzkich sądów administracyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 6092
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Kto ma interes prawny w postępowaniu o wydanie zgody na wycinkę drzew

#1 Post autor: piotrusb » 24-05-2018, 13:05

Wyrok WSA w Łodzi z dnia 24 kwietnia 2018 r., sygn. akt II SA/Łd 31/18.

Burmistrz, po rozpatrzeniu wniosku Wspólnoty Mieszkaniowej, zezwolił na usunięcie (wycinkę) z terenu nieruchomości drzew gat. brzoza (3 sztuki) i świerk (1 sztuka) oraz krzewów żywopłotu. Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa, wystąpiła do Burmistrza o wznowienie postępowania zakończonego ww. decyzją, wskazując m.in., iż jako strona postępowania o wycinkę drzew bez własnej winy nie brała udziału w tym postępowaniu. Rozstrzygnięcie w tej sprawie dotyczy jej interesu prawnego i ma wpływ na przysługujące jej prawa, w tym prawo własności. Spółdzielnia wskazała, iż ona, jak i mieszkańcy bloku A 17, to sąsiedzi bezpośrednio graniczący z działką wnioskodawcy - Wspólnoty Mieszkaniowej A 15. Wycinka drzew i krzewów określonych w zaskarżonej decyzji wpływa negatywnie na życie i funkcjonowanie Spółdzielni i mieszkańców bloku A 17, gdyż drzewa i krzewy stanowiły naturalną barierę ochronną przed hałasem i spalinami samochodowymi. Ponadto część drzew i krzewów rosła w granicy pomiędzy działkami, co stanowi bezpośrednią przesłankę do uznania Spółdzielni jako strony postępowania. (…)

Burmistrz odmówił zwracając uwagę, że w orzecznictwie i doktrynie ugruntowany jest pogląd, że stroną w postępowaniu w przedmiocie usunięcia drzew i krzewów jest posiadacz nieruchomości, a jeżeli nie jest on jednocześnie jej właścicielem - to także jej właściciel, gdyż oboje mają interes prawny w rozumieniu art. 28 k.p.a. (art. 83 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody). Tylko osoby wymienione w art. 83 ust. 1 ww. ustawy, będące właścicielami lub posiadaczami na dzień złożenia wniosku o zezwolenie, posiadają status strony w postępowaniu o zezwolenie na wycięcie drzew. Pogląd ten podtrzymała SKO, do którego odwołała się Spółdzielnia.

Jednak WSA uchylił ww. decyzję stwierdzając:
...ustalenia, które w istocie legły u podstaw odmowy uchylenia powyższej decyzji Burmistrza O. z dnia [...], w ocenie Sądu nie zasługują na aprobatę. Organy przyjmując bowiem, iż w sprawie nie wystąpiła przesłanka wznowienia postępowania, o której mowa w art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a., nie poczyniły w tym zakresie wszystkich niezbędnych ustaleń, do których zobowiązywał je w niniejszej sprawie art. 7 i art. 77 § 1 oraz art. 80 k.p.a. w związku z art. 149 § 2 k.p.a. Brak zaś należytego wyjaśnienia wszystkich niezbędnych okoliczności sprawy, rozstrzyganej w trybie wznowienia postępowania, doprowadził do błędnego, bowiem przedwczesnego, uznania, iż nie wystąpiła w sprawie zarzucana przez skarżącą wada wznowienia postępowania, tj. iż Spółdzielnia jako strona nie brała bez własnej winy udziału w postępowaniu zakończonym decyzją Burmistrza O. z dnia [...] zezwalającą na usunięcie (wycinkę) drzew.
W szczególności z ustaleń organu I instancji poczynionych w tej mierze wynika, że Wspólnota Mieszkaniowa A 15 złożyła wniosek o wydanie zezwolenia na wycinkę drzew i krzewów na działce nr 502 obr. [...] miasta O. Działka stanowi współwłasność osób zamieszkujących blok A 15, w imieniu których działał zarząd Wspólnoty, ustalenia te, jak wskazał organ, wynikają z danych dostępnych w ewidencji gruntów i budynków. Jednocześnie organ ten przyjął, że przedłożona mapa do celów projektowych jednoznacznie wskazuje, gdzie przebiega granica pomiędzy działką nr 502 a działką 519/10, będącą "własnością" Spółdzielni. W konkluzji organ stwierdził, iż cały materiał dowodowy wskazuje, że drzewa objęte wnioskiem o wycinkę znajdują się na działce Wspólnoty Mieszkaniowej A 15, to zaś oznacza, że właściciel sąsiedniej nieruchomości nie może być traktowany jako strona postępowania. Wobec tego postawiony przez Spółdzielnię zarzut braku udziału bez swej winy w powyższym postępowaniu nie znajduje żadnego uzasadnienia. Ustalenia te potwierdził następnie jednoznacznie organ odwoławczy, wskazując, że objęte wnioskiem Wspólnoty drzewa i krzewy rosły na działce nr 502. Ustalenia te, zdaniem organu odwoławczego, znajdują przy tym potwierdzenie w oględzinach wnioskowanych do usunięcia drzew i krzewów, w trakcie bowiem tych czynności pracownicy nie stwierdzili, aby drzewa rosły w granicy z nieruchomością sąsiednią, wskazując, iż drzewa i krzewy rosną "w pasie inwestycji". Jednocześnie organ odwoławczy wskazał, że Spółdzielnia nie przedstawiła żadnych konkretnych dowodów na poparcie swego stanowiska, załączona bowiem do wniosku o wznowienie postępowania mapa sytuacyjno-wysokościowa nie wyjaśnia w żaden sposób przedstawionych wątpliwości w odróżnieniu od mapy do celów projektowych w skali 1:500 załączonej do wniosku o wycinkę drzew. W ocenie organu także okoliczność, iż drzewa oraz krzewy rosły przy granicy z nieruchomością sąsiednią nie uprawniało Spółdzielni do bycia stroną postępowania zakończonego decyzją z dnia [...].

