Nie można domagać się uchylenia, ani ustalenia nieważności uchwały, która nie została podjęta

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Nie można domagać się uchylenia, ani ustalenia nieważności uchwały, która nie została podjęta

#1 Post autor: piotrusb » 27-12-2017, 11:23

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 listopada 2017 r., sygn. akt I ACa 1539/16.
...mimo dopuszczenia dowodów z dokumentów, Sąd Okręgowy zaniechał analizy skuteczności i ważności głosowania odnośnie wszystkich lokali, poprzestając na stwierdzeniu, że w przypadku lokali o numerach (...) głos został oddany przez osoby do tego nieuprawnione. (...)
Zważywszy, że z twierdzeń pozwanego wynikało, iż uchwała uzyskała nieznaczną większość głosów, bo za jej podjęciem głosować mieli właściciele reprezentujący zaledwie 0,5058 udziałów, konieczne było zbadanie prawidłowości oddania każdego głosu.
W tej mierze, opierając się na pozostałych dokumentach złożonych przez powódki na rozprawie, która miała miejsce w dniu 9 maja 2016r., Sąd Apelacyjny stwierdza, że także w przypadku lokali numer (...) powódki wykazały, że głosy zostały oddane przez osoby nieuprawnione. Właścicielem lokalu numer (...) jest bowiem M. W., zaś głosowała H. C., właścicielem lokalu numer (...) jest H. S., zaś głosowała R. C., z kolei właścicielem lokalu numer (...) jest E. M., podczas gdy głos oddała H. W.. Suma udziałów w nieruchomości wspólnej związanych w własnością tych lokali powoduje więc, że zaskarżona uchwała nie uzyskała większości głosów.
Ponadto Sąd Apelacyjny dostrzega, że w przypadku lokalu numer (...), złożone do akt pełnomocnictwo było wadliwe, skoro nie miało ono charakteru pełnomocnictwa rodzajowego. Już samo uznanie, iż ten głos został oddany nieskutecznie powoduje, iż uchwała nie uzyskała większości, bowiem związany z tym lokalem udział wynosi 0,0084. Podobnie zresztą rzecz ma się z pełnomocnictwem jakiego udzielił W. M., właściciel lokalu numer (...), jeszcze w roku 2008r., ponieważ pełnomocnictwo dla M. T. (2) żadną miarą nie może być ocenione jako umocowanie do głosowania w sprawie uchwały upoważniającej zarząd do wystąpienia z powództwem opartym na treści art. 16 ustawy o własności lokali podczas zebrania właścicieli lub w trybie indywidualnego zbierania głosów.

Odnosząc się do wymagań dotyczących pełnomocnictwa do głosowania w imieniu właściciela lokalu, należy przytoczyć treść uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2002 r. (II CKN 1479/00), w którym stwierdzono, że ustawa o własności lokali nie normuje kwestii pełnomocnictwa udzielanego przez poszczególnych właścicieli lokali, i dlatego w tym przedmiocie zastosowanie mają przepisy Kodeksu cywilnego (art. 1 ust. 2). Przepisy kodeksu cywilnego nie definiują pojęcia pełnomocnictwa rodzajowego, natomiast w piśmiennictwie i judykaturze przyjmuje się, że kryterium rozróżnienia między pełnomocnictwem ogólnym a rodzajowym jest zakres umocowania do działania w imieniu mocodawcy. Pełnomocnictwo ogólne nie określa ani nie wyodrębnia czynności prawnych, do których pełnomocnik został umocowany, natomiast pełnomocnictwo rodzajowe powinno określać rodzaj czynności prawnej objętej umocowaniem oraz jej przedmiot. Jeżeli rodzaj czynności prawnej nie jest w pełnomocnictwie określony w sposób wyraźny, do ustalenia rzeczywistej woli reprezentowanego mają zastosowanie reguły interpretacyjne obowiązujące przy tłumaczeniu oświadczeń woli (art. 56 i 65 k.c.) (por. wyrok SN z dnia 4 listopada 1998 r., II CKN 866/97).
Skoro uchwała właścicieli lokali dotyczy czynności przekraczających zwykły zarząd nieruchomością wspólną, to do udziału w głosowaniu nad nią wymagane jest więc pełnomocnictwo rodzajowe (art. 98 k.c.), określające typ czynności, do których pełnomocnik jest umocowany. (...)

