Uchylenie uchwały, a stwierdzenie jej nieistnienia

Orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 6158
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Uchylenie uchwały, a stwierdzenie jej nieistnienia

#1 Post autor: piotrusb » 29-10-2024, 10:13

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 14 czerwca 2024 r., sygn. akt I C 572/22
Sąd pragnie zaznaczyć, że w przedmiotowej sprawie nie było podstaw do rozpatrywania żądania o stwierdzenie nieważności uchwały wspólnoty mieszkaniowej z uwagi na jej niezgodności z przepisami prawa, ponieważ zagadnienie to jest objęte treścią art. 25 ust. 1 uwl, którego uregulowanie jest zupełne i wyczerpujące w tym sensie, że w razie sprzeczności uchwały wspólnoty mieszkaniowej z przepisami prawa nie następuje bezwzględna nieważność uchwały, lecz wchodzi w rachubę nieważność względna w postaci wzruszalności uchwały, bowiem w takim wypadku może ona zostać uchylona przez sąd. Przepis art. 25 ust. 1 uwl ma więc charakter szczególny wobec przepisu art. 58 § 1 k.c., gdyż w odmienny sposób reguluje skutek sprzeczności czynności prawnej (tj. uchwały wspólnoty mieszkaniowej) z ustawą lub zasadami współżycia społecznego. (...)

Mimo terminowego wniesienia pozwu o uchylenie uchwały, w ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie brak było podstaw do uwzględnienia zgłoszonego w pierwszej kolejności żądania o jej uchylenie. Tego rodzaju konstatacja nie wynika jednak z oceny materialnoprawnych przesłanek uchylenia określonych w art. 25 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (dalej: ,,uwl”), a z faktu, że strona powodowa w ramach zmodyfikowanego powództwa zgłosiła również dalej idące – zasadne (co należy podkreślić) - żądanie ustalenia nieistnienia zaskarżonej uchwały.

Należy wyjaśnić, że powództwo o uchylenie o którym mowa w art. 25 uwl oraz powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały wytoczone na podstawie art. 189 k.p.c., są odrębnymi powództwami, oddzielnie uregulowanymi. Powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały wytoczone na podstawie art. 189 k.p.c. zmierza do uzyskania orzeczenia stwierdzającego, że uchwała nie istnieje, z tego względu, że nie została podjęta, np. wskutek braku wymaganego statutem quorum lub braku wymaganej większości głosów do jej podjęcia. Natomiast powództwo oparte na art. 25 ust. 1 uwl i ograniczone terminem określonym w art. 25 ust. 1a uwl zmierza do eliminacji z obrotu prawnego uchwały istniejącej, a więc formalnie skutecznie podjętej, ale niezgodnej z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo naruszającej zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób naruszającej interesy właściciela lokalu. (vide: Wyrok SN z 30.09.2015 r., I CSK 773/14).

Wobec powyższego oczywistym jest, że obligatoryjną przesłanką umożliwiającą uwzględnienie powództwa o uchylenie uchwały, jest w pierwszej kolejności ustalenie, iż uchwała została w ogóle przyjęta. Gdy bowiem Sąd ustali, iż uchwała nie została w ogóle w sposób ważny przyjęta powództwo o uchylenie uchwały podlega oddaleniu, a aktualizuje się roszczenie ewentualne. W tym zakresie roszczenie opiera się na treści art 189 k.p.c.. Każda osoba mająca w tym interes prawny może w dowolnym czasie wystąpić do sądu z powództwem o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego lub prawa na podstawie art. 189 k.p.c. (w przypadku wspólnoty z powództwem o ustalenie lub stwierdzenie nieistnienia). W orzecznictwie i literaturze wskazuje się wiele przykładów uchwał nieistniejących, wśród których można wymienić: zwołanie zebrania właścicieli lokali bez dochowania wymaganej procedury, sfałszowanie wyników głosowania, zaprotokołowanie uchwały bez podjęcia głosowania lub niezrozumiałą treść uchwały nie dającą się ustalić w drodze wykładni. Uwzględniając realia przedmiotowej sprawy, należy podkreślić, że w orzecznictwie nie budzi żadnych wątpliwości, iż chwały wspólnoty mieszkaniowej (właścicieli lokali) podjęte bez wymaganego kworum lub bez wymaganej prawem większości głosów, uznaje się za uchwały nieistniejące (vide: wyrok SA w Warszawie z dnia 17 października 2017 roku sygn. akt V ACa 116/17, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2006 r. sygn. akt I CK 336/05).