Mając na uwadze powyższe ustalenia organów orzekających w sprawie oraz wyjaśnienia skarżącej Spółdzielni zawarte we wniosku o wznowienie postępowania Sąd pragnie zwrócić uwagę, iż pojęcie interesu prawnego mającego stanowić w niniejszej sprawie wyznacznik legitymacji do występowania w niej w charakterze strony, którego istnienie jest przedmiotem sporu, ma charakter materialnoprawny. Konstatacja ta nakazuje zatem źródeł owego interesu upatrywać w regulacjach prawa materialnego, które znalazły zastosowanie w sprawie zakończonej decyzją Burmistrza O. z dnia [...]. zezwalającej na usunięcie (wycinkę) drzew i krzewów z opisanej powyższej nieruchomości.
Materialnoprawną podstawę wydania wskazanej decyzji stanowiły przepisy ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r. poz. 2134 ze zm.), powoływanej dalej jako: "u.o.p.". Zgodnie z art. 83 ust. 1 pkt 1 i art. 83 a ust. 1 tej ustawy usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości nie wpisanej do rejestru zabytków może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości - za zgodą właściciela tej nieruchomości.

Na tle powyższego przepisu w orzecznictwie sądowym ugruntował się pogląd, który Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie w pełni podziela, że stroną postępowania w przedmiocie usunięcia drzew i krzewów jest posiadacz nieruchomości, a jeżeli nie jest on jednocześnie właścicielem – to także jej właściciel. Nie jest natomiast stroną tego postępowania właściciel nieruchomości sąsiedniej (zob. np. wyrok WSA w Bydgoszczy z dnia 29 maja 2013 r., sygn. akt II SA/Bd 343/13, a także wyrok NSA z dnia 9 grudnia 2016 r., sygn. akt II OSK 684/15, dostępne pod adresem: orzeczenia.nsa.gov.pl). Tym samym podmiotami uprawnionymi do złożenia wniosku w tej kategorii spraw są wyłącznie posiadacze nieruchomości. Podmioty te są jednocześnie stronami tego postępowania, a w sytuacji gdy posiadacz nieruchomości nie jest jednocześnie jej właścicielem, stroną jest także jej właściciel, gdyż przysługuje mu interes prawny w rozumieniu art. 28 k.p.a. w toczącym się postępowaniu. Nie jest zatem stroną tego rodzaju postępowania ani też podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku właściciel nieruchomości sąsiedniej.
Jak dowodzą wyżej zaprezentowane ustalenia organów orzekających w sprawie, organy w istocie w oparciu o konkluzję, iż Spółdzielnia wnioskująca o wznowienie postępowania na podstawie art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. jest "właścicielem" nieruchomości sąsiedniej, odmówiły uchylenia decyzji Burmistrza O. z dnia [...] zezwalającej na usunięcie (wycinkę) drzew z opisanej na wstępie nieruchomości.

Tymczasem w ocenie Sądu kwestia ta nie kształtuje się w sprawie tak jednoznacznie, jak wywodzą organy, a co za tym idzie, jej wyjaśnienie przez organy wymaga wszechstronnego rozważenia w ramach ponownego rozpoznania niniejszej sprawy. Sąd pragnie w tym względzie podkreślić, że przyjęcie tak jednoznacznego stanowiska musi znajdować pełne potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Analiza akt sprawy dowodzi, że przebieg granicy między spornymi działkami o numerach: 519/10 (której użytkownikiem wieczystym jest Spółdzielnia) i 502 (której dotyczył wniosek Wspólnoty o wycinkę drzew) w dniu wydawania decyzji Burmistrza O. z dnia [...] nie był do końca jednoznaczny. W szczególności na ów brak jednoznaczności przebiegu tej granicy uwagę zwraca powoływany przez pełnomocnika Spółdzielni fakt wznowienia granicy (znaków granicznych) dopiero w czerwcu 2017 r., a zatem już po wydaniu tej decyzji. Ponadto wyjaśnienia wymaga okoliczność wcześniejszego wznowienia owej granicy między powyższymi działkami i jego znaczenia w sprawie, na który to fakt z kolei powołuje się organ w decyzji, a o której to okoliczności skarżąca nie została poinformowana. I jak sama wskazuje, dokument ten (zawiadomienie o wznowieniu znaków granicznych z dnia 27 czerwca 2016 r.) świadczy wyłącznie, że został on sporządzony w tym czasie. Uwagę zwraca przy tym fakt, że pas zieleni, na którym rosły owe drzewa i krzewy, znajdował się we współposiadaniu Spółdzielni i innych właścicieli lokali bloku położonego w O. przy ul. A 17. A ponadto, jak podnosi skarżąca, pas zieleni pomiędzy blokami A 17 i A 15 był faktycznie wykorzystywany przez mieszkańców obu bloków jako teren i osłona przed hałasem pojazdów.