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, przyjmując je za podstawę także własnego rozstrzygnięcia, wskazując jednocześnie na dodatkowe okoliczności związane z wadliwością głosowania w imieniu właścicieli lokali numer (...), które potwierdzają konkluzję, iż zaskarżona uchwała nie uzyskała większości głosów, co oznacza, że nie została podjęta.
Powyższe stwierdzenie przesądza o braku podstaw do uchylenia uchwały, jak też ustalenia jej nieważności, czego ostatecznie domagały się powódki w toku niniejszego procesu. Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, umknęło to uwadze Sądu Okręgowego, który roszczenie powódek potraktował stricte jako żądanie uchylenia uchwały. W ocenie Sądu Apelacyjnego wadliwość ta nie może być jednak zakwalifikowana jako nierozpoznanie istoty sprawy, skoro wynika to z błędnej wykładni art. 25 ustawy o własności lokali. Ponadto w okolicznościach niniejszej sprawy żądanie ustalenia nieważności także nie zasługiwało na uwzględnienie, biorąc pod uwagę, że uchwała nie uzyskała większości głosów, a więc nie została podjęta, a zatem nie istnieje, nie może być więc mowy o jej sprzeczności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa.

Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że o ile powódka K. K. domagała się uchylenia uchwały nr (...), to powódka Z. G. sformułowała także żądanie ewentualne stwierdzenia nieważności tej uchwały. W ocenie Sądu Apelacyjnego współuczestnictwo po stronie powódek powinno być zakwalifikowane jako współuczestnictwo jednolite (por. postanowienie SN z dnia 2 sierpnia 2007 r., V CZ 68/07). Współuczestnictwem jednolitym jest bowiem każde współuczestnictwo konieczne wynikające z istoty stosunku prawnego. Natomiast współuczestnictwo konieczne oparte na przepisie ustawy nie musi być współuczestnictwem jednolitym (por. T. Ereciński, Glosa do uchwały SN z dnia 7 lipca 1971 r., III CZP 31/71, OSPiKA 1972, z. 6, s. 248 i n.; M. Jędrzejewska, Współuczestnictwo procesowe. Istota, zakres, rodzaje, Warszawa 1975, s. 201–206). Stosownie do treści art. 73 § 2 k.p.c. czynności procesowe współuczestników działających są skuteczne wobec niedziałających. Skuteczność czynności podejmowanych przez poszczególnych współuczestników ze skutkiem dla pozostałych ograniczona jest jedynie w przypadkach aktów dyspozycyjnych, takich jak zawarcie ugody, zrzeczenie się roszczenia i uznanie powództwa, kiedy to potrzebna jest zgoda wszystkich współuczestników. Chodzi tutaj o czynności procesowe, które są równocześnie czynnościami prawa materialnego i jako takie wywierają daleko idące skutki materialnoprawne. Trzeba przyjąć więc, że czynności strony działającej, rozszerzającej żądanie przez sformułowanie roszczenia w sposób ewentualny, jako podejmowane w interesie obydwu powódek, powinny uznane za skuteczne względem strony niedziałającej, stosownie do powołanego wyżej art. 73 § 2 k.p.c.. Żądanie powódek, w odniesieniu do obydwu z nich, winno być więc rozważone jako żądanie uchylenia uchwały ewentualnie ustalenia jej nieważności. Należy przy tym dodać, że stosownie do treści art. 321 k.p.c. sąd nie może orzekać co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Mimo, iż obowiązkiem powoda jest właściwie sformułować pozew, to jednak na żadnym etapie postępowania powódki nie domagały się ustalenia, iż uchwała nr (...) nie istnieje. Tym samym nie było podstaw do zakwalifikowania ich roszczenia jako żądanie ustalenia nieistnienia uchwały w oparciu o art. 189 k.p.c.. Stanowiłoby to bowiem naruszenie art. 321 § 1 k.p.c.

