Uniemożliwienie oddania głosu na uchwałę

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Uniemożliwienie oddania głosu na uchwałę

#1 Post autor: piotrusb » 25-11-2021, 12:41

Wyrok Sądu Okręgowego w Płocku z dnia 11 stycznia 2021 r., sygn. akt I C 1194/19.
Powód w pozwie zaskarżając przedmiotowe uchwały wskazał zasadniczo jeden argument za powyższym tj. uniemożliwienie mu oddania głosu w tym przedmiocie. Powód podniósł, iż nie wiedział o podejmowaniu takich uchwał i nie miał możliwości oddania w ich przedmiocie swojego głosu. O uchwałach tych dowiedział się dopiero po ich przyjęciu. Przede wszystkim z ustalonego przez Sąd stanu faktycznego jednoznacznie wynika, iż powód miał możliwość oddania swojego głosu, ale z możliwości tej nie skorzystał, bowiem nie otworzył drzwi, bądź też nie było go w domu, w momencie zbierania głosów. Zarząd był również u powoda, a zatem umożliwił mu oddanie głosu. Powód nie zezwala na wrzucanie do jego skrzynki pocztowej żadnych informacji od wspólnoty, więc zarządca nie miał nawet możliwości poinformowania go, że był i w jakiej sprawie. Nie jest to zatem pozbawienie powoda prawa do oddania głosu. Ustawa o własności lokali przewiduje dwa podstawowe tryby podejmowania uchwał przez właścicieli lokali. Są one przyjmowane w drodze głosowania na zebraniu właścicieli albo w drodze indywidualnego zbierania głosów (tzw. uchwała obiegowa, per currendam). Ponadto jest też trzeci tryb, który stanowi modyfikację dwóch poprzednich i polega na ich połączeniu ( verba legis: „wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania") (art. 23 ust 1 ustawy o własności lokali). Obydwa w/w podstawowe sposoby głosowania są równoważne i nie jest wymagane spełnienie żadnych innych przesłanek do zastosowania np. głosowania w drodze indywidualnego zbierania głosów. Ten drugi tryb umożliwia właścicielom lokali szybką reakcję na zdarzenia, które mogą pojawiać się nieoczekiwanie i wymagają bezzwłocznego podjęcia uchwały. Wtedy czekanie na ustawowy termin zebrania, które powinno być zwoływane co najmniej raz w roku, czy odbywanie nadzwyczajnych zebrań dla rozstrzygania bieżących spraw może być nieracjonalne. Koszt przeprowadzenia nadzwyczajnego zebrania właścicieli może być wyższy niż wartość sprawy, której ma dotyczyć uchwała. Ponadto w obecnych czasach niemal powszechny jest syndrom braku czasu, a zwołanie zebrania nie gwarantuje, że właściciele na nie przyjdą. Stąd też zarząd wspólnoty w sprawie niniejszej miał pełne prawo do poddania dwóch w/w uchwał pod głosowanie w trybie indywidualnego zbierania głosów i z możliwości tej skorzystał. Nie jest to naruszenie żadnego przepisu prawa.

