W wyjątkowym przypadku sąd może nie uwzględnić upływu terminu zawitego do zaskarżenia uchwały

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

W wyjątkowym przypadku sąd może nie uwzględnić upływu terminu zawitego do zaskarżenia uchwały

#1 Post autor: piotrusb » 23-08-2018, 10:05

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 lipca 2018 r., sygn. akt V ACa 640/17.
Przedmiotem żądania w niniejszej sprawie było uchylenie, ewentualnie ustalenie nieistnienia trzech uchwał wspólnoty mieszkaniowej. Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo w całości. Oznacza to, iż uznał za niezasadne zarówno żądanie uchylenia uchwał, jak i żądanie ustalenia nieistnienia tych uchwał. Rozstrzygnięcie to nie poddaje się kontroli instancyjnej.
Sąd Okręgowy nie dokonał istotnych w sprawie ustaleń faktycznych, ani nie wyjaśnił podstawy prawnej wyroku. Przytoczył jedynie przepis art. 25 ustawy o własności lokali oraz poglądy doktryny, w żaden sposób nie rozważając wadliwości na tej podstawie kwestionowanych przez powoda uchwał w kontekście istotnych w sprawie faktów. Odnośnie do ustaleń faktycznych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku powołano jedynie przebieg zebrania z 5 kwietnia 2014 r. oraz treść uchwał, wynikających z aktu notarialnego. Następnie Sąd wskazał, którym zeznaniom świadków i z jakiej przyczyny dał wiarę, jednak żadne z zeznań nie zostały powołane przy ustaleniach faktycznych jako podstawa tych ustaleń. Nie została więc w istocie ustalona podstawa faktyczna sprawy. (…)

Powyższe oznacza, iż zachodzi nierozpoznanie istoty sprawy, gdyż Sąd pierwszej instancji nie odniósł się do tego, co było przedmiotem sprawy i nie zbadał podstawy merytorycznej określonego przez powódkę żądania (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z 8 września 2016 r., II CZ 96/16 oraz z 15 września 2016 r., I CZ 51/16). W konsekwencji, zachodzi konieczność uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. W przeciwnym bowiem razie strony pozbawione byłyby jednej merytorycznej instancji (tak T. Ereciński, Komentarz do art. 386 k.p.c., Lex, Stan prawny 2016.06.01).

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności dokona istotnych w sprawie ustaleń w zakresie żądania uchylenia kwestionowanych uchwał, w szczególności ustali, kiedy i w jakim trybie uchwały były podejmowane. Tylko bowiem skutecznie podjęta uchwała może być uchylona. Konieczna też będzie weryfikacja terminowości wniesienia powództwa o uchylenie uchwały. Właściciel lokalu jest bowiem ograniczony w prawie wytoczenia powództwa o uchylenie uchwały wspólnoty mieszkaniowej sześciotygodniowym terminem zawitym prawa materialnego, liczonym od dnia podjęcia uchwały na zebraniu ogółu właścicieli albo od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów (art. 25 ust. 1a ustawy o własności lokali). Dzień podjęcia uchwały na zebraniu oraz formalne powiadomienie o uchwale (podjętej obiegiem) określają więc początek biegu terminu, bez względu na wadliwość zwołania zebrania lub powiadomienia o uchwale. Te ostatnie uchybienia podlegają badaniu jedynie w kontekście podstaw uchylenia uchwały, jeżeli została zaskarżona w czasie właściwym. W wyjątkowych przypadkach, gdy opóźnienie nie jest duże, nie jest zawinione przez właściciela lokalu, a utrzymanie uchwały mogłoby wywołać dla właściciela dotkliwe skutki, sąd może nie uwzględnić upływu terminu zawitego (por. R. Dziczek, Komentarz do art. 25 ustawy o własności lokali, Stan prawny: 2016.10.01). Powyższego Sąd Okręgowy w ogóle nie rozważył. Nie ustalono też, dlaczego powódka została powiadomiona o treści wszystkich trzech kwestionowanych uchwał pismem z 5 maja 2014 r. Jeżeli były one podjęte na zebraniu właścicieli, to brak było podstaw do odrębnego zawiadamia o ich treści. Następnie, Sąd podda analizie powołane przez stronę powodową zarzuty dotyczące wadliwości kwestionowanych uchwał w kontekście podstaw ich uchylenia przewidzianych w art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali, w szczególności w zakresie podnoszonych przez powódkę wad o charakterze formalnym odnośnie do tego, kto i w jakim trybie zwołał zebranie, czy było kworum, oraz kto na zebraniu głosował, w tym, czy skutecznie przez pełnomocników. W razie uznania bezzasadności żądania uchylenia uchwał, Sąd pierwszej instancji winien zbadać też odrębnie żądanie ustalenia ich nieistnienia, stosownie do art. 189 k.p.c., w szczególności, czy uchwały uzyskały wymaganą większość. W tym bowiem zakresie również brak jakichkolwiek ustaleń, mimo, że powódka podniosła stosowne zarzuty zarówno co do ilości oddanych głosów, jak i posiadanych przez głosujących upoważnień i udziałów w nieruchomości wspólnej, a pozwana złożyła pewną dokumentację w tym zakresie, ale nie została ona poddana żadnej ocenie przez Sąd. Podkreślenia przy tym wymaga, że z zeznań przesłuchanego w sprawie notariusza wynika, że nie weryfikował on ani tożsamości, ani uprawnień osób głosujących na zebraniu właścicieli lokali, a jedynie protokołował to, co stwierdził wybrany przewodniczący zebrania.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -07-26_002
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”