Zaskarżenie uchwały, a utrata członkostwa we wspólnocie

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Zaskarżenie uchwały, a utrata członkostwa we wspólnocie

#1 Post autor: piotrusb » 07-04-2020, 10:06

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 30 października 2019 r., sygn. akt I ACa 701/18.
Przyjęcie rocznego planu gospodarczego a więc także podjęcie decyzji o poważnym remoncie jak i związanych z tym kosztów stanowiących element kosztów zarządu wymaga uchwały wspólnoty. Wydatki na remonty mogą być pokryte przez właścicieli albo w formie bezpośredniej wpłaty stosownej kwoty, albo poprzez zaciągnięcie zobowiązania w formie kredytu na remont przez wspólnotę, przy czym wybór formy finansowania pozostawiony jest decyzji ogółu właścicieli (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2012 r. V CSK 150/11). Przyjęcie przez właścicieli lokali określonego zadania inwestycyjnego wymaga przesądzenia określonych zasad zagwarantowania środków na ten cel. Kwestionowana uchwała spełnia te wymogi. Przy jej podjęciu nie doszło do wynikającego z u.ow.l. naruszenia zasad głosowania.

Z samego założenia właściciele lokali mogą mieć różne, sprzeczne interesy w zakresie partycypacji w przedsięwzięciu inwestycyjnym wspólnoty (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2010 r. V CSK 367/09). W tym jednak wypadku powód nie wykazał, że jego interes jako ówczesnego współwłaściciela nieruchomości wspólnej powinien uzyskać prymat nad interesem pozostałych członków wspólnoty.

Przede wszystkim powód nie wykazał, że istnieje konieczność remontu dachu lub, że bez remontu dachu nie osiągnie się celu wynikającego z remontu elewacji i termoizolacji ścian, ewentualnie, że wykonanie remontu dachu powinno wyprzedzać remont ścian bocznych z punktu widzenia zasad wykonywania prac remontowo- budowlanych (np. po to by w przyszłości remont dachu nie zniszczył już wykonanego remontu dokonanego na podstawie kwestionowanej uchwał) lub, że etapowe wykonywanie remontu nie ma ekonomicznego czy gospodarczego sensu. Wbrew zarzutom apelacji należy rozróżnić nieosiągnięcie pełnego efektu termoizolacji od pogorszenia efektu izolacyjności. (...)

Wnioski dowodowe powoda zmierzały do wykazania istotności ocieplenia poddasza co przekłada się bezpośrednio na stan lokalu powoda zapominając, że celem wspólnoty jest zarząd nieruchomością wspólną, a nie doprowadzenie do zwiększenia użyteczności poszczególnych lokali czy też umożliwienie przekształcenie lokalu użytkowego powoda w lokal mieszkalny. Ocieplenie lokalu powoda ma znaczenie dla zarządu wspólnoty tylko w takim zakresie w jakim przekłada się to na potrzebę zapewnienia właściwego stanu budynku jako elementu nieruchomości wspólnej. W tym zaś przypadku dach jeszcze jest w stanie dobrym i nie wymaga remontu. Wykonanie pełnej termoizolacji nie musi zostać dokonane w ramach jednego remontu. Powód ponadto nielogicznie z jednej strony podnosi celowość termoizolacji, z drugiej dąży do ewentualnego uchylenia zgody na docieplenie ścian i piwnic. Termoizolacja jest zaś tylko jednym z elementów przedmiotu zaskarżonej uchwały. Nawet jeżeli koszty docieplenia stanowią znaczącą część kosztów planowanego remontu, to jednak nie trzeba wiadomości specjalnych by stwierdzić, że jeżeli już się dokonuje naprawy ścian w tym izolacji pionowej, renowacji balkonów, odnowy cokołów, obróbek blacharskich oraz prac przynależnych związanych z naprawą elewacji ( np otynkowania), to racjonalne jest przy tej okazji dokonanie jednocześnie docieplenia. Analogicznie w sytuacji gdyby doszło w przyszłości do konieczności naprawy dachu racjonalne będzie wykonanie wówczas także ocieplenia dachu i poddasza budynku.(...)

