Niuanse uchwały nieistniejącej

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Niuanse uchwały nieistniejącej

#1 Post autor: piotrusb » 29-01-2021, 10:23

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 23 lipca 2020 r., sygn. akt I ACa 367/19.
Powódka, kwestionując wskazane uchwały, posłużyła się formułą uchwały nieistniejącej. Powyższe zgodnie z art. 321 k.p.c. zakreśla ramy możliwego orzekania, co jest o tyle istotne, że w pozwie powódka podniosła, że głosowanie nad wymienionymi uchwałami pozwana przeprowadziła w 2017 roku wbrew prawu, taka zaś argumentacja wskazuje raczej na kwestionowanie ważności uchwał, o co jednak powódka nie wnosiła. Na kwestionowanie ważności uchwał, ewentualnie argumentowanie za ich uchyleniem (o co powódka wnosiła formułując jednak to żądanie jako ewentualne), wskazuje także argument, że nie można odwlekać zakończenia głosowania w drodze indywidualnego zbierania głosów na czas nieokreślony, bowiem w ocenie powódki głosowanie takie powinno być zakończone w okresie rozliczeniowym, którym jest rok kalendarzowy. W tych samych ramach sytuować należy traktowanie przez powódkę podjęcia kwestionowanych uchwał jako ponownego, co musiałoby przecież zakładać, że już wcześniej do takiego „podjęcia” doszło.

Koncepcja uchwały nieistniejącej, abstrahując od jej jurydycznej słuszności, zakłada, że do uchwały nigdy nie doszło, a więc nie miało miejsca zdarzenie prawne, które w jakikolwiek sposób mogłoby być traktowane jako uchwała podmiotu prawa, działającego właśnie w formule podejmowania uchwał. Nieistnienie uchwały wyklucza w ogóle skutek w postaci jej wyeliminowania z obrotu – nie można wszak wyeliminować z obrotu czegoś, czego nigdy w tym obrocie nie było.

Nie sposób zatem podzielić założenia dokonanego przez Sąd Okręgowy (przyjętego także przez powódkę w świetle treści uzasadnienia jej pozwu), że na skutek wzmiankowanych wyroków ustalających nieistnienie uchwał nr (...) i nr (...), doszło do wyeliminowania tych uchwał z obrotu prawnego, jako skutek podobny do skutku uchylenia uchwały. Taki skutek nastąpiłby, gdyby stwierdzono nieważność albo uchylono obie uchwały, co jednak dotychczas nie miało miejsca.

Okoliczność, że o ustaleniu we wzmiankowanych wyżej prawomocnych wyrokach nieistnienia uchwał nr (...) i nr (...), zdecydowała przesłanka braku wystarczającej ilości głosów za tymi uchwałami wskazuje, że ustalenia nieistnienia tych uchwał powinny być interpretowane nie jako stan, który oznacza, że tych uchwał już nie ma, lecz stan, w którym uchwał tych jeszcze nie ma, co wszak nie odbiega w kategorii skutków prawnych od stanu – „nigdy nie było”.

Tym samym nie można zgodzić się z Sądem Okręgowym, że uznanie wymienionych uchwał w poprzednich dotyczących ich wyrokach za nieistniejące oznacza przyjęcie, że nie istnieją także czynności prawne składające się na podjęcie tych uchwał, polegające na oddawaniu głosów przez właścicieli lokali. Stanowisko to nie znajduje jakiejkolwiek podstawy prawnej.

O ile kwalifikacja samej uchwały podmiotu prawa działającego przez zbiorowy organ właścicielski może sytuować w niektórych wypadkach uchwałę jako czynność prawną (np. powołanie lub odwołanie organu reprezentacji lub organu nadzoru), a w innych jako zawiadomienie lub oświadczenie wiedzy (np. zatwierdzenie sprawozdania finansowego, czy sprawozdania z działalności), o tyle głosowanie w przedmiocie uchwały jest zawsze wyrażeniem woli, mającym przy tym charakter indywidualny. Nie można wobec tego skutków tego oświadczenia, jego ważności, czy wykładni uzależniać od oceny dotyczącej samej uchwały (jej istnienia, ważności, czy podstaw uchylenia). Skarżąca ma rację podnosząc, że oświadczenie woli z chwilą dotarcia do adresata nie może być skutecznie odwołane, chyba że takie odwołanie doszło do adresata jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej (art. 61 § 1 k.c.), co w niniejszej sprawie nie miało miejsca w przypadku oświadczeń osób głosujących za podważanymi przez powódkę uchwałami. Nie można też mówić o wadach tych oświadczeń woli, czy ich nieważności, oczywiście poza tymi oświadczeniami, które były uznane za nieważne w poprzednich postępowaniach dotyczących uchwał nr (...) i nr (...) zakończonych prawomocnymi wyrokami, co doprowadziło do tego, że wskazane uchwały nie uzyskały, według stanu na dzień orzekania, większości głosów.

