Czynności zachowawcze przy współwłasności

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Czynności zachowawcze przy współwłasności

#1 Post autor: piotrusb » 19-06-2018, 09:28

Wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 9 maja 2018 r., sygn. akt I Ca 141/18.
Rozstrzygniecie kwestii, czy powód jako współwłaściciel nieruchomości znajdującej się w strefie ograniczonego użytkowania może dochodzić w całości roszczeń opartych na art.129 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska wymagało rozważenia możliwości zakwalifikowania dochodzenia tych roszczeń jako czynności zachowawczej w rozumieniu art. 209 k.c., według którego, każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa.

W judykaturze i piśmiennictwie zgodnie podkreśla się, że czynność zachowawcza , o jakiej mowa w art. 209 k.c., musi mieć na celu zachowanie wspólnego prawa, a więc ochronę interesu wszystkich współwłaścicieli, a nie tylko jednego, czy kilku z nich. Tak rozumiany cel może być realizowany przez podejmowanie wszelkich czynności i dochodzenie wszelkich roszczeń. Czynności zachowawcze może wykonywać każdy ze współwłaścicieli indywidualnie, niezależnie od innych albo w porozumieniu z innymi współwłaścicielami. Samodzielne wykonywanie czynności zachowawczych przez współwłaściciela jest dopuszczalne w takim zakresie, jaki daje się pogodzić z korzyścią i interesem wszystkich współwłaścicieli. Drugą istotną właściwością czynności zachowawczych polegających na dochodzeniu roszczeń jest konieczność ich realizacji w całości, a więc niepodzielnie. Warto jednak w tym zakresie wskazać, że wprawdzie przy podzielności świadczenia wierzytelność dzieli się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest wierzycieli (art. 379 § 1 k.c.), wobec czego każdy wierzyciel może dochodzić przypadającej mu części wierzytelności, ale przy interpretacji tego pojęcia dokonywanej na potrzeby wskazanego przepisu, nie można pominąć charakteru roszczenia, a przede wszystkim celu, któremu ma ono służyć.

Problematyka ta było zresztą dość często podejmowana w judykaturze. I tak, jak przyjął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3 grudnia 2014 r., III CZP 92/14, współwłaściciel nieruchomości może dochodzić od gminy odszkodowania w pełnej wysokości za szkodę wynikłą z niedostarczenia uprawnionemu lokatorowi lokalu socjalnego (art. 209 k.c. w związku z art. 417 k.c. i art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, jedn. tekst: Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266 ze zm.). W uzasadnieniu rozstrzygnięcia wskazano, że uniemożliwienie współwłaścicielom lokalu władania nim - wskutek wstrzymania wykonania orzeczenia eksmisyjnego do czasu zapewnienia przez gminę lokalu socjalnego (art. 14 ust. 6 u.o.p.l.) - stanowi istotne naruszenie ich uprawnień właścicielskich i przynosi im wymierną szkodę; pozbawia ich dochodu, który mogliby uzyskać z tytułu należności czynszowych, przy jednoczesnej konieczności ponoszenia kosztów eksploatacji i utrzymania lokalu. Roszczenie odszkodowawcze pozostaje dla nich praktycznie jedynym realnym środkiem ochrony wspólnego prawa.
Zaprezentowany pogląd znajduje wsparcie w orzeczeniach Sądu Najwyższego opowiadających się za uznaniem, że dochodzenie roszczeń z tytułu czynszu najmu oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu realizuje podstawowy cel czynności zachowawczej, tj. zmierza do zachowania wspólnego prawa. U podstaw tego zapatrywania leży spostrzeżenie, że wierzytelności z wymienionych tytułów, dotyczące nieruchomości będącej przedmiotem współwłasności, nie stanowią wierzytelności niezależnych od rzecz wspólnej; biorą one początek w tej właśnie nieruchomości i stanowią jeden z jej aktywów, jakie rzecz wspólna przynosi. W związku z gospodarowaniem rzeczą wspólną, powstają - obok aktywów - także pasywa, które muszą być w ramach prawidłowej gospodarki pokrywane z aktywów. Wierzytelność z tytułu czynszu najmu, podobnie zresztą jak inne przychody, które rzecz wspólna przynosi, stanowi składnik pewnej gospodarczej całości, która niejednokrotnie - jeżeli współwłaściciele nie korzystają z prawa domagania się zniesienia współwłasności - ma byt długotrwały. Wierzytelność ta nie jest zatem wierzytelnością przypadkowo powstałą dla kilku osób, lecz wierzytelnością wspólną, przypadającą kilku osobom związanym węzłem współwłasności i powstałą ze względu na tę współwłasność (zob. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 1966 r. - zasada prawna - III CO 20/65, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2012 r., III CZP 25/12, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2013 r., II CSK 673/12).

Za czynność zachowawczą uznano również dochodzenie przez jednego współwłaściciela roszczenia odszkodowawczego za szkodę polegającą na zniszczeniu części składowych nieruchomości stanowiącej przedmiot współwłasności, gdyż odszkodowanie takie może i powinno służyć takiemu nowemu zagospodarowaniu nieruchomości, które prowadziłoby do usunięcia lub zminimalizowania skutków wyrządzonej szkody (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1998 r., II CKN 792/97). W uchwale zaś z dnia 13 marca 2008 r., III CZP 3/08, Sąd Najwyższy przyjął, że na podstawie art. 209 k.c. nawet tylko jeden współwłaściciel może dochodzić od osoby trzeciej roszczenia windykacyjnego oraz roszczeń uzupełniających.

Przytoczone w powołanych orzeczeniach argumenty niewątpliwie przemawiają na rzecz stanowiska, że roszczenie o zapłatę odszkodowania na podstawie 129 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska jest ściśle związane z określoną nieruchomością, a jego realizacja ma na celu zachowanie wspólnego prawa. Ustanowienie na określnym terenie obszaru ograniczonego użytkowania stanowi istotne naruszenie uprawnień właścicielskich i przynosi współwłaścicielom wymierną szkodę w postaci utraty wartości nieruchomości. Dodatkowo należy zauważyć, że zgodnie z ust. 4 powołanego przepisu, z roszczeniem, o którym mowa w ust. 1-3, można wystąpić w okresie 2 lat od dnia wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Niewątpliwie zatem, występując z żądaniem w sprawie przedmiotowej powód działał także w interesie drugiego współwłaściciela. Jak stanowi zaś art. 136 ust. 3 ustawy, w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki. Dochodzenie zwrotu kosztów rewitalizacji akustycznej pozwala zatem na spełnienie określonych wymogów ustawowych obciążających wszystkich współwłaścicieli.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -05-09_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”