Zarzuty formalne mogą stanowić podstawę uchylenia uchwały właścicieli lokali tylko wówczas, gdy zarzucana wadliwość miała lub mogła mieć wpływ na treść uchwały (wyroki Sądu Najwyższego z 8 lipca 2004 r., sygn. akt IV CK 543/03, z 16 października 2002 r., sygn. akt IV CKN 1351/00). Nadmiernie sformalizowana interpretacja przepisów dotyczących działania wspólnoty mogłaby prowadzić do istotnego ograniczenia właścicieli lokali w wykonywaniu prawa własności albo wręcz do paraliżu ich czynności ze względu na sprzeciw właścicieli. Takie rozumienie wymogów formalnych wprowadzałoby także istotne utrudnienie funkcjonowania wspólnot, w szczególności tam, gdzie jest duża liczba właścicieli, a ich część nie wykazuje zainteresowania sprawami wspólnoty lub dotarcie do nich napotyka na poważne przeszkody. Z tego punktu widzenia istotne jest, czy mimo uchybienia przepisom proceduralnym ustawy lub statutu osiągnięty został cel, którego realizacji one służą. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 30 stycznia 2020 roku sygn. akt I ACa 297/19 przepisy ustawy o własności lokali nie nakładają obowiązku uczestniczenia w głosowaniu przez wszystkich właścicieli lokali, nie przewidują także określonego quorum, w związku z czym w świetle przepisu art. 23 ust. 2 u.w.l. decydujące znaczenie ma wyłącznie fakt, czy za podjęciem wypowiedziała się większość właścicieli obliczana w stosunku do wszystkich osób wchodzących w skład wspólnoty mieszkaniowej a nie tylko większość głosujących, a zatem czy opowiedzieli się za nią właściciele reprezentujący większość udziałów. Brak wymogu quorum i uzależnienie zaistnienia uchwały od zagłosowania za jej przyjęciem przez właścicieli mających większość udziałów we własności nieruchomości pociąga za sobą ten skutek, że faktyczne znaczenie mają jedynie głosy oddane "za" przyjęciem uchwały. Tym samym, procedurę głosowania można przerwać po uzyskaniu głosów większości członków wspólnoty, reprezentujących ponad 50% udziałów w nieruchomości wspólnej. Brzmienie art. 23 ust. 1 u.w.l. nakazuje przyjąć, iż uchwała podejmowana w trybie indywidualnego zbierania głosów zapada z chwilą oddania ostatniego głosu przesądzającego o uzyskaniu wymaganej większości, liczoną w tym wypadku wielkością udziałów. Ewentualne dalsze działania czy zaniechania podmiotu zbierającego głosy nie mogą zatem przesądzić o jej bycie prawnym. Co więcej, nawet w przypadku gdyby wszyscy pozostali właściciele, którzy jeszcze nie głosowali nad uchwałą, oddali głosy przeciw uchwale, uchwała i tak zostałaby podjęta. Bez znaczenia dla jej skuteczności jest natomiast to, czy w głosowaniu takim wzięli udział wszyscy właściciele lokali. Przy czym zaznaczyć należy, iż w sytuacji zaprzestania zbierania głosów po przekroczeniu większości 50% głosów istnieje ryzyko, że w sytuacji zakwestionowania w toku postępowania sądowego prawidłowości oddania choćby części głosów możliwe stanie się podważenie w ogóle podjęcia takiej uchwały. Bowiem w sytuacji braku większości 50% głosów „za” uchwała w ogóle nie zostałaby podjęta. Stąd też zarzut powoda, dotyczący uniemożliwienia mu oddania głosu w przypadku w.w uchwał jest całkowicie bezzasadny, bowiem niezależnie od tego, w jaki sposób powód oddałby swój głos uchwały zostałyby podjęte. Czym innym jest kwestia prawidłowego zawiadomienia o zebraniu wspólnoty. W takim przypadku nie można tak jednoznacznie przełożyć kwestii niezawiadomienia członka wspólnoty o zebraniu na ilość głosów oddanych na tym zebraniu „za” bądź „przeciw” uchwale. Pamiętać bowiem należy, iż w przypadku uchwał głosowanych na zebraniach, z reguły poprzedza je debata, pewna wymiana poglądów, omówienie ich. W tej sytuacji osoba niezawiadomiona o takim zebraniu nie dość, że nie ma możliwości oddania swojego głosu, to nie ma również możliwości zabrania głosu przed samym aktem głosowania i nie ma możliwości przekonania pozostałych do swojego stanowiska. W przypadku uchwał głosowanych w drodze indywidualnego zbierania głosów nie ma debaty, nie ma więc możliwości bezpośredniego wpłynięcia na decyzję pozostałych uprawnionych do głosowania. Stąd w tym przypadku możliwe jest proste przełożenie wielkości głosu powoda na kwestie podjęcia bądź też nie podjęcia uchwały. W sprawie niniejszej powód miał jednak możliwość oddania swojego głosu, ale z przyczyn niezależnych od zarządu tj. niezastania powoda, czy też nie otworzenia przez powoda drzwi zarządowi, tego nie uczynił. Nie jest to zatem winą zarządu wspólnoty, iż powód głosu swego nie oddał.