W myśl art. 23 ust 2 ustawy o własności lokali, uchwały właścicieli lokali zapadają większością głosów właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów, chyba że w umowie lub w uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos. Dla skutecznego przyjęcia uchwały wymagane jest więc zebranie głosów posiadających w sumie więcej niż 50% udziałów. W przeciwnym wypadku uchwała nie może być uznana za podjętą.

Podejmowanie uchwał przez członków wspólnoty mieszkaniowej stanowi realizację uprawnienia i obowiązku wynikającego z art. 27 WłLokU. Uchwały podejmowane przez ogół właścicieli lokali we wspólnocie mieszkaniowej są bowiem także narzędziem kontrolnym działalności zarządu wspólnoty. W formie uchwał członkowie wspólnoty uprawnieni są do podejmowania najważniejszych, z punktu widzenia funkcjonowania wspólnoty, decyzji, których zarząd nie jest władny podjąć samodzielnie. Ustawa o własności lokali nie przewiduje żadnych kategorii uchwał, które musiałyby zostać poddane pod głosowanie wyłącznie na zebraniu wspólnoty. Wszystkie podejmowane przez wspólnotę mieszkaniową uchwały mogą być zatem przedmiotem głosowania na zebraniu, w trybie indywidualnego zbierania głosów, bądź częściowo na zebraniu, a częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania (art. 23 ust. 1 WłLokU).

Akt głosowania jest indywidualnym wyrażeniem woli przez uprawnionych członków wspólnoty mieszkaniowej, a zatem jest oświadczeniem uprawnionego i odnosi się on do każdego uprawnienia odrębnie. Oświadczenia (głosy) poszczególnych członków wspólnoty składają się na zbiorowe oświadczenie woli, jakim jest uchwała. Jako czynność prawna akt głosowania podlega ogólnej regulacji wynikającej z Kodeksu cywilnego. W szczególności znaczenie mają reguły dotyczące interpretacji oświadczeń woli, w kontekście ochrony innych uczestników obrotu oraz przepisy o wadach oświadczeń woli.

Jeżeli wadą oświadczenia woli obciążony jest głos za uchwałą, to jego nieważność nie powoduje automatycznie nieważności uchwały. Konsekwencje takie mogłyby nastąpić dopiero wtedy, gdyby liczba nieważnych głosów była tak znaczna, że należałoby uznać, że nie oddano wymaganej liczby głosów pozytywnych, a co za tym idzie gdyby zaszły okoliczności uzasadniające uznanie uchwały za nieistniejącą (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 25 kwietnia 2022 roku, sygn. akt V ACa 518/21).

Analizując okoliczności przedmiotowej sprawy, w szczególności mając na uwadze załączoną do akt sprawy listę do głosowania zauważyć należy, iż brak jest daty oddania głosów przez poszczególnych właścicieli lokali. Obowiązujące przepisy ustawy o własności lokali nie określają precyzyjnie, w jakim momencie następuje skuteczne podjęcie uchwały. Zgodnie jednak z dominującym poglądem orzecznictwa uchwała procedowana w trybie indywidualnego zbierania głosów przez zarząd lub w trybie mieszanym zapada z chwilą oddania ostatniego głosu przesądzającego o uzyskaniu większości (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2020 r., III CZP 59/19 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2004 r., IV CK 543/03 i z dnia 3 kwietnia 2008 r., II CSK 605/07).

W okolicznościach przedmiotowej sprawy Sąd Okręgowy przyjął, iż głosy zostały oddane w najpóźniej w dniu 14 grudnia 2018 roku, albowiem taką datę nosi przedmiotowa uchwała.