Należy w tym miejscu podkreślić, że powództwo oparte na art. 25 ust. 1 u.w.l. i ograniczone terminem określonym w art. 25 ust. 1a u.w.l. zmierza do eliminacji z obrotu prawnego uchwały istniejącej, a więc formalnie skutecznie podjętej, ale niezgodnej z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo naruszającej zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób naruszającej interesy właściciela lokalu. Powyższy pogląd podzielany przez skład rozpoznający niniejszą sprawę, został zaprezentowany m.in. w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2006 r. I CK 336/05, z dnia 30 września 2015 r. I CSK 773/14, z dnia 09.10.1972 r. II CR 171/72; z dnia 14.04.1992 r. I CRN 38/92; z dnia 04.02.1999 r. II CKN 804/98, z dnia 13.03.1998 r. I CKN 563/97, z dnia 23.02.2006 r. I CK 336/05, uchwale Sądu Najwyższego z dnia 24.06.1994 r. III CZP 81/94, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 09.04.2013 r. I ACa 1214/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10.07.2013 r., I ACa 18/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 grudnia 2014 r., I ACa 1276/14, wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 marca 2013 r., V ACa 75/13).
Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 lutego 2006 r. (I CK 336/05) przykładem uchwały nieistniejącej jest uchwała wspólnoty mieszkaniowej podjęta bez wymaganego statutem quorum lub bez wymaganej większości głosów. Z kolei w wyroku tego sądu z dnia 30 września 2015 r. (I CSK 773/14) stwierdzono, że powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały wytoczone na podstawie art. 189 k.p.c. zmierza do uzyskania orzeczenia stwierdzającego, że uchwała nie istnieje z tego względu, że nie została podjęta, np. wskutek braku quorum wymaganego umową, o której mowa w art. 18 ust. 1 u.w.l., lub braku wymaganej większości głosów do jej podjęcia. Warto także przytoczyć pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrażony w wyroku Sądu z dnia 13 września 2013 r., I ACa 489/13, zgodnie z którym powództwo o uchylenie uchwały przewidziane w art. 25 ust. 1 u.w.l. ma określone w przepisie tym przesłanki zaskarżenia i tylko wystąpienie którejś z nich może być podstawą do uwzględnienia roszczenia. Powództwo zaś o ustalenie nieistnienia uchwały wytaczane na podstawie art. 189 k.p.c. nie jest uregulowane w przepisach, aczkolwiek dopuszczalne w praktyce orzeczniczej i w doktrynie, także gdy chodzi o uchwały wspólnot mieszkaniowych. Jest ono odrębne od regulacji zawartej w art. 25 ust. 1 u.w.l. i z reguły wymaga wykazania tak rażących uchybień przy podejmowaniu uchwały, że powodują one, iż uchwała w istocie nie istnieje.

Umknęło to jednak uwadze Sądu Okręgowego, który i w istocie nie rozróżnił powództwa o uchylenie uchwały opartego na treści art. 25 u.ow.l., powództwa o ustalenie nieważności uchwały oraz powództwa o ustalenie nieistnienia uchwały, kiedy to podstawą prawną roszczenia jest art. 189 k.p.c.. Nie można więc zgodzić się z Sądem Okręgowym co do tego, że nie uzyskanie większości głosów może stanowić przesłankę do uchylenia uchwały.

