Zmiana zamówionej mocy cieplnej

[UD3H]

Od października admin blokował mi dostęp do obliczeń, za które zapłaciła niemałe zresztą pieniądze, nasza wspólnota.

Co znaczy blokował?
Każdy dokument dotyczący wspólnoty jest Twoją współwłasnością i masz prawo do wglądu do tego dokumentu.

Ty to wiesz, ja to wiem, nawet zarząd właścicielski w mojej wspólnocie już wie a dyrektor-administrator ma wciąż problemy ze zrozumieniem faktu, że jest od wykonywania woli właścicieli. Ma robić to za co mu się płaci.

W październiku napisał mi pismo, że zostały zrobione obliczenia, że zostały wysłane do dostawcy ciepła i szczegółów się dowiem się na zebraniu wspólnoty. Pan dyrektor tak po prostu "zaoordynował". Poinformowałem go, że istnieje coś takiego jak UoWL po raz kolejny wskazałem mu rolę jaką odgrywa administrator we wspólnocie i otrzymałem odpowiedź. Trochę to trwało z racji tego, że u mojego admina odpowiedzi po kilku, kilkunastu miesiącach to standard.

Dyrektor-administrator to w ogóle niezły aparat. Od kilkunastu lat wie, że gminny zakład budżetowy, którym on sam kieruje nie może administrować wspólnotami tak stanowi prawo. Radni miasta go o tym informowali. Co oczywiście nie przeszkadza mu dumnie nazywać się we wspólnotach zarządcą. W pismach do mnie przedstawia się jako administrator czasami zaś jako zarządca - taki standardowy "chaosik"

[irenalo]

A nie da sie tego zmienić? Ile gmina ma udziałów?

[UD3H]

A nie da sie tego zmienić? Ile gmina ma udziałów?

Udziałów ma 30%, nie w tym rzecz. Moi sąsiedzi to fajni ludzie, jednakże większość z nich to starsze osoby, które wciąż myślą, że dyrektor-admin jest ich dyrektorem. Nie mają pojęcia o tym, że tak naprawdę to my właściciele jesteśmy dyrektorami dla admina. I jak dyrektor uprzejmie poinformuje, że z mocą cieplną jest wszystko super (oczywiście nic na papierze) no to moi sąsiedzi przymną to informację za coś naturalnego. I prawda taka że sam tak myślałem jeszcze 3 lata temu. Co do zmian - pożyjemy zobaczymy. Póki co administratorowi pomogłem zrozumieć na czym polega istota stanu środków pieniężnych funduszu remontowego. Wprawdzie policzył to nie tak jak trzeba jednakże należy się cieszyć małymi sprawami. Sukcesem jest to, że w ogóle uznał, że jest coś takiego jak stan środków pieniężnych funduszu remontowego. Wcześniej robił ze mnie idiotę i wariata jak o tym wspominałem.