Uchwała o przyjęciu planu gospodarczego działa wstecznie, bo obowiązuje od 1 stycznia danego roku

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Uchwała o przyjęciu planu gospodarczego działa wstecznie, bo obowiązuje od 1 stycznia danego roku

#1 Post autor: piotrusb » 24-05-2019, 15:05

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 stycznia 2019 r., sygn. akt V ACa 878/17.
Uchylenia uchwały nr (...) nie uzasadniała okoliczność uprzedniego niepodjęcia przez wspólnotę uchwały dotyczącej przyjęcia sprawozdania za rok 2009, podobnie jak nieudzielenia zarządowi absolutorium, mimo przygotowania takich uchwał na zebranie wspólnoty przeprowadzone 28 kwietnia 2010 r., jak też dokumentu sprawozdania za 2009 r. i ich oznaczenia wcześniejszymi zresztą numerami. Przyjęcie takich uchwał oznacza nie tylko uznanie wyników, które w minionym roku zostały uzyskane w ramach działalności wspólnoty i oddane w dokumencie sprawozdania, lecz również wyrażenie akceptacji dla działania jej zarządu, a często też zgody na dalsze prowadzenie spraw wspólnoty. Decyzja o niepodjęciu uchwały o przyjęciu sprawozdania i udzieleniu absolutorium dla zarządu oznacza zaś przede wszystkim brak akceptacji ze strony członków dla działań zarządu i często poprzedza dokonanie w jego składzie zmian osobowych co do części albo nawet całości jego składu. Brak takich uchwał nie oznacza ani tego, że sprawozdanie nie zostało przez zarząd sporządzone, lecz tylko to, że nie zostało zaakceptowane, ani też że nie są znane wyniki finansowe uzyskane przez wspólnotę w zakończonym roku jej działalności.
Z dokumentów zebranych w tej sprawie wynika bowiem wprost, że na zebranie wspólnoty wyznaczone na 28 kwietnia 2010 r. sprawozdanie zostało przygotowane. Opracowane w treści tego dokumentu zostały również dane dotyczące uzyskanych przychodów i kwoty poniesionych kosztów z rozbiciem na poszczególne pozycje oraz wykazaniem nadwyżki, która miała charakter pozycji księgowej jako wynik kalkulacji ściśle rachunkowej, której nie można było pomijać, mimo że uprawnienia członków obejmowały również niezaakceptowanie tego sprawozdania oraz nieudzielenie zarządowi absolutorium. Niepodjęcie tych uchwał nie mogło jednak wstrzymać działalności wspólnoty prowadzonej na zasadzie oczywistej czasowo ciągłości, również w zakresie konieczności ponoszenia kosztów i uzyskiwania wpływów, również z zaliczek od członków, stosownie do ich udziałów w nieruchomości wspólnej, w skład której nie wchodził lokal garażowy, stanowiący osobną od części wspólnej nieruchomość użytkową. (...)

Brak uchwały o przyjęciu przygotowanego sprawozdania za 2009 r. nie mógł więc uzasadniać uchylenia uchwały nr (...) o przyjęciu gospodarczego planu na rok 2010 r. wskutek uwzględnienia powództwa opartego na zarzucie tego rodzaju, zwłaszcza podniesionym w sprawie, w której poszczególne części tego planu oraz pozycje objęte konkretnymi wydatkami i wpływami, jak też i sam sposób określenia przychodów albo przeznaczenia wydatków, w ogóle nie zostały zakwestionowane w pozwie wniesionym bezpośrednio przed upływem terminu przewidzianego na wytoczenie takiego powództwa. Kwestionowanie przez powodów wszelkich niemal aspektów rachunkowych związanych wprost albo pośrednio z wysokością wpływów i sposobem ich pozyskania, w tym także pobierania zaliczek i ich rozliczania, jak też dokumentowania przez wspólnotę swoich rachunków w ewidencji pozaksięgowej czy też rozliczania podatków, nie było dopuszczalne dlatego, że nie zostało objęte zarzutami zgłoszonymi w terminie. Sąd Okręgowy nie powinien się tymi zarzutami zajmować, ani w toku postępowania, ani też w uzasadnieniu prawidłowego wyroku. Można więc tylko dodać, że przeprowadzony w tym procesie dowód z opinii biegłego z zakresu księgowości wykazał bezzasadność wszystkich w zasadzie zarzutów z tej grupy, na które powodowie powoływali się w toku postępowania. Brak uchwał, które miały dotyczyć przyjęcia sprawozdania za 2009 r. i udzielenia absolutorium dla zarządu, sam w sobie nie uzasadniał z podanych przyczyn uchylenia uchwały o przyjęciu planu gospodarczego na 2010 r.

