Wspólnota Mieszkaniowa

Witam.

Posesja była własnością Spółdzielni Mieszkaniowej. Po kilku latach część mieszkań została wykupiona i powstała duża wspólnota. Budynek mieszkalny administrowany był przez Spółdzielnię. Obecnie chcemy zmienić Administratora. Wystosowaliśmy więc pismo, by wskazano nam w terenie granice posiadłości (ponieważ nie ma zastabilizaowanych punktów granicznych posesji). Otrzymaliśmy odpowiedź, że Administrator musi powołać upoważnionego geodetę, który dokona wznowienia granic, ale togeneruje koszty. mam więc pytania:
1. Kto powinien ponieść koszty wznowienia granic?
2. Ponieważ 1/3 mieszkań w dalszym ciągu pozostaje własnością Spółdzielni, jak należy rozumieć Art. 29 ust.1d. p.1 "Jeżeli uchwała właścicieli lokali nie stanowi inaczej, koszty opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku obciążają: 1) do czasu wyodrębnienia własności ostatniego lokalu – dotychczasowego właściciela nieruchomości.

Pozdrawiam.

wodnik56 pisze:1. Kto powinien ponieść koszty wznowienia granic?

Właściciel a w Waszym przypadku może to zrobić WM . Tylko po co?
Jeśli mieszkanie były sprzedane/przekształcane w pełną własność musiała być dostarczona mapka geodezyjna, gdzie zaznaczono granice Waszej działki/działek.

wodnik56 pisze:Jeżeli uchwała właścicieli lokali nie stanowi inaczej, koszty opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku obciążają: 1) do czasu wyodrębnienia własności ostatniego lokalu – dotychczasowego właściciela nieruchomości.

Oznacza to, że spółdzielnia powinna Wam oddać pełną niezbędną dokumentację techniczną budynku (wraz z mapką geodezyjną), Czyli aktualną Ksiażke Obiektu Budowlanego wraz z protokołami przeglądów , inwentaryzację budynku/budynków i gruntu. Jeśli nie odda , możecie wystapić do spółdzielni o uzupełnienie dokumentacji. .
Ale możecie czekać i czekać. Niektóre WM robią to na własny koszt i występują o zwrot do poprzedniego właściciela. Czasem kończy się to w sądzie.

O tym, że otrzymamy pełną dokumentację wraz z operatem geodezyjnym, to wiemy. Lecz jak pisałem w poście, punkty geodezyjne nie są stabilizowane, nie ma więc możliwości dokładnego określenia w terenie granic posesji, które niezbędne są do określenia zakresu odpowiedzialności za bezpieczeństwo, utrzymanie porządku itp. Z mapki geodezyjnej nic nie wynika więc ponawiam pytanie:kto powinien ponieść koszty wznowienia granic?

Pozdrawiam