Interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności uchwały; powiadomienie o zebraniu

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności uchwały; powiadomienie o zebraniu

#1 Post autor: piotrusb » 27-03-2020, 10:43

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 17 października 2019 r., sygn. akt I ACa 658/18.
W pierwszej kolejności przypomnienia wymaga, że w przypadku ewentualnej niezgodności uchwał wspólnoty mieszkaniowej z przepisami ustawy o własności lokali oraz kodeksu cywilnego, regulującymi funkcjonowanie wspólnoty, w tym tryb podejmowania przez nią czynności podstawową drogą wzruszenia uchwały wspólnoty właścicieli lokali z uwagi na jej niezgodność z prawem jest jej zaskarżenie w trybie art. 25 ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (dalej: u.w.l.).

Wskazany przepis nie rozstrzyga wprost tego, czy normuje on powództwo o uchylenie, unieważnienie, czy też o stwierdzenie nieważności uchwały wspólnoty mieszkaniowej. W tej kwestii w doktrynie występuje rozbieżność stanowisk, w judykaturze dominuje jednak pogląd, że powództwo oparte na wskazanej normie prawnej zmierza, co do zasady, do uchylenia uchwały. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 27 lutego 2001 r. (V CZ 4/01) stwierdził, że: powództwo z art. 25 zmierza co do zasady do uchylenia uchwały wspólnoty. Przedmiotem tego powództwa jest żądanie uchylenie uchwały wspólnoty mieszkaniowej, a więc inne ukształtowanie stosunków prawnych niż przyjęte w zaskarżonej uchwale, inaczej chodzi o zniweczenie stosunków prawnych ukształtowanych w uchwale. Ustawodawca zastosował w art. 25 sankcję względnej nieważności uchwały wspólnoty mieszkaniowej. Taka uchwała jest więc ważna i skuteczna do chwili jej prawomocnego uchylenia przez sąd z mocy konstytutywnego wyroku, z tą jednak chwilą jest traktowana jako nieważna z mocą wsteczną. Można dodać, że ustawa o własności lokali nie zawiera odpowiednika art. 42 § 2 Prawa spółdzielczego, który przewiduje bezwzględną nieważność uchwały sprzecznej z ustawą. Pomimo tego przyjmuje się, że w razie braku zaskarżenia uchwały w dopuszczalnym w ustawie terminie w wypadkach szczególnego rażącego naruszenia prawa każdemu, kto ma w tym interes prawny przysługuje roszczenie o stwierdzenie bezwzględnej nieważności uchwały na podstawie art. 58 k.c. Należy przy tym pamiętać, że zasadniczo zamiarem ustawodawcy było ograniczenie możliwości kwestionowania niezgodnych z prawem lub umową uchwał właścicieli lokali przez wprowadzenie krótkiego 6-tygodniowego terminu zawitego oraz ścisłe określenie podmiotów.

Przechodząc do weryfikacji prawidłowości motywów, które legły u podstaw wydania zaskarżonego wyroku, pierwszorzędnie wskazania zatem wymaga, że powódka w niniejszej sprawie nie skorzystała z podstawowego trybu wzruszenia uchwały wspólnoty właścicieli lokali. Powództwo w niniejszej sprawie powódka sprecyzowała bowiem w ten sposób, że wnosiła o „unieważnienie” zaskarżonych uchwał pozwanej wspólnoty mieszkaniowej z uwagi na ich niezgodność z prawem. Treść odpowiedzi na apelację świadczyć może na akceptację powódki dla kwalifikacji prawnej jej roszczenia dokonanej przez Sąd Okręgowy.

Powództwo w niniejszej sprawie było zatem oparte na treści art. 189 k.p.c., zgodnie z którym powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Z uwagi na treść art. 189 k.p.c. zasadniczą dla oceny zaskarżonego rozstrzygnięcia sprawy uczynić należy kwestię interesu prawnego powódki w żądaniu stwierdzenia nieważności.

Zgodnie przyjmuje się w nauce i orzecznictwie, że norma art. 189 k.p.c. kreuje formę ochrony prawnej praw podmiotowych niewynikającą z innych przepisów prawa materialnego. Jako taka, norma ta mimo umieszczenia jej w ustawie procesowej posiada charakter materialnoprawny - przyznaje prawo do żądania szczególnej ochrony prawnej. Interes prawny w rozumieniu tego przepisu jest więc pojmowany jako przesłanka materialnoprawna powództwa o ustalenie - por. np. T Ereciński (red.), Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze, tom I Warszawa 2004 r., s 402 - 403 i tam cytowane orzecznictwo).