Zgodnie z art. 3 ust. 3a WłLokU, przyjmuje się, że udział w nieruchomości wspólnej przysługujący współwłaścicielowi w częściach ułamkowych stanowi iloczyn wielkości jego udziału we współwłasności lokalu i wielkości udziału we współwłasności przypadającego na ten lokal. Współwłaściciele lokali, są jak samoistni członkowie uprawnieni do oddawania głosów na zebraniu właścicieli. Warto przy tym zauważyć, że w przypadku lokalu mieszkalnego objętego współwłasnością małżeńską wystarczające jest oddanie głosu przez jednego ze współmałżonków. Do czynności zarządu majątkiem wspólnym dokonywanej przez jednego z małżonków nie jest wymagane pełnomocnictwo współmałżonka, skoro w przypadku małżonków, którzy są współwłaścicielami lokalu na zasadach wspólności ustawowej, każdy z nich może reprezentować oboje i głosować, chyba że drugi z małżonków się temu sprzeciwi (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 grudnia 2017 r., I ACa 747/17). Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku lokalu nr (...), albowiem głos oddała jedynie pani B. K., zaś lokal stanowi własność wspólną małżonków K..

W niniejszej sprawie zarówno w treści zaskarżonej uchwały, jak i na załączonej liście do głosowania wskazano, że za uchwałą oddali głosy właściciele reprezentujący 0,623 udziałów. W ocenie Sądu powyższe podliczenie głosów nie odpowiada rzeczywistemu stanowi rzeczy. Do takiego wniosku prowadzi analiza zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zaś załączonej listy do głosowania.

Szczegółowa analiza przedmiotowego dokumentu prowadzi do wniosku, że ważnie oddane głosy za przyjęciem uchwały (oddane przez właścicieli lokali nr: (...)) reprezentują jedynie 25867/68351 udziałów (37,84%). Pozostałe głosy oddane za uchwałą w ocenie Sądy należy uznać za nieważne, z uwagi na nieczytelność podpisów przy nich złożonych (lok. nr 10), czy też brak odpowiedniego pełnomocnictwa (lok. nr 8), lub te z obu przyczyn (lok. nr 7). Brak jest ponadto jakichkolwiek podstaw do uznania, iż głos za podjęciem uchwały oddali właściciele lokalu nr (...). Na karcie do głosowania w rubryce „za podjęciem uchwały: odnotowano „+ mail”, przy czym brak jest jakichkolwiek dalszych dokumentów wskazujących na oddanie głosu.

W tym miejscu należy wyjaśnić, iż oddanie głosu za pomocą karty do głosowania (czy tez podpisanie się na zbiorczej liście) jest oświadczeniem woli pochodzącym od danej osoby. Brak na karcie podpisu tej osoby stanowi nieusuwalną przeszkodę w uznaniu, iż takowe oświadczenie zostało złożone (por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 lipca 2014 r., VI ACa 1630/13 i z dnia 10 lipca 2013 r. I ACa 18/13). W prawie cywilnym nie ma legalnej definicji podpisu, bo choć Kodeks cywilny tym pojęciem się posługuje (art. 78 § 1 KC), to w obowiązującym ustawodawstwie nie ma wyraźnego wskazania, jaka ma być treść podpisu i w jaki sposób ma być wykonany. Przyjmuje się, że podpis powinien wyrażać co najmniej nazwisko i możliwość identyfikacji składającego poprzez weryfikację elementów najpełniej go indywidualizujących (tj. cech indywidualnych treści podpisu i powtarzalnych w sposobie jego wykonania). Podpis może być skrócony, albowiem nie ma bezwzględnego obowiązku podpisywania się pełnym imieniem i nazwiskiem, tj. bez uproszczeń i pominięć niektórych liter (z wyjątkiem podpisu drukowanego) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 2019 r., I CSK 495/18). Niemniej jednak – jak wynika w powyższych rozważań – konieczna jest możliwość weryfikacji osoby podpisanej na karcie. Tymczasem ze złożonej do akt sprawy listy do głosowania nie sposób ustalić kto oddal głos w imieniu właścicieli lokali nr (...).