Działania wspólnoty nie muszą zmierzać do natychmiastowego polepszenia stanu całej nieruchomości wspólnej, a przez to także polepszenia stanu lokalu powoda, w tym do zapewnienia oczekiwanej przez niego termoizolacyjności jego lokalu. Ocena interesu powoda nie może być więc dokonywana przez pryzmat sytuacji właściciela lokalu użytkowego, lecz przez pryzmat jego interesu jako współwłaściciela całego budynku. Wbrew stanowisku powoda oczywiste jest, że przeprowadzenie remontu w ramach którego nastąpi także docieplenie ścian i piwnic ma znaczenie dla stanu całego budynku, w tym jego izolacyjność termiczną. Wykonanie zaś termoizolacji jest logiczne w aspekcie zasadności remontu wynikającego z aktualnego stan ścian ( w tym najniższej kondygnacji) i balkonów. W tym przypadku nie ma więc uzasadnionych podstaw do uznania, że interes powoda powinien uchylić wolę większości członków wspólnoty.

Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska powoda, że okoliczność, iż na funduszu remontowym zdeponowana była kwota 57.128, 68 zł wskazuje na dobrą sytuację finansową wspólnoty. Istotne bowiem jest, że nie ma tam odpowiednich środków na wykonanie remontu objętego uchwałą, a tym bardziej remontu całego budynku z pełnym dociepleniem). Ewentualny zaś remont dachu jeszcze by te koszty znacząco zwiększył, co wynika zresztą także z przedstawianej przez powoda korekty kosztów.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko strony pozwanej, że z funduszu powinny być finansowane naprawy bieżące czy też nieprzewidziane koszty, w tym ewentualnych remontów koniecznych. Nie wyklucza to jednak także wydatków na zakup stojaków na rowery, jeżeli zakup taki jest celowy i służy wszystkim współwłaścicielom. Twierdzenia pozwanej, że uchwała wspólnoty w tym zakresie nie była zaskarżona przez współwłaścicieli, nie były zaprzeczone przez powoda, stąd także i z tej przyczyny nie można pominąć potrzeby sfinansowania tych wydatków ze środków pozostających na koncie wspólnoty.

Budynek przy ul. (...) nie jest budynkiem nowym (został wybudowany w 1939r.) i istnieje nadto ryzyko awarii wymagającej natychmiastowego zaangażowania środków finansowych. To wymaga także zabezpieczenia pewnej rezerwy na nieprzewidziane wydatki. Ewentualne zużycie wszystkich środków na remont dachu, który jeszcze nie ma charakteru koniecznego byłoby sprzeczne z zasadami logiki i naruszałoby interes wszystkich członków wspólnoty. To że część środków pozostawała na lokacie terminowej raczej wskazuje na prawidłowe działanie wspólnoty (kwestia oprocentowania) i nie zmienia możliwości zerwania lokaty w nagłym wypadku. Ponadto powód nie zakwestionował też twierdzeń pozwanej, że fundusz stanowi również zabezpieczenie spłaty kredytu. Realizacja zaś oczekiwań powoda wymagałaby zwiększenie zobowiązań wspólnoty, co mogłoby zagrozić płynności finansowej pozwanej.

Powyższe wskazuje, że powód nie tyle kwestionuje zgodność uchwały z zasadami prawidłowej gospodarki, co dąży do wymuszenia szerszego remontu, a to wiąże się ze znacznym zwiększeniem zadłużenia pozwanej. Takie działanie nie jest racjonalne i to właśnie zachowanie powoda należy ocenić negatywnie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny nie podziela więc zarzutu naruszenia art. 25 u.ow.l.