Powódka formułując żądanie ustalenia w oparciu o powołaną wyżej normę, ma zatem obowiązek przytoczenia (a następnie materialnoprawny obowiązek udowodnienia) okoliczności faktycznych uzasadniających istnienie po jej stronie interesu prawnego w żądaniu ustalenia (prawa do żądania ochrony przez uzyskanie wyroku ustalającego).

Interes prawny postrzega się więc z jednej strony jako przesłankę, która musi istnieć obiektywnie. Z drugiej zaś strony interes jest przesłanką warunkującą dopiero możliwość dalszego badania w procesie twierdzeń stron co do istnienia lub nieistnienia ustalanego prawa lub stosunku prawnego. Innymi słowy w przypadku stwierdzenia przez Sąd braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia (lub nieistnienia) prawa lub stosunku prawnego, powództwo musi ulec oddaleniu bez oceny zasadności twierdzeń stron procesu co do istnienia prawa objętego żądaniami pozwu.

W orzecznictwie wskazywano wielokrotnie, że interes prawny istnieje wówczas, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości (por. np. wyrok SA w Poznaniu z dnia 5 kwietnia 2007 r., III AUa 1518/05, wyrok SA w Białymstoku z dnia 7 lutego 2014 r., I ACa 408/13).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego akcentuje się też, że powód ma interes prawny w żądaniu ustalenia, jeżeli powództwo o ustalenie istnienia prawa jest jedynym możliwym środkiem zapewnienia pełnej jego ochrony (wyrok z dnia 9 lutego 2012 r., III CSK 181/11). Interes prawny istnieje zatem tylko wtedy, gdy powód może uczynić zadość potrzebie ochrony swej sfery prawnej przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Wyjaśniono też w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego, że interes prawny nie istnieje wówczas, gdy już jest możliwe wytoczenie innego powództwa (np. o świadczenie), chyba że ze spornego stosunku prawnego wynikają jeszcze dalsze skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest jeszcze aktualne (wyrok SN z dnia 30 października 1990 r., I CR 649/90). Zauważa się jednocześnie, że mimo istnienia prawa do żądania spełnienia świadczenia (wytoczenia powództwa o świadczenie) lub możliwości skorzystania z innego środka ochrony prawnej (np. powództwa o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego) interes prawny nie będzie wykluczony w sytuacji, gdy wyrok uwzględniający takie żądanie nie da pełnej ochrony prawnej dłużnikowi (por. np. wywody zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2015 r. III CSK 226/14).

Zatem zarówno w nauce jak i w orzecznictwie akcentuje się konieczność wykazania obiektywnej w świetle przepisów prawa (wywołanej rzeczywistym narażeniem lub zagrożeniem sfery prawnej powoda) potrzeby uzyskania wyroku ustalającego o określonej treści (por. np. H. Dolecki (red.), T. Wiśniewski (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Artykuły 1-36, wyd. komentarz do art. 189 k.p.c.).

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że podstawową drogą do wzruszenia uchwały wspólnoty właścicieli lokali sprzecznej z prawem jest jej zaskarżenie w trybie art. 25 ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego możliwość wytoczenia powództwa o uchylenie uchwały sprzecznej z prawem na podstawie przepisu szczególnego tu: art. 25 u.w.l., wyklucza możliwość realizacji ochrony prawnej na drodze powództwa o ustalenie. Sąd Apelacyjny stoi bowiem na stanowisku, że niedopuszczalne jest dokonywanie przez osobę uprawnioną wyboru powództwa o ustalenie (art. 189 k.p.c.) lub powództwa o uchylenie uchwały (art. 25 u.w.l.) jako alternatywnych środków prawnych do realizacji tego samego celu. Przyjęcie, że mimo nie skorzystania z prawa do zaskarżenia uchwał na podstawie art. 25 u.w.l. właściciel miałby prawo do odrębnego żądania ustalenia nieważności uchwały na podstawie art. 189 k.p.c. w istocie czyniłoby bowiem bezprzedmiotową regulację art. 25 ust. 1 i 2 u.w.l.

W przypadku zatem, gdy strona może wystąpić z powództwem określonym w art. 25 u.w.l., powinna wykorzystywać ten właśnie tryb postępowania.