W tych okolicznościach sprawy, w ocenie Sądu, wykluczenie skarżącej z kręgu stron postępowania o wydanie decyzji zezwalającej na wycięcie drzew poprzez jednoznaczne przyjęcie, iż drzewa i krzewy były posadowione na działce nr 502 graniczącej z działką skarżącej i stwierdzony na tej podstawie brak wystąpienia w sprawie wnioskowanej przez nią przyczyny wznowienia postępowania (strona bez własnej winy nie brała udziału w postępowaniu) mają charakter arbitralny.
W ocenie Sądu arbitralność podjętego w sprawie rozstrzygnięcia przejawia się w tym, że wobec braku możliwości jednoznacznego stwierdzenia przebiegu granicy i oparcia swych ustaleń jedynie na danych wynikających z ewidencji gruntów, które, jak przyjmuje się w orzecznictwie sądowym "mają charakter informacyjny" (zob. np. wyrok WSA w Krakowie z dnia 21 lipca 2016 r., sygn. akt II SA/Kr 571/16), organ nie mógł poczynić jednoznacznych i prawidłowych ustaleń, iż Spółdzielni jako "właścicielowi" nieruchomości sąsiedniej nie przysługuje przymiot strony w postępowaniu o wycinkę drzew, i na tej podstawie odmówić uchylenia decyzji z dnia [...], w trybie wznowienia postępowania, z uwagi na brak stwierdzenia występowania w sprawie przesłanki wznowieniowej, zwłaszcza że Spółdzielnia jest w istocie użytkownikiem wieczystym działki o nr 519/10. Także z uwagi na wskazany brak możliwości jednoznacznego stwierdzenia przebiegu granicy organ nie mógł wiążąco ustalić, iż sporne drzewa nie rosły w owej granicy między powyższymi działkami. Uwagę zwraca przy tym fakt, że organ oparł swoje ustalenia w tym względzie na oględzinach, w trakcie których stwierdzono, że drzewa i krzewy rosną w "pasie inwestycji", bliżej nie precyzując, o jaką inwestycję chodzi i na jakim de facto terenie jest ona realizowana. Ponadto Sąd pragnie z całą mocą podkreślić, iż na gruncie ustawy o ochronie przyrody zasadą jest, iż stroną postępowania w sprawach zezwolenia na usunięcie drzew (wycinkę drzew) jest posiadacz nieruchomości, zadaniem organów było zatem przede wszystkim ustalenie, czy działka, na której rosły drzewa i krzewy, była w posiadaniu skarżącej Spółdzielni. Na okoliczność korzystania z tej działki, w tym choćby sadzenia drzew oraz współposiadania pasa zielni pas zieleni pomiędzy blokami A 17 i A 15 i jego faktycznego wykorzystywania przez mieszkańców obu bloków jako terenu i osłony przed hałasem pojazdów kilkakrotnie uwagę zwracała skarżąca w toku postępowania. Jednakże organy kwestię tę pozostawiły poza zasadniczym zakresem poczynionych w sprawie ustaleń, upatrując jedynie ubocznie w tych stwierdzeniach Spółdzielni potwierdzenia dla interesu faktycznego.
Uwzględniając powyższe, należało stwierdzić, że organy nie ustaliły w sposób niebudzący wątpliwości kwestii braku posiadania przez Spółdzielnię legitymacji do występowania w postępowaniu o zezwolenie na wycięcie drzew i krzewów w charakterze strony. Brak dostatecznego wyjaśnienia tych kwestii w konsekwencji doprowadził do arbitralnego uznania, iż Spółdzielnia nie posiada przymiotu strony w postępowaniu zakończonym decyzją z dnia [...], a co za tym idzie, w sprawie nie wystąpiła wskazana przez skarżącą przesłanka wznowieniowa, co w rezultacie skutkowało odmową uchylenia ww. decyzji z dnia [...] przez organ I instancji i utrzymaniem tego rozstrzygnięcia w mocy przez organ odwoławczy na podstawie art.138 § 1 pkt 1 k.p.a.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/79AC836E3C
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów administracyjnych”