Zatrudnienie profesjonalisty nie musi chronić od odpowiedzialności

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Zatrudnienie profesjonalisty nie musi chronić od odpowiedzialności

#1 Post autor: piotrusb » 17-08-2017, 14:14

Wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 22 marca 2017 r., sygn. akt I Cz 83/17.

Powódka, idąc do pracy chodnikiem znajdującym się przy wejściu do klatki schodowej bloku mieszkalnego,którego zarządcą jest Wspólnota Mieszkaniowa poślizgnęła się na oblodzonej powierzchni i straciła równowagę, w rezultacie czego przewróciła się na plecy, silnie uderzając głową o krawędź chodnika. W czasie zdarzenia powierzchnia płyt chodnikowych nie była w żaden sposób zabezpieczona, nie została posypana piaskiem, bądź solą, brak było również jakiegokolwiek oznaczenia o niebezpiecznym fragmencie przestrzeni przeznaczonej dla pieszych. Uwzględniając mechanizm urazu biegły ortopeda stwierdził, że długotrwały uszczerbek na zdrowiu powódki spowodowany przedmiotowym zdarzeniem wynosi 15%. Zaskarżonym wyrokiem z 9 listopada 2016 r., wydanym w sprawie sygn. akt I C 58/15, Sąd Rejonowy w Sieradzu zasądził od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej na rzecz powódki B. M. kwotę 15 000 zł wraz z odsetkami. Sąd Okręgowy oddalił apelację wspólnoty i zasądził od niej dodatkowo 1 800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w procesie apelacyjnym.
Nie budzi wątpliwości, że ewentualne obowiązki P. B. w zakresie usuwania oblodzeń chodników nie zostały sformułowane na piśmie. Po wtóre, to prawda, że dyrektywę interpretacyjną w oparciu o którą wykładać należy znaczenie oświadczeń woli zawiera art. 65 § 1 k.c., zgodnie z którym oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Dyrektywa ta nie służy jednak do korygowania, czy też uzupełnienia treści oświadczeń woli o elementy niewynikające z umowy, gdyż nie może być instrumentem służącym do dostosowania znaczenia oświadczenia woli potrzeb i interesów strony (por. wyrok Naczelnego Sadu Administracyjnego z dnia 13 września 2011 r., (...) 536/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2011 r., V CSK 528/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008 r., I CSK 250/08, oraz uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1998 r., III CKN 307/97).

Zasada clara non sunt interpretanda dotyczy także wykładni umów. Artykuł 65 § 2 k.c. służy tłumaczeniu treści oświadczenia woli w sytuacji, gdy dosłowne brzmienie umowy pozostawia margines niepewności co do rzeczywistej woli stron. Prawidłowa, pełna i wszechstronna wykładnia umowy nie może pomijać treści zwerbalizowanej na piśmie, bowiem napisane sformułowania i pojęcia, a także sama semantyka i struktura aktu umowy, są jednym z istotnych wykładników woli stron, pozwalają ją poznać i ocenić. Jest więc jasne, że wykładnia umowy nie może prowadzić do stwierdzeń w sposób sprzeczny z jej treścią.
Przedmiotem umowy z 26 lutego 2010 r. było „utrzymanie czystości”, przy czym zakres czynności nią objętych określał załącznik, w którym wskazano na „sprzątanie śniegu z chodników”. Jest to pojęcie jasne i precyzyjne. W szczególności należy zaś zwrócić uwagę, że strony nie posłużyły się ogólnym pojęciami typu „usuwanie skutków zimy”. Przewidziano co prawda zmianę zakresu czynności „doraźnie”, natomiast skarżąca nie wykazała, aby w okresie objętym zdarzeniem, takie porozumienie było zawierane w zakresie zapobiegania śliskości chodników, co zgodnie z § 2 ust. 2 umowy wymagało dwustronnego uzgodnienia i skorygowania zapłaty. Poza sporem pozostawało, że upadek powódki nie wynikał z opadów śniegu, a zatem wszelkie próby interpretacji, w oparciu o reguły wynikające z art. 354, czy 56 k.c., jaki zakres czynności wchodził w grę w tym zakresie zgodnie z ustalonymi zwyczajami, regułami współżycia społecznego i w sposób opwiadający celowi społeczno - gospodarczego zobowiązania, są bezprzedmiotowe.

Abstrahując wszakże od powyższych rozważań, trzeba podkreślić, iż skarżąca całkowicie pomija fakt że nawet skuteczne powierzenie czynności osobie trzeciej, które na podstawie art. 429 k.c. zwalnia od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez przedsiębiorstwo trudniące się zawodowo wykonywaniem danych czynności, nie wyklucza odpowiedzialności powierzającego za szkodę wyrządzoną jego własnym zaniedbaniem. Najczęściej odpowiedzialność ta oparta będzie na art. 415 k.c. Pogląd ten jest ugruntowany w doktrynie (por. stanowiska M. Nesterowicza, A. Rzeteckiej-Gil, A. Olejniczaka) i w orzecznictwie (zob.m.in. wyr. SN z 11 listopada 1977 r., IV CR 308/77, z 9 lipca 1998 r. II CKN 835/97, z dnia 16 kwietnia 2003 r., II CKN 1466/00; wyr. Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23 stycznia 2015 r., I ACa 1547/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 5 lutego 2014 r., I ACa 700/13). Ponadto, ponieważ z art. 429 k.c. wynika domniemanie winy w wyborze, to na powierzającym spoczywa ciężar dowodu, że winy tej nie ponosi z uwagi na powierzenie wykonania czynności profesjonalnemu podmiotowi.

Własne zaniedbanie skarżącej polegało na niezapewnieniu właściwego poziomu niwelowania śliskości chodnika, poprzez zawarcie umowy precyzyjnie i jednoznacznie określającej obowiązki profesjonalnego podmiotu w tym zakresie, a także na niewystarczającym nadzorze - brakiem monitorowania potrzeb i zdawaniem się na czynności przedsiębrane wyłącznie z własnej inicjatywy przez P. B.. Odnosząc się do argumentacji podniesionej w uzasadnieniu apelacji, postanowienia umowy i brak właściwego sytemu nadzoru nie gwarantowały osiągnięcie celu, jakim było usuwanie skutków zim i związanych z tym zagrożeń.
http://orzeczenia.sieradz.so.gov.pl/con ... -03-22_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”