Na powyższe wskazuje także treść uzasadnień wyroków, w których uprzednio ustalono nieistnienie uchwał nr (...) i nr (...). W uzasadnieniu wyroku tutejszego Sądu Apelacyjnego z dnia 14 kwietnia 2016 roku, sygnatura akt I ACa 1005/15, dotyczącego uchwały nr (...), stwierdzono, że „wśród ogólnej liczby głosów 5.533/10.000, która według ustaleń Sądu I instancji została oddana za przyjęciem przedmiotowej uchwały, łączna liczba wszystkich głosów nieważnych bądź nieoddanych wyniosła 585/10.000, a zatem od ogólnej liczby głosów 5.533/10.000 należy odjąć sumę skutecznie podważonych głosów, co daje ostatecznie 4.948/10.000 głosów oddanych za sporną uchwałą. Od tej liczby należy odjąć dodatkowo jeszcze 9 głosów, które zostały zaliczone jako oddane za uchwałą w sytuacji, gdy z powodu omyłkowego zawyżenia udziałów trzech członków Wspólnoty, nie powinny być uwzględniane. Skutecznie oddano więc 4.939/10.000 głosów”. Podobną ocenę tutejszy Sąd Apelacyjny wyraził w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 kwietnia 2016 roku, sygnatura akt I ACa 1/16, dotyczącego uchwały nr (...), gdzie stwierdzono, że po wyeliminowaniu nieważnych głosów, a więc oddanych przez pełnomocników nie posiadających należytego umocowania, za tą uchwałą oddano 4.920/10000, a więc mniej niż wymagana większość dla podjęcia uchwały. Jak widać, tutejszy Sąd Apelacyjny wydając powołane orzeczenia stwierdził, że głosy oddane w wymiarach wskazanych przez ten Sąd, jako oddane za wymienionymi uchwałami, były skuteczne, co oznacza, że są ważnymi prawnie oświadczeniami woli.

W obu orzeczeniach Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości, że oddanie głosów w sprawie obu uchwał stanowi oświadczenie woli każdego z głosujących. Bez znaczenia jest zatem ocena Sądu I instancji, że mając na uwadze odstęp czasowy pomiędzy oddaniem pierwszych głosów za wymienionymi uchwałami a chwilą zbierania ostatnich głosów za ich podjęciem zasadnym byłoby wystąpienie do członków pozwanej Wspólnoty, którzy oddali swoje głosy za uchwałami odpowiednio w latach 2013 i 2014, z zapytaniem, czy swoje stanowisko w sprawie poddanej głosowaniu utrzymują w tym samym kształcie. Gdyby nawet zgodzić się z Sądem Okręgowym, że działanie takie mogłoby mieć znaczenie dla oceny transparentności procedury podejmowania wymienionych uchwał, to jego zaniechanie nie może być uznane za przesłankę ustalenia nieistnienia tych uchwał, bowiem skutkiem tego zaniechania nie może być utrata ważności głosów oddanych za uchwałami, w szczególności tych, których ocena jako skutecznych oświadczeń woli, została już dokonana w powołanych wyżej wyrokach tutejszego Sądu Apelacyjnego.

Warto przy tym zauważyć, że Sąd Okręgowy przyznał, że ustawodawca w art. 23 ustawy o własności lokali nie wprowadził żadnych norm czasowych podejmowania uchwał w drodze indywidualnego zbierania głosów. Stwierdził także, że pozwana Wspólnota Mieszkaniowa pismem z dnia 10 listopada 2017 roku zawiadomiła członków, że uchwały nr (...) i nr (...) zostały podjęte. Ocena, że brak zaakcentowania w tym zawiadomieniu, że obie uchwały były omawiane na zebraniach w 2013 i 2014 roku, przez co część osób, zapoznając się z tą informacją pobieżnie, mogła w ogóle tego faktu sobie nie uświadamiać, jest czystą spekulacją, której ewentualne potwierdzenie mogłoby mieć znaczenie przy badaniu przesłanek uchylenia uchwał, natomiast nie ma znaczenia przy ocenie co do ich istnienia.

Reasumując, a także uwzględniając dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę potwierdzającą ważność tych głosów, które zostały oddane za uchwałami nr (...) i nr (...) po wydaniu wyroków przez tutejszy Sąd Apelacyjny w sprawach I ACa 1/16 i I ACA 1005/15, należało uznać, że obie kwestionowane uchwały uzyskały wymaganą większość ważnych głosów, co przesądza o bezzasadności powództwa o ustalenie ich nieistnienia.

Powódka przedstawiając żądanie pozwu posłużyła się formułą roszczenia głównego i ewentualnego. Sąd Okręgowy nie odniósł się w sentencji wyroku do żądania ewentualnego. Mając na uwadze treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w którym Sąd ten przedstawił ocenę odnoszącą się także do tych zarzutów powódki kierowanych przeciwko inkryminowanym uchwałom, które uzasadniać miały żądanie ich uchylenia, jako żądania ewentualnego, trzeba przyznać, że Sąd I instancji racjonalnie przyjął, że uwzględnienie roszczenia głównego czyniło bezprzedmiotowym orzekanie o roszczeniu ewentualnym.

Uwzględnienie apelacji, skutkujące zmianą zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa o ustalenie nieistnienia uchwał nr (...) i nr (...), aktualizuje potrzebę i obowiązek sądu pierwszej instancji rozpoznania powództwa ewentualnego (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2016 roku, IV CSK 835/15), tym samym zasadność apelacji nie może prowadzić już w niniejszym postępowaniu odwoławczym do skutecznego zakwestionowania przez skarżącą całego powództwa wniesionego w sprawie, a jedynie żądania zasadniczego, będącego przedmiotem rozstrzygnięcia w zaskarżonym wyroku.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -07-23_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”