Podniesiona przez powoda w toku procesu kwestia art. 21 ust 4 ustawy o własności lokali, który obowiązywał od 31 marca 2020 roku do 19 stycznia 2021 roku nie ma żadnego znaczenia, bowiem przepis ten dotyczył zebrań zarządu wspólnoty, a nie zebrania właścicieli lokali i w sprawie niniejszej nie miał zastosowania. Z kolei art. 32 ustawy o własności lokali dotyczy zawiadomienia o zebraniu właścicieli i nie ma zastosowania do głosowania w trybie indywidualnego zbierania głosów. (...)

Właściciel lokalu ma możliwość zaskarżenia do Sądu uchwały właścicieli lokali, jeżeli spełniona jest jedna z okoliczności wskazanych w art 25 ustawy, której wykazanie ciąży na powodzie, zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu określoną w art. 6 k.c. W sprawie niniejszej w ocenie Sądu zaskarżonym uchwałom nie można zarzucić sprzeczności z przepisami prawa ani z umową właścicieli. Nie naruszają one również zasad prawidłowego zarządu nieruchomością wspólną oraz interesu powoda. Przy czym w tym ostatnim przypadku należy zaznaczyć, iż chodzi tu o słuszny i obiektywnie uzasadniony interes powoda. Samo bowiem ustanowienie pełnomocnika profesjonalnego, który będzie reprezentował wspólnotę w procesie przeciwko powodowi może w pierwszej chwili być uznane za sprzeczne z jego interesem, naraża go bowiem chociażby na koszty takiego pełnomocnika. Termin „interesy" na gruncie art. 25 ustawy rozumiany jest szeroko, jako czyjeś dobro, czyjaś korzyść, także np. interesy ekonomiczne właściciela. Naruszenie interesu właściciela lokalu w rozumieniu wyżej wymienionego przepisu stanowi kategorię obiektywną, ocenianą m.in. w świetle zasad współżycia społecznego. Ocena, czy skarżona uchwała narusza słuszne interesy właściciela musi być zawsze osadzona w realiach faktycznych danej sprawy. Dla przyjęcia, że istnieją przesłanki do uchylenia danej uchwały, musi istnieć co najmniej znaczna dysproporcja między potrzebą ochrony interesu określonego właściciela a ochroną interesu wyrażonego podjętą uchwałą. Wówczas spór sprowadza się do rozstrzygnięcia konfliktu między dobrem wspólnoty a dobrem jej indywidualnego członka. W sprawie niniejszej ustanowienie pełnomocnika jest z pewnością w interesie wszystkich członków wspólnoty. W przypadku 30 procesów sądowych istnieje duża szansa na to, iż zarząd wspólnoty nie podoła samodzielnej reprezentacji, a to narazi wszystkich właścicieli na uszczerbek finansowy i może godzić w prawidłowe zarządzanie nieruchomością.

Jednocześnie nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności przedmiotowych uchwał w odniesieniu do ogólnych przepisów kodeksu cywilnego (art. 58 k.c.), bowiem przy podejmowaniu tych uchwał nie nastąpiło naruszenie żadnych przepisów ustaw, nie zmierzają one do obejścia przepisów prawa, ani nie naruszają zasad współżycia społecznego. Również roszczenie o ustalenie nieistnienia uchwał podlegało oddaleniu, albowiem w sprawie niniejszej nie można powiedzieć, iż przedmiotowe uchwały nie zostały przyjęta, a jednocześnie brak jest tak daleko idących naruszeń wymogów formalnych, aby taki wniosek obecnie wyciągnąć.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -01-11_002
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”