Błędy formalne, a odwołanie zarządu

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5981
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Błędy formalne, a odwołanie zarządu

#1 Post autor: piotrusb » 02-08-2016, 09:53

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 23 czerwca 2016 r., sygn. akt I ACa 290/16.

W pozwie właściciele lokali domagali się stwierdzenia nieistnienia uchwały Wspólnoty odwołującej uprzedni, powołującej nowy zarząd oraz zobowiązującej go do zlecenia firmie zewnętrznej przeprowadzenie audytu dokumentacji finansowej, jako podjętej sprzecznie z art. 23 ust. 1 ustawy o własności lokali. Jako ewentualne sformułowali żądania uchylenia jej w całości, jako niezgodnej z prawem z przepisami ustawy o własności lokali, w tym zasadami prawidłowej gospodarki względnie stwierdzenia jej nieważności na podstawie art. 58 kc. W swoim stanowisku procesowym podnosili, że kwestionowana przez nich uchwała pierwotnie miała dotyczyć zupełnie innej kwestii (zmiany statutu Wspólnoty). Treść uchwały nie zawierała elementów przedmiotowo istotnych, bowiem nie zostało w niej wskazane, których spośród dotychczasowych członków zarządu miałoby dotyczyć odwołanie, wobec czego głosujący nie byli zorientowani czego dotyczy akt głosowania, w którym biorą udział. Ponadto głosowanie odbywało się w warunkach w których niemożliwym było oddanie głosu nad poszczególnymi punktami uchwały, a tylko nad jej całością.
Zdaniem powodów nieprawidłowości dotyczyły także tego, że w akacji zbierania głosów brały udział osoby nieuprawnione, podpisy na kartach do głosowania były nieczytelne i pozbawione dat ich złożenia, w sytuacji głosowania przez współwłaścicieli głosy były oddawane nie przez wszystkich spośród nich. Na listach brak było także rozróżnienia czy głosy zostają oddane osobiście czy przez pełnomocnika.
Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo, zaś Sąd Apelacyjny dokonał zreformowania wyroku objętego kontrolą instancyjną, jedynie w zakresie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Z ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy wynikało, że głosowanie w tzw. trybie obiegowym [per currendam] było prowadzone przez osoby nieuprawnione, co jednak, w jego ocenie nie miało wpływu na wynik głosowania.
Wbrew temu co zarzucają skarżący, tę ocenę należy podzielić tym bardziej, że powodowie nie starali się nawet w sporze dowodzić tezy przeciwnej, że fakt, iż akcję zbierania podpisów pod projektem uchwały prowadziły osoby fizyczne a nie zarząd, jak tego wymaga norma art. 23 ust. 1 ustawy o własności lokali miało wpływ na ostateczny wynik głosowania, w tym w szczególności na to, że za podjęciem jej opowiedziało się nie 51, 56 % uprawnionych właścicieli lokali ale liczba mniejsza nie reprezentująca połowy udziałów w nieruchomości wspólnej.
Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, które podziela Sąd Apelacyjny, w składzie rozstrzygającym sprawę, tylko tego rodzaju współzależność nadaje znaczenie nieprawidłowościom natury proceduralnej przy podejmowaniu uchwał wspólnot mieszkaniowych niezależnie od tego w jaki sposób [na zebraniu członków, w drodze indywidualnego zbierania głosów czy też w trybie mieszanym] dochodzi do głosowania nad uchwałą (por w tej materii , jedynie dla przykładu wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2004r , sygn. IV CSK 543/3 oraz z 11 stycznia 2007r , sygn. II CSK 370/06)
Nie mają racji powodowie upatrując realizacji tego zarzutu w przyjęciu przez Sąd , że głosujący mogli zapoznać się z treścią projektu uchwały, a część z nich świadomie rezygnowała z zapoznawania się z jej treścią, opierając się, przy podjęciu decyzji co do sposobu głosowania, jedynie na tym co, w tym zakresie przezywali jej zbierający podpisy. (…)
Nie jest on także zrealizowany przez to, że jak wskazują powodowie sama treść uchwały nie była jednoznaczna, gdyż nie zawierała elementów przedmiotowo istotnych, w tym w szczególności nie operowała składem personalnym zarządu, który na jej podstawie miał być odwołany, a sama konstrukcja wewnętrzna uchwały była taka, że nie można było oddać głosu inaczej aniżeli w całości „za”, bądź w całości „przeciw„
Wbrew temu zarzutowi, który w istocie nie jest zarzutem dotyczącym błędu ustaleń ale oceny prawnej faktów dotyczących treści projektu uchwały z punktu widzenia roszczeń zgłoszonych w pozwie, w szczególności jej legalności, powiedzieć należy, że wbrew stanowisku powodów treść projektu uchwały była jednoznaczna skoro nie może budzić wątpliwości, że jej przedmiotem było odwołanie [w całości] poprzedniego zarządu Wspólnoty, powołanie całkowicie personalnie nowego organu zarządzającego oraz zobowiązanie go do zlecenia przeprowadzenia za pośrednictwem firmy zewnętrznej audytu gospodarki finansowej prowadzonej przez odwołany zarząd.
Rzeczywiście nie przewidziano możliwości głosowania odmiennie za częścią postanowień uchwały, a odmiennie za pozostałą ale brak takiej możliwości pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sytuacji gdy powodowie nie dowodzili w sprawie, iż to ograniczenie miało jakikolwiek wpływ na ostateczny wynik głosowania nad uchwałą, a przy tym , jak trafnie wskazuje Sąd Okręgowy, ustawodawca zrezygnował ze szczegółowego określania elementów składowych, które ma obligatoryjnie zachowywać uchwała odwołująca zarząd wspólnoty mieszkaniowej. Inicjatorzy jej podjęcia zachowują w tym zakresie znaczną swobodę, wobec której stawiany zarzut jest tym bardziej nieuzasadniony.(…)
Nietrafnie podnoszą skarżący zarzut naruszenia art. 27 ustawy o własności lokali.
Jak wynika z motywów tego zarzutu miałby on by uzasadniony dlatego, że zbierający głosy rozmyślnie zaprzestali dalszego zbierania podpisów, w sytuacji, gdy uzyskali za jej przyjęciem ponad 50 % głosów. To zaniechanie miało, zdaniem skarżących, ograniczyć uprawnienia pozostałych, także uprawnionych do brania udziału w akcie głosowania.
Zarzut ten należy odeprzeć już tylko z tej przyczyny, że tego rodzaju, określane przez apelujących jako celowe działanie nie zostało w odniesieniu uczestniczących w akcji zbierania podpisów wykazane. Pozostało jedynie w sferze twierdzeń skarżących gdy zważyć, że powołują się oni wprawdzie, iż potwierdzeniem tej sytuacji są relacje stron świadków ale bliżej nie indywidualizują tych dowodów i nie nawiązują do depozycji konkretnych osób, a jest to niezbędne, w sytuacji, gdy w charakterze świadków Sąd przesłuchał aż pięćdziesiąt jeden osób. (…)
Nietrafny jest argument, że wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika, będącego adwokatem, w rozstrzyganej sprawę powinno być określone na podstawie stawki minimalnej o jakiej mowa w §11 ust 1 pkt 21 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności adwokackie [ ...] z dnia 28 września 2002r jako, że nie sposób uznawać, iż uchwała wspólnoty mieszkaniowej może być porównana do uchwały organu korporacyjnego - spółki prawa handlowego. Tym nie mniej ma żaląca się rację, że ustalenie wysokości należnych jej kosztów procesu było wadliwe, wobec ich zaniżenia.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -06-23_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”