Niezależnie od tego Sąd Apelacyjny kwestionuje istnienie legitymacji czynnej powoda, skoro utracił ona status członka wspólnoty, a nie przedstawił argumentów wskazujących, że uchwała będzie nadal oddziaływać na jego sytuację prawną (np. poprzez ewentualne obowiązki związane z okresem kiedy pozostawał członkiem wspólnoty). Wprawdzie przepis art. 25 u.w.l nie przewiduje wprost jako jednej z przesłanek zaskarżenia uchwały istnienia interesu prawnego, to jednak z samej istoty tego powództwa wynika, że legitymacja czynna do jego wytoczenia jest ściśle związana z posiadaniem statusu właściciela lokalu (art. 25 ust. 1 u.ow.l). Ponadto wskazana norma prawna także przesłankowo wiąże zasadność roszczenia z naruszeniem interesem właściciela. Powództwo o uchylenie uchwały ma charakter kształtujący a ewentualne uchylenie uchwały wywołałoby skutki ex tunc. Prima facie więc ewentualne skutki orzeczenia powinny dotyczyć okresu, w którym powód był członkiem wspólnoty. Zaskarżona uchwała wprost nie dotyczyła jednak żadnych praw podmiotowych ani obowiązków powoda.

Należy też zwrócić uwagę, że w odniesieniu do opartego na art. 42§4 prawa spółdzielczego, powództwa o uchylenie uchwały walnego zgromadzenia spółdzielni, wniesionego przez członka spółdzielni który utracił w toku procesu członkostwo w orzecznictwie przyjmowano konieczność wykazania, że jako były członek ma w chwili orzekania w dalszym ciągu interes w zaskarżeniu uchwał, tj że uchwały nadal dotykają konkretnych praw podmiotowych tego członka (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2006 r. sygn. akt IV CSK 22/05 i powołane tam inne orzecznictwo). Stwierdzenie tam zawarte, że w tego typu powództwach (o ukształtowanie prawa), o legitymacji czynnej rozstrzyga istnienie interesu prawnego, jest aktualne także w odniesieniu do powództwa opartego na art. 25 u.ow.l. Potwierdza to także orzecznictwo podejmowane na gruncie praw korporacyjnych wspólnika spółek prawa handlowego, gdzie uznawano, że decydujący dla oceny legitymacji powoda do zaskarżenia uchwał organów takich spółek jest stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, a nie stan rzeczy istniejący w chwili podejmowania zaskarżonej uchwały lub w chwili wytoczenia powództwa. Kwestię legitymacji byłego członka organu spółki rozważał Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów SN z dnia 1 marca 2007 r., III CZP 94/06, mającej moc zasady prawnej, przyjmując że osobie odwołanej ze składu organu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie przysługuje legitymacja do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały wspólników sprzecznej z ustawą (art. 252 § 1 k.s.h. w związku z art. 250 pkt 1 k.s.h.). Sąd Najwyższy przyjął, że uprawnienie do wytoczenia powództwa o uchylenie uchwały dotyczy osób wymienionych w art. 250 pkt 1 k.s.h., natomiast legitymacja do zaskarżenia uchwał nie przysługuje osobom, które uprzednio funkcję wskazane w tym przepisie piastowały. Uchwała nie rozwiązuje wszystkich wątpliwości pojawiających się na tle legitymacji do zaskarżenia uchwał, jednak wskazuje ona na kierunek wykładni przy ocenie legitymacji w odniesieniu do powództwa dotyczącego wadliwości czynności prawnej wzruszalnej, w stosunku do której wyłączona jest dopuszczalność stosowania art. 189 k.p.c. Podobne stanowisko, zajął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 12 grudnia 2012 roku, III CZP 83/12 w odniesieniu do roszczenia wspólnika opartego o art. 295 § 1 k.s.h. W uzasadnieniu tej uchwały wskazał, że legitymacja materialna, a więc posiadanie prawa podmiotowego lub interesu prawnego, stanowi przesłankę materialną powództwa, a jej brak(także na etapie orzekania) stoi na przeszkodzie udzieleniu ochrony prawnej.

Te poglądy zachowują także aktualność w odniesieniu do członków wspólnoty i powództwa o uchylenie uchwały wspólnoty z uwagi na fakt, że norma art. 25 u.ow.l. wiąże zaskarżalność uchwał wspólnoty z prawem własności. Legitymacja w takiej sprawie musi więc utrzymać się także w chwili zamknięcia rozprawy. Przepis art. 192 pkt3 k.p.c. nie ma tu zastosowania albowiem utrata członkostwa wspólnoty na skutek zbycia lokalu nie stanowi zbycia rzeczy lub prawa, objętego sporem.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -10-30_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”