Odwołanie członków zarządu SM na WZ

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
rafal
.
.
Posty: 108
Rejestracja: 08-04-2009, 22:27

Odwołanie członków zarządu SM na WZ

#1 Post autor: rafal » 24-06-2015, 10:46

rok temu o tej sprawie było całkiem głośno:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019397,tit ... aid=1151a2

Ówczesny Prezes poszedł do sądu z pozwem o ustalenie nieistnienia uchwały WZ odwołującej go z funkcji członka zarządu i wygrał: wyrok SO we Wrocławiu z 24.03.2015 sygn (akt I C 1297/14). Wyrok nieprawomocny.

http://orzeczenia.ms.gov.pl/details/I$0 ... -04-13_001

Ale to chyba pyrrusowe zwycięstwo, bo jak wynika z treści wyroku po WZ, nowa RN - niejako dodatkowo - w X 2014 podjęła uchwały o odwołani członków zarządu.

Dla wytrwałych w czytaniu 20 stronnicowego wyroku moje refleksje:
- pełnomocnik Prezesa - mógł spisać się lepiej. W pozwie pisze o tym, że to kolegium ustala, która uchwała została podjęta, a która nie. Przy czym nie wyprowadza z tej okoliczności najważniejszego wniosku - skoro WZ było podzielone na 11 części, to na żadnej z nich nie można było głosować uchwały o odwołaniu Zarządu, bo na ten moment nie był znany wynik głosowania nad udzieleniem absolutorium. Głosować można nad odwołaniem członka zarządu, który nie otrzymał absolutorium, co w realiach WZ podzielonego na części jest właściwie niewykonalne, skoro wyniki znane są po zakończeniu obrad. W takiej sytuacji wydaje mi się że prościej było składać pozew o stwierdzenie nieważności uchwały WZ jako sprzecznej ustawą (42.2 + 49.4 PrSpł). Ponadto, chciał wliczyć do głosujących nad uchwałą WZ również osoby osoby obecne na WZ, które nie wzięły udziału w głosowaniu.

- pełnomocnik SM też nie popisał się próbując udowadniać, że art. 8[3].9 usm nie jest przepisem specjalnym do 35.4 PrSpł i tym samym głosy należy liczyć wg PrSpł (co ciekawe ich Statut zawierał zapis tożsamy z PrSpł; a Kolegium zliczając głosy podawała też liczbę wstrzymujących się),

- i na koniec sam wyrok. Tu jest ciekawie.
a) na 1 części WZ głosowano jawnie nad odwołaniem. Sąd wlicza te głosy do licznika i mianownika, ale dalej pisze, że głosy oddane jawnie są nieważne, ale wykluczyć trzeba głosy tylko "za",

b) Na 2 części WZ głosowano inną uchwałę o odwołaniu co do treści niż na pozostałych częściach. Słusznie więc Sąd pisze, że niedopuszczalne było zsumowanie przez Kolegium tych głosów z głosami nad drugą uchwałą. Nie wlicza ich więc do licznika (OK), ale wlicza do mianownika (tego nie rozumiem),

c) Na 6 części WZ nie udzielono absolutorium wobec czego "został zgłoszony wniosek o odwołanie zarządu" i taki wniosek był głosowany (został odrzucony). Sąd ustalając liczbę głosów "za odwołaniem" pominął głosy, ale ustalając ogólną liczbę głosujących na WZ wliczył te głosy (tego nie rozumiem),

d) na 11 części zarząd dostał absolutorium, a sąd wlicza te głosy do ogólnej liczby głosujących nad odwołaniem (nie rozumiem tego). Co prawda dalej pisze, że to i tak nie ma znaczenia przy obliczaniu większości, ale dla mnie brak tu jasnego stanowiska.

Generalnie natomiast cała ta wyliczanka głosów nie ma znaczenia, bo uchwała o odwołaniu została wadliwie poddana pod głosowanie poprzez: wprowadzenie jej w innej treści (w 2 części WZ), niewprowadzenie jej w ogóle do porządku (11 część WZ na pewno i raczej 6 część WZ też bo ogólny wniosek o odwołanie zarządu to jednak coś innego niż głosowanie nad każdym z członków zarządu). Pomijam, że w ogóle nie powinna być głosowana w trakcie WZ.

A morał jest taki, że zmienili Statut i mają teraz jedno WZ
rafal

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”