Woda - elektroniczny pomiar, czy skuteczniejszy?

[MMX13]

Który licznik wody wodociągowej jest lepszy (czyt. praktyczniejszy, ekonomiczniejszy) mechaniczny czy elektroniczny radiowy i jak się to rozkłada w kosztach tj. cena liczników, koszt eksploatacji radiowego-odczyty,wymiana baterii, okresowe wymiany liczników.
Przede wszystkim, czy radiowe są bardziej dokładne jeżeli chodzi o odczyt zużycia?. Spotkałem się z opinią, że radiowe cieszą się wzięciem u zarządców, bo nie muszą