W trybie ar. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawego lub prawa jeżeli ma w tym interes prawny. W odróżnieniu od art. 25 u.ow.l., art. 189 k.p.c. nie przewiduje żadnych ograniczeń czasowych dla wytoczenia powództwa i może być ono wytoczone w dowolnym czasie. Żądanie tego rodzaju winno być jednak precyzyjnie i stanowczo określone i powinno sprowadzać się do domagania się pozytywnego lub negatywnego rozstrzygnięcia odnośnie istnienia danego stosunku prawnego lub prawa, które mogą wynikać także z istnienia lub nieistnienia określonej uchwały, ujmowanej w tym przypadku jako zdarzenie kształtujące taki stosunek prawny lub prawo. W sytuacji gdy zostanie dowiedzione w toku procesu, że uchwała nie została podjęta z uwagi na brak wymaganej większości, powód nie może domagać się uchylenia tej uchwały, ani też ustalenia jej nieważności, skoro stosownie do treści art. 58 k.c. uchwała jest nieważna gdy jest sprzeczna z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Tego rodzaju sprzeczność można bowiem badać dopiero wówczas, gdy uchwała jako wyraz woli większości właścicieli tworzących wspólnotę mieszkaniową w ogóle została przez nich podjęta.

W ocenie Sądu Apelacyjnego słuszne było więc spostrzeżenie Sądu Okręgowego, iż uchwała nie uzyskała większości głosów właścicieli, tym niemniej Sąd ten błędnie przyjął, że w takiej sytuacji możliwe jest jej uchylenie. Powództwo sformułowane także w sposób ewentualny nie mogło być ostatecznie uwzględnione, jako że uchwała nie uzyskała większości głosów, a więc nie została podjęta. Zarzuty powódek formułowane pod adresem zaskarżonej uchwały były zatem słuszne, ale pozostawały nieadekwatne do zgłoszonego przez nie żądania.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -11-16_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Re: Nie można domagać się uchylenia, ani ustalenia nieważności uchwały, która nie została podjęta

#2 Post autor: piotrusb » 27-12-2017, 11:33

Jak wskazuje powyższe orzeczenie należy bardzo uważać na to czego domagamy się w pozwie:
- uchylenia uchwały na podstawie art. 25 ust. 1 uwl;
- ustalenia nieważności uchwały na podstawie art. 58 kc;
- uznania uchwały za nieistniejącą na podstawie art. 189 kpc.

Należy jednak wspomnieć, że orzecznictwo nie jest jednak w tej kwestii jednolite, bo np. Sąd Okręgowy w Olsztynie w wyroku z 31 maja 2016 r., sygn. akt I C 226/16 stwierdził, że skoro ustawodawca nie sprecyzował szczegółowego katalogu roszczeń dla zaskarżenia uchwał wspólnoty (w odróżnieniu np. od spółdzielni), to najwidoczniej uczynił to celowo. Dla osób nieprofesjonalnych z reguły bardzo trudne do rozróżnienia są dywagacje prawnicze czy mamy do czynienia z uchwałą nieważną, nieistniejącą czy też podlegającą uchyleniu z innych względów. Istotne jest natomiast, że dopuszczalność powództwa o ustalenie nieważności uchwały czy też jej nieistnienia w trybie art. 189 kpc nie pozbawia sama z siebie możliwości domagania się usunięcia jej z obrotu prawnego poprzez jej uchylenie w trybie art. 25 uwl. Przyjęcie poglądu bardziej formalistycznego mogłoby, w ocenie sądu, prowadzić do sytuacji, w której sąd oddaliłby powództwo z uwagi na niewłaściwe jego sformułowanie - i tak się stało właśnie w sprawie I ACa 1539/16.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

elmaz
.
.
Posty: 3192
Rejestracja: 21-10-2008, 22:25

Re: Nie można domagać się uchylenia, ani ustalenia nieważności uchwały, która nie została podjęta

#3 Post autor: elmaz » 27-12-2017, 12:07

I to są właśnie takie durne formalizmy utrudniające ludziom niepotrzebnie życie.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”