Zarząd i zarządca w jednej wspólnocie
Re: zarząd i zarządca w jednej wspólnocie
Można również sięgnąć do wykładni językowej i zwrócić uwagę, że w licznych zapisach rozdziału 4 uwl, w których jest mowach o uprawnieniach i obowiązkach organu zarządzającego, określenia „zarząd” i „zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1” są zawsze rozdzielone spójnikiem „lub”, nigdy zaś – spójnikiem „i” (tak: art. 24, art. 29 ust. 1, 1b, 1c, 1e i ust. 2, art. 30 ust. 1, 1a i ust. 2 pkt 2, art. 31 pkt a, art. 32 ust. 1, art. 32a), co dodatkowo potwierdza, że ustawodawca nie dopuszczał istnienia w jednej wspólnocie zarządu i zarządcy.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: zarząd i zarządca w jednej wspólnocie
Cytując orzeczenie SN nie miałam intencji przekonywania kogokolwiek do takiego stanowiska a tym bardziej intencji politycznych.
Chciałam tylko zwrócić uwagę, że „niezbadane są wyroki sądów”, nawet SN i to w sprawach, które wydają się oczywiste. O czym powinni pamiętać właściciele, którzy zaskarżają uchwały wspólnoty.
Chciałam tylko zwrócić uwagę, że „niezbadane są wyroki sądów”, nawet SN i to w sprawach, które wydają się oczywiste. O czym powinni pamiętać właściciele, którzy zaskarżają uchwały wspólnoty.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: zarząd i zarządca w jednej wspólnocie
Tak też ja zrozumiałem Twoje intencje i moje posty w tym wątku w żadnym razie nie miały charakteru polemiki z Tobą, a jedynie z przytoczonym przez Ciebie wyrokiem SN, który w świetle doktryny, orzecznictwa i wykładni uwl uważam za całkowicie mylny.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: zarząd i zarządca w jednej wspólnocie
Słusznie zresztą opublikowałaś na Forum ten wyrok, bo niezależnie od krytycznego poglądu na jego uzasadnienie zawsze warto znać bieżące orzecznictwo.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: zarząd i zarządca w jednej wspólnocie
Gwoli ścisłości. Zgodnie z zasadami logiki spójnik "lub" nie wyklucza możliwości występowania obu opcji. Sprawę jednoznacznie opisywałby spójnik "albo" (tzw. alternatywa wykluczająca).piotrusb pisze: ↑11-08-2017, 14:48Można również sięgnąć do wykładni językowej i zwrócić uwagę, że w licznych zapisach rozdziału 4 uwl, w których jest mowach o uprawnieniach i obowiązkach organu zarządzającego, określenia „zarząd” i „zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1” są zawsze rozdzielone spójnikiem „lub”, nigdy zaś – spójnikiem „i” (tak: art. 24, art. 29 ust. 1, 1b, 1c, 1e i ust. 2, art. 30 ust. 1, 1a i ust. 2 pkt 2, art. 31 pkt a, art. 32 ust. 1, art. 32a), co dodatkowo potwierdza, że ustawodawca nie dopuszczał istnienia w jednej wspólnocie zarządu i zarządcy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: zarząd i zarządca w jednej wspólnocie
Nie da się w dzisiejszych czasach uciec od polityki. Reforma sądownictwa była potrzebna od dawna ale nigdy nie było woli politycznej , by ją przeprowadzić.Joanna pisze: ↑11-08-2017, 21:06Cytując orzeczenie SN nie miałam intencji przekonywania kogokolwiek do takiego stanowiska a tym bardziej intencji politycznych.
Chciałam tylko zwrócić uwagę, że „niezbadane są wyroki sądów”, nawet SN i to w sprawach, które wydają się oczywiste. O czym powinni pamiętać właściciele, którzy zaskarżają uchwały wspólnoty.
Rządząca ekipa nie zreformuje sądów tylko je upolityczni. Będzie zatem gorzej niż było.
Źle się dzieje, że orzeczenia są nieprzewidywalne i zależne od kaprysu sędziego a bardzo źle , jeśli na poziomie SN w uzasadnieniu sędziowie wypisują dyrdymały. I na podstawie dyrdymałów wydają postanowienie bądź orzeczenie.
Konstytucja RP:
45. 1. Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
I jeśli proces trwa latami i orzeczenia są niesprawiedliwe, to jest łamane konstytucyjne prawo obywatela do sprawiedliwego i szybkiego procesu.
Proces Josefa Fritzla przed sądem przysięgłych rozpoczął się w dniu 16 marca 2009, a 19 marca 2009 został uznany za winnego.
Nie chce myśleć ile by trwał u nas. I to nie koniecznie z winy sędziego ale z powodu obowiązującego prawa, adwokatów, co się na procesie nie stawiają , lekarzy co wystawiają lewe zwolnienia itp.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 407 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
02-06-2023, 12:43
-
-
Sprawozdanie finansowe muszą podpisać wszyscy członkowie zarządu; zarząd a zarządca
autor: piotrusb » 15-09-2021, 09:54 » w Orzecznictwo sądów powszechnych - 0 Odpowiedzi
- 1039 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
15-09-2021, 09:54
-
-
-
Czy zarządca może wymagać opłaty za przygotowanie uchwały?
autor: Nemetiisto » 17-02-2023, 22:43 » w Zebrania, głosowania i inne procedury - 7 Odpowiedzi
- 1349 Odsłony
-
Ostatni post autor: Nemetiisto
19-02-2023, 18:06
-
-
-
Gdy zarząd nie ma świadomości...
autor: piotrusb » 27-07-2021, 10:35 » w Orzecznictwo sądów powszechnych - 0 Odpowiedzi
- 536 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
27-07-2021, 10:35
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 679 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
06-04-2023, 11:21