Nieistnienie uchwały i interes prawny w dochodzeniu tego

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Nieistnienie uchwały i interes prawny w dochodzeniu tego

#1 Post autor: piotrusb » 06-09-2017, 15:00

Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 7 lipca 2017 r., sygn. akt III C 28/16.
Kwestionowanie uchwał wspólnoty mieszkaniowej jest możliwe za pomocą trzech różnych środków prawnych realizowanych w drodze powództw: o stwierdzenie nieważności uchwały, o uchylenie uchwały oraz o ustalenie nieistnienia uchwały. Każde z tych powództw, dla swej skuteczności, wymaga spełnienia odmiennych przesłanek. W razie żądania ustalenia nieistnienia uchwały, na podstawie art. 189 k.p.c. wymagane jest stwierdzenie uchybień w procesie podjęcia uchwały, które wykluczają przyjęcie, że doszło do wyrażenia woli w danym przedmiocie przez powołane organy, np. podjęcie uchwały bez wymaganego statutem quorum albo wymaganej większości głosów. Dla żądania stwierdzenia nieważności uchwał konieczne jest wykazanie, że uchwały podjęte są sprzeczne z ustawą. Natomiast w przypadku żądania uchylenia uchwały konieczne jest wykazanie, że jest to sprzeczność z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo jeśli naruszenie przez nią zasad prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób naruszenie interesów członka wspólnoty (art. 25 uwl), zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 09.06.2014 r . (VI ACa 93/14).
W każdym w tych trzech rodzajów żądań ciężar dowodu spoczywa na powodzie, zgodnie z art. 6 k.c.

W niniejszej sprawie profesjonalny pełnomocnik reprezentujący powoda, pomimo podnoszenia w uzasadnieniu pozwu argumentacji dotyczącej nieważności uchwały, nie zmodyfikował żądania, nie domagał się ustalenia nieważności uchwały. Wyraźnie domagał się ustalenia nieistnienia uchwały, a wyłącznie jako argumentację powoływał się na treść uzasadnienia pozwu od strony (...) Zaznaczyć jednakże trzeba, że żądanie o ustalenie nieistnienia uchwały i żądanie stwierdzenia jej nieważności, stanowią dwa różne żądania, oparte na różnej podstawie prawnej, wymagające udowodnienia różnych okoliczności, co wynika także z powołanego orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie, które Sąd w całości podziela.
Roszczenie powoda oparte na podstawie art. 189 k.p.c. wymagało wykazania istnienia interesu prawnego po jego stronie. Powód wskazał, że nie przysługuje jemu powództwo, które umożliwia pozbawienie obowiązywania uchwały, ze względu na upływ terminu, zaś jego stosunek członkowska we wspólnocie przesądza o jego interesie prawnym. Wskazał też, że do chwili prawomocnego ustalenia nieistnienia uchwały w obrocie prawnym, chęć eliminacji z obrotu prawnego takiej uchwały przesądza o istnieniu interesu prawnego. Twierdzenia te budzą wątpliwości Sądu wobec faktu, że powód jednoznacznie przyznał w zeznaniach złożonych na rozprawie, że „występuje jako oskarżyciel chociaż sam nie jest w ciągu, którego ta krzywda dotknęła”. Także na rozprawie powód wskazał, że zaskarżona uchwała nie ma wpływu na koszty ponoszone przez powoda, a dotyczy kosztów ponoszonych przez inne osoby. Na rozprawie powód przyznał, że zaskarżona uchwała dotyczy innych rodzin a on „został przez te osoby wytypowane żeby występować przed sądem”.
Materiał dowody zgromadzony w sprawie dowodzi, że brak jest podstawy do uznania, że istnieje jakakolwiek niepewność prawna w stosunku do powoda, powołana w pozwie, która uzasadnia istnienie po jego stronie interesu prawnego w domaganiu się ustaleniu nieistnienia uchwały. Powoływanie się na fakt, że inni właściciele lokali upoważnili powoda do podjęcia działań, nie dowodzi o istnieniu interesu prawnego powoda w niniejszej sprawie. Powód nie przedstawił stosownych pełnomocnictw aby uznać, że występuje także w imieniu innych właścicieli lokali.

Wskazać należy, że powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały wytoczone na podstawie art. 189 k.p.c. zmierza do uzyskania orzeczenia stwierdzającego, że uchwała nie istnieje z uwagi na jej niepodjęcie. „Uchwała nieistniejąca" nie jest pojęciem ustawowym, lecz określeniem, którym posługuje się doktryna i które przejęło także orzecznictwo. Podkreśla się przy tym zgodnie, że dotyczy ono szczególnie drastycznych uchybień, jakich dopuszczono się przy podejmowaniu uchwał tak, że w ogóle trudno mówić o tym, że doszło do wyrażenia woli przez organ podmiotu korporacyjnego. Panuje zgoda co do tego, że przykładem takiej uchwały nieistniejącej jest uchwała podjęta bez wymaganego statutem quorum lub bez wymaganej większości głosów (por. orzeczenia Sądu Najwyższego dotyczące prawa spółdzielczego: z dnia 9 października 1972 r., II Cr 171/72; z dnia 14 kwietnia 1992 r., I CRN 38/92; z dnia 4 lutego 1999 r., II CKN 804/98, czy z dnia 24 czerwca 1994 r., III CZP 81/94 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2006 r., I CK 336/05, dotyczący uchwały wspólnoty mieszkaniowej, uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 03.09.2013 r., I ACa 250/13).

Powód takich okoliczności nie wykazał, a na nim zgodnie z art. 6 k.c. taki obwiązek spoczywał. Wprawdzie na złożonej liście do głosowania nad uchwałą brak jest podpisu powoda przy jego nazwisku, jednakże nawet gdyby powód był obecny wówczas i głosowałby „przeciw” podjęciu tej uchwały, to mając na uwadze ilość oddanych głosów „za”, ilość oddanych głosów „przeciw”, ilość głosów „wstrzymujących się", i tak głos powoda nie wpłynąłby na wynik głosowania nad kwestionowaną uchwałą. Głos powoda „przeciw” podjęciu uchwały nie spowodowałby zaistnienia większości. W konsekwencji przyjąć trzeba, że nawet gdyby powód nie był zawiadomiony o terminie głosowania ani też nie głosował w trybie indywidualnego głosowania, to i tak wadliwość ta nie ma wpływu na wynik głosowania, a więc nie można uznać, że taka wadliwość skutkuje ustaleniem nieistnienia uchwały. Dodać należy, że powód oprócz faktu braku zawiadomienia o terminie głosowania i o treści uchwały nie podnosił innych zarzutów, które mógłby skutkować ustaleniem nieistnienia uchwały, a więc zarzutów wskazujących na tego rodzaju uchybienia przy podejmowaniu uchwały, że w ogóle trudno mówić o tym, że doszło do wyrażenia woli przez organ podmiotu korporacyjnego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd na podstawie art. 189 k.p.c. oddalił powództwo jako niezasadne i nieudowodnione.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/ ... -07-07_002
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”