Jak już wskazano we wcześniejszej części uzasadnienia wyjaśnienia przedstawiciela strony pozwanej D. S. jakoby członkowie Zarządu weryfikowali pełnomocnictwa przy zbieraniu podpisów okazały się całkowicie niewiarygodne. Oczywistym jest również, że nieczytelność podpisu, przy jednoczesnym braku pełnomocnictwa, nie pozwala powiązać złożonego podpisu zarówno z danymi osobowymi właściciela lokalu, jak też przyjąć, że podpis został złożony przez umocowanego pełnomocnika.

W tym miejscu wyjaśnić należy, że za ważnie oddane mogły być uznane jedynie głosy oddane osobiście przez właściciela lub też przez pełnomocnika, ale tylko jeśli załączone zostało stosowne pełnomocnictwo.

W ocenie Sądu przedłożone przez stronę pozwaną pełnomocnictwo z dnia 17 marca 2016 r. nie mogło być uznane za skuteczne. Przede wszystkim z treści pełnomocnictwa wynika, że zostało ono udzielone przez właściciela lokalu nr (...), podczas gdy na liście do głosowania widnieją dane właściciela lokalu: T. B.. Niezależnie jednak od tego zaznaczyć trzeba, że pełnomocnictwo jakie zostało załączone przez pozwaną, nawet gdyby uznać, że zostało udzielone przez uprawnioną osobę, zostało złożone w niewłaściwej formie. W ocenie Sądu przedmiot zaskarżonej uchwały nr (...) dotyczy czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu i zgodnie z art. 98 k.c. do dokonania tego typu czynności niezbędne jest pełnomocnictwo rodzajowe. Jak zaś wskazuje się w orzecznictwie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 15 października 2002 r., II CKN 1479/00) pełnomocnictwo rodzajowe powinno określać rodzaj czynności prawnej objętej umocowaniem oraz jej przedmiot. Warunku tego nie spełnia ogólne stwierdzenie o upoważnieniu pełnomocnika do udziału w imieniu mandanta w zebraniach Wspólnoty oraz wykonywania prawa głosu. W takiej sytuacji art. 199 k.c. stosowany jest na podstawie art. 1 ust. 2 uwl oraz w związku z art. 98 zd. drugie k.c. Pełnomocnictwo zatem winno obejmować określenie rodzaju czynności, w sprawie której głosowanie ma nastąpić. Skuteczne umocowanie do głosowania nad uchwałą wspólnoty mieszkaniowej w sprawie przekraczającej zakres zwykłego zarządu musi bądź określać sprawę, w jakiej uchwała ma zostać podjęta lub być tak sformułowane, aby przy użyciu reguł interpretacyjnych z art. 65 § 1 k.c. możliwe było sprecyzowanie, czego uchwała ma dotyczyć. Pełnomocnictwa, które w swej treści zawierają jedynie wskazanie, że uprawniają do głosowania nad uchwałami, a zatem odnoszą się do wszystkich uchwał, czyli do wszelkich czynności, jak również pełnomocnictwa ze wskazaniem uprawnienia do reprezentowania przed Wspólnotą Mieszkaniową nie mogą być uznane za pełnomocnictwa rodzajowe (vide: wyrok SA w Warszawie z dnia 6 lutego 2017 roku sygn. akt I ACa 2217/15, wyrok SN z dnia 15.10.2002 r., II CKN 1479/00).

Niemniej jednak, nawet gdyby przyjąć, że głos oddany przez pełnomocnika w imieniu właściciela lokalu nr (...) jest ważny, to w dalszym ciągu ilość udziałów jakie reprezentowałyby głosy oddane za uchwałą (31837/68351) byłyby niewystarczające do uznania, że uchwała została podjęta (46,57%).

W konsekwencji należy uznać, że uchwała nr (...) nie została w ogóle skutecznie podjęta, a co za tym idzie nie istnieje. W tej sytuacji podnoszone przez powódkę zarzuty, że nikt nie poinformował jej o zbieraniu głosów i w czasie głosowania została pominięta, aczkolwiek słuszne, to nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.

Oczywistą konsekwencją powyższej konstatacji jest niezasadność zgłoszonego w pierwszej kolejności powództwa o uchylenie uchwały. Jak już bowiem wskazano we wcześniejszych rozważaniach żądanie ustalenia nieistnienia uchwały z zasady wyklucza się z żądaniem uchylenia uchwały, wobec czego nie mogą być one oparte na tych samych podstawach faktycznych. Powództwo o uchylenie uchwały zmierza bowiem do wyeliminowania uchwały, która wprawdzie została podjęta, a zatem jest istniejąca, ale jest niezgodna z przepisami prawa lub umową właścicieli lokali albo narusza zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza interesy właściciela lokalu. Skoro więc w przedmiotowej sprawie zaskarżona uchwała nie została w ogóle podjęta, powództwo o uchylenie uchwały – jako bezprzedmiotowe - podlegało oddaleniu (pkt. I sentencji wyroku), a zasługiwało na uwzględnienie żądanie ustalenia nieistnienia tej uchwały, sformułowane jako roszczenie ewentualne
https://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N ... -09-13_001
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 6158
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Re: Uchylenie uchwały, a stwierdzenie jej nieistnienia

#2 Post autor: piotrusb » 29-10-2024, 10:21

piotrusb pisze:
29-10-2024, 10:13
W orzecznictwie i literaturze wskazuje się wiele przykładów uchwał nieistniejących, wśród których można wymienić: zwołanie zebrania właścicieli lokali bez dochowania wymaganej procedury
Warto zaznaczyć, że zgodnie z jednolitą i ugruntowaną linią orzecznictwa takie uchybienie nie może być samoistną przesłanką do uznania uchwały za nieistniejącą, a naruszenie procedury przy zwołaniu zebrania wspólnoty może być podstawą do uchylenia uchwał podjętych na tym zebraniu tylko wówczas, jeśli miało lub mogło mieć wpływ na treść tych uchwał.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 6158
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Re: Uchylenie uchwały, a stwierdzenie jej nieistnienia

#3 Post autor: piotrusb » 29-10-2024, 10:25

I kolejna uwaga:
piotrusb pisze:
29-10-2024, 10:13
Warto przy tym zauważyć, że w przypadku lokalu mieszkalnego objętego współwłasnością małżeńską wystarczające jest oddanie głosu przez jednego ze współmałżonków. Do czynności zarządu majątkiem wspólnym dokonywanej przez jednego z małżonków nie jest wymagane pełnomocnictwo współmałżonka, skoro w przypadku małżonków, którzy są współwłaścicielami lokalu na zasadach wspólności ustawowej, każdy z nich może reprezentować oboje i głosować, chyba że drugi z małżonków się temu sprzeciwi
Nie zawsze tak jest. Każdy ze współmałżonków może dokonywać wszelkich czynności, zarówno leżących w zakresie zwykłego zarządu majątkiem wspólnym, jak i przekraczających ten zakres, z tym jednak zastrzeżeniem, że czynność taka nie mieści się w katalogu wyłączeń enumeratywnie wymienionych w art. 37 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (m. in. czynność prawna prowadząca do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości, jak również prowadząca do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków; czynność prawna prowadząca do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal; darowizna z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych). Do takich czynności niezbędna jest zgoda obydwojga małżonków. Gdyby więc np. głosy zbierane były pod uchwałą wspólnoty o obciążeniu nieruchomości wspólnej hipoteką, zbyciu części nieruchomości wspólnej, zmianie udziałów w tej nieruchomości, czy ustanowieniu na niej służebności, to na taką uchwałę oboje małżonkowie muszą zagłosować zgodnie lub małżonek głosujący we wspólnym imieniu musi mieć zgodę drugiego współmałżonka w postaci odpowiedniego pełnomocnictwa.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Orzecznictwo sądów powszechnych”