Żądania opartego na art. 25 powołanej ustawy nie uzasadniało ponadto ustalenie w uchwale nr (...), że wywołuje ona skutek już od 1 stycznia 2010 r., czyli że działa ex tunc. Przeciwnie, przy uwzględnieniu przedmiotu oraz celu tej uchwały, wsteczne jej działanie można było uznać za oczywiście poprawne, nienaruszające ani wskazanych w apelacji przepisów ustawy o własności lokali, ani logiki albo naturalnego porządku rzeczy związanego z upływem czasu, w tym koniecznością rachunkowego zamknięcia zakończonego roku. Powszechną i wręcz konieczną praktyką jest przygotowywanie sprawozdań finansowych i planów na kolejny rok dopiero po zakończeniu poprzedniego, zwykle do końca pierwszego kwartału następnego. Opracowane plany, mimo że są przyjmowane później, obejmują cały trwający już zwykle rok działalności wspólnot, które nawet nie mogą przyjąć, że akceptowany plan odnosi się do dalszego działania tego podmiotu, w tym zarządzania nieruchomością wspólną w okresie tylko od podjęcia takiej uchwały do zakończenia danego roku. Uchwała takiej treści nie mogłaby w ogóle zostać uznana za przyjęcie planu na dany rok, lecz na kilka, bo nawet nie kilkanaście, jego miesięcy. Wsteczne działanie takich uchwał jest więc naturalne, oczywiste, powszechnie stosowane i akceptowane. Odmienne stanowisko powodów można uznać za odosobnione i bezpodstawne.

Uchylenia uchwały nr (...) r. nie mogło również uzasadniać podanie w jej treści informacji o tym, że określone na podstawie osobnych uchwał, które nie były przedmiotem tego postępowania, zaliczki na tzw. media mogą zostać zmienione w trakcie roku, dla którego plan gospodarczy został przyjęty, jeżeli dojdzie do zmiany cen przez podmioty świadczące stosowne usługi, dotyczące w szczególności dostaw wody, ogrzewania albo wywozu nieczystości. Zawarcie takiej informacji we wskazanej uchwale spełniało wyłącznie funkcję właśnie informacyjną, uprzedzającą i miało charakter oczywiście uzasadniony. Nie było w szczególnością czynnością decyzyjną, w tym przenoszącą kompetencje, które dotyczą takich decyzji, jak zwiększenie zaliczek, na zarząd. Zostało tylko w tej uchwale zaznaczone, że zarząd poinformuje członków wspólnoty. Nie wynikała z tej uchwały natomiast ani decyzja, ani nawet informacje, że zarząd zdecyduje o zwiększeniu zaliczek na media, zastrzeżonych zgodnie z powołaną ustawą do kompetencji właścicieli, czyli wymagających podjęcia stosownej uchwały przez wspólnotę mieszkaniową, nie zaś przez jej zarząd.(…)

Drugi element wymagający rozważania w zakresie dotyczącym uchwał nr (...), (...) i (...) o przeznaczeniu nadwyżki uzyskanej przez pozwaną wspólnotę w 2009 r. na wskazane w tych uchwałach trzy cele dotyczy samej dopuszczalności podjęcia takich decyzji przez wspólnotę na gruncie przepisów ustawy, w których taki zakaz nie został ustanowiony. Niezależnie od tego, że w pozwie zarzut tego rodzaju nie został sformułowany bezpośrednio, uznając, że chodzi w gruncie rzeczy o zagadnienie związane z zastosowaniem prawa, w tym regulacji zawartej w ustawie o własności lokali, należało w tym zakresie zająć stanowisko, które Sąd Okręgowy zaprezentował poprzez uznanie, że podjęcie tych uchwał nie naruszało przepisów tej ustawy, zasad prawidłowego zarządu częścią wspólną nieruchomości, ani nawet interesów członków wspólnoty, w tym powodów ze względu na przeznaczenie nadwyżki na istotne potrzeby całej wspólnoty, z korzyścią dla wszystkich jej członków. Sąd Apelacyjny w pełni to stanowisko podzielił. Uzupełniając argumentację podaną przez Sąd Okręgowy, można tylko dodać, że stanowisko dopuszczające przeznaczenie nadwyżki na takie cele, w tym na fundusz remontowy, zostało po wahaniach zaakceptowane w orzecznictwie, w szczególności w wyroku Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2011, II CSK 358/10). Jest więc uznawane za obowiązujące. Wskazany zarzut nie uzasadniał więc uchylenia uchwał dotyczących przeznaczenia wykazanej w sprawozdaniu nadwyżki na określone w nich cele, wszystkie bezpośrednio też związane z zadaniami pozwanej wspólnoty.

Apelacja powoda nie zasługiwała również na uwzględnienie w zakresie, w którym dotyczyła oddalenia przez Sąd Okręgowy żądania ewentualnego o stwierdzenie nieistnienia uchwał objętych pozwem, zgłoszonego w toku procesu w oparciu o art. 189 k.p.c. Bez znaczenia więc pozostawało, że żądanie tej treści zostało zgłoszone po upływie terminu przewidzianego na wniesienie pozwu o ich uchylenie. Oparte na powołanym przepisie powództwo może zostać bowiem wniesione w każdym czasie, jeżeli tylko zostanie wykazane, że powód posiada interes prawny w uzyskaniu wyroku ustalającego nieistnienie danego stosunku prawnego, w tym wywołanego podjęciem przez wspólnotę uchwał związanych z jej działaniem. Poza sporem pozostaje, że powodowie, z racji posiadania praw do lokali wchodzących w skład nieruchomości, którą zarządza strona pozwana, wykazali tym samym posiadanie takiego interesu. Nie udowodnili jednak innej, podstawowej przesłanki zasadności żądania ewentualnego, czyli nieistnienia uchwał, których to żądanie dotyczyło. (…)
Apelacja powoda nie zasługiwała więc na uwzględnienie również w zakresie żądania ewentualnego.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -01-17_002
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”