W realiach niniejszej sprawy powódka na żadnym etapie postępowania nie sfomułowała żądania uchylenia zaskarżonych uchwał. Lektura pozwu i odpowiedzi na apelację wskazuje na to, iż wolą powódki, która została w tym zakresie kategorycznie ujawniona, było żądanie stwierdzenia przez sąd nieważności wskazanych uchwał pozwanej wspólnoty mieszkaniowej z uwagi na ich sprzeczność z prawem. Zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie może orzekać ponad żądanie. Związanie sądu przy wyrokowaniu żądaniem (ne eat iudex ultra petita partium) jest wyrazem obowiązywania w postępowaniu cywilnym zasady dyspozytywności, zgodnie z którą to powód decyduje nie tylko o wszczęciu postępowania, ale także o zakresie rozstrzygnięcia sprawy. Niedopuszczalność wyrokowania co do przedmiotu nieobjętego żądaniem oznacza niemożność objęcia rozstrzygnięciem innych roszczeń niż przedstawione przez powódkę.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny, odmiennie niż to zrobił Sąd Okręgowy, uznał, że powódka nie miała interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności wskazanych uchwał pozwanej wspólnoty mieszkaniowej z uwagi na ich sprzeczność z prawem na podstawie art. 189 k.p.c., skoro ochrony prawnej w tym zakresie mogła (i powinna) dochodzić na podstawie przepisu szczególnego.

W tym miejscu podkreślenia przy tym wymaga, że wytoczenie powództwa o ustalenie nieważności uchwały w ocenie orzeczniczej ma charakter środka absolutnie wyjątkowego, którego stosowanie uzasadnione jest jedynie w sytuacjach, w których uchwała rażąco narusza prawo „w stopniu nie pozwalającym z uwagi na podstawowe zasady porządku publicznego i prawnego na utrzymanie ich w obrocie”. Tak rozumianej wyjątkowości potrzeby ochrony prawnej przed skutkami spornych uchwał pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej poprzez ich skarżenie w trybie art. 189 k.p.c. w żaden sposób nie można przyjąć w niniejszej sprawie. Byłoby tak, gdyby zaskarżone uchwały np. godziły w prawa konstytucyjne obywateli, wykraczały poza materię związaną z zarządem nieruchomością wspólną bądź wkraczały w dziedziny zastrzeżone dla prawa karnego, administracyjnego, finansowego itp. albo dla danej czynności przepisy prawa wprost przewidywałyby sankcję bezwzględnej nieważności (por. np. komentarz do art. 25 u.w.l. w: R. Strzelczyk, A. Turlej, „Własność lokali. Komentarz”, Wyd. C.H. Beck, W-wa 2007). W analizowanym przypadku już prima facie można stwierdzić, że tego rodzaju wad nie zawierają uchwały z dnia 6 kwietnia 2017 roku.

Oceniając sprecyzowane w tej sprawie powództwo Sąd Apelacyjny zauważył dodatkowo, że w trybie art. 189 k.p.c. istnieje zasadniczo możliwość kwestionowania wadliwości konkretnej uchwały lub uchwał wspólnoty mieszkaniowej wyłącznie jako tzw. uchwały nieistniejącej. W nauce i judykaturze przyjęto, że tego rodzaju konstrukcja może być wykorzystywana w celu podważenia w toku postępowania sądowego obowiązywania aktów, które w istocie tworzą jedynie pozór podjęcia uchwały organu kolektywnego (np. organu osoby prawnej). Na tle Kodeksu spółek handlowych wyróżnia się (jako przykłady tzw. uchwał nieistniejących) sytuacje, w których rzekoma uchwała powzięta miałaby być przez osoby niebędące w ogóle wspólnikami, czy też przypadki, gdy akt swobodnego głosowania został zakłócony przez zastosowanie wobec wspólników przymusu fizycznego, głosowanie nie zmierzało w ogóle do podjęcia uchwały, lub treść głosowanej uchwały jest niezrozumiały nie można jej sensu ustalić na podstawie wykładni. Wreszcie za nieistniejące uznaje się uchwały które miałyby podjęte na zgromadzeniu zwołanym bez zachowania wymaganej procedury (poza wyjątkami przewidzianymi w ustawie), oraz jeśli zaprotokołowano uchwałę bez głosowania, wyniki glosowania zostały sfałszowane, czy też podjęto uchwałę bez niezbędnego dla jej podjęcia kworum lub głosowano (bez upoważnienia ustawowego) w sprawie nieumieszczonej w porządku obrad.

Zatem „uchwała nieistniejąca” to sytuacja, gdy wskutek naruszenia bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa nie można stwierdzić by doszło do ukonstytuowania organu (forum) podejmującego uchwałę (np. wskutek zaniechania należytego zwołania zebrania), względnie - by doszło w ogóle do aktu głosowania lub też - by wynik głosowania mógł zostać uznany za wiążący. Jedynie w takiej sytuacji powoływać się można na nieistnienie uchwały, czy to w ramach zarzutu (w toczącym się postępowaniu – por. postanowienie SN z dnia 25 sierpnia 2016 r. V CSK 694/15) czy też w powództwie (czy to jako przesłanka prejudycjalna żądania czy też jako przedmiot powództwa o ustalenie).

Odnosząc te wywody do uchwał właścicieli lokali tworzących wspólnotę w rozumieniu art. 7 u.w.l. stwierdzić należy, że jedynie takie naruszenie prawa, które podważać będzie w przedstawionym wyżej rozumieniu fakt podjęcia inkryminowanej uchwały przez właścicieli może uzasadniać tezę o nieistnieniu uchwały. Zarazem poglądy wyrażane odnośnie uchwał organów osób prawnych muszą być oceniane przez pryzmat specyfiki wspólnoty mieszkaniowej jako struktury mniej rygorystycznie organizowanej i regulowanej prawnie i pozostawiającej ogółowi właścicieli znacznie większy margines swobody jeśli chodzi o zwoływanie zebrania oraz tryb podejmowania uchwał na zebraniu ogółu właścicieli czy też w drodze indywidualnego zbierania głosów (lub poprzez połączenie obu tych trybów).

Zatem dla wykazania nieistnienia uchwały ogółu właścicieli wspólnoty należy przedstawić takie okoliczności, które będą wskazywały na to, że akt funkcjonujący w obrocie jako uchwała nie może być uznany za uchwałę podjętą przez ogół właścicieli.

W sprawie niniejszej powódka nie żądała ustalenia nieistnienia zaskarżonych uchwał, lecz stwierdzenia ich nieważności w związku z ich sprzecznością z prawem. Jak już wyżej wskazano inne (niż uzasadniające tezę o nieistnieniu uchwały) sprzeczności uchwały z prawem nie mogą służyć uzasadnieniu takiego żądania.

Na zakończenie wskazać należy, że z uwagi na podstawę prawną sporu bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostawała kwestia, czy powództwo zostało wniesione w terminie określonym w art. 25 ust. 2 u.w.l., czy też z uchybieniem tego terminu.

Jednak kwestia dochowania przez powódkę tego terminu budziła by uzasadnione wątpliwości. Z treści pozwu wynika bowiem, że powódka nie kwestionuje tego, że pozwany zawiadamia mieszkańców o zebraniach i ich wyniku wrzucając stosowne informacje do skrzynki pocztowej danego członka wspólnoty. Powódka ograniczyła się jedynie do wskazania, że taki sposób zawiadomienia nie może zostać uznany za skuteczny w przypadku osób, które nie mieszkają stale w danym budynku, gdyż przebywają poza granicami kraju (jak powódka) lub w innych miastach. Pozwana z kolei wskazywała, że jeżeli którykolwiek z właścicieli pozostawił inną dyspozycję (np. podała adres e-mail) lub wskazał adres do korespondencji pisma były wysyłane na wskazany przez lokatora adres. Powódka nie udostępniła pozwanej innego adresu korespondencyjnego. Skoro zatem powódka nie udostępnia pozwanej innego adresu, pod którym mogłaby odebrać korespondencję, przyjąć należy że stosowana przez wspólnotę mieszkaniową forma jej zawiadomienia o podjętych uchwałach poprzez pozostawienie informacji w skrzynce pocztowej jest prawidłowa. W tym miejscu – mając na uwadze argumenty powódki - podkreślenia wymaga, że ustawa o własności lokali nie reguluje sposobu zawiadamiania członków wspólnoty o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów, np. listami poleconymi. W orzecznictwie wskazuje się, że wieloletnia i utrwalona praktyka stosowana w pozwanej wspólnocie, polegająca na wrzucaniu informacji o treści uchwały do skrzynek listowych poszczególnych właścicieli lokali przez pracownika administratora nie narusza ustawy i pozwala na ustalenie daty zawiadomienia o podjętych uchwałach (wyrok SA w Gdańsku z 7.06.2016 r., V ACa 910/15).

Jak już jednak wskazano na wstępie kwestia ewentualnej daty doręczenia powódce informacji o uchwałach podjętych w trybie indywidualnego zbierania głosów nie miała znaczenia w niniejszej sprawie. Z uwagi na podstawę prawna sporu powództwo podlegało oddaleniu niezależnie od tego, czy zostało wniesione w terminie określonym w art. 25 ust. 2 u.w.l., czy też po upływie tego terminu.

Reasumując, Sąd Apelacyjny uznał, że w realiach niniejszej sprawy brak było możliwości ustalenia nieważności zaskarżonych uchwał jako sprzecznych z prawem na podstawie art. 189 k.p.c., czego domagała się powódka, a Sąd Okręgowy błędnie (z naruszeniem wskazanego przepisu, co sąd odwoławczy wziął pod uwagę z urzędu) uczynił.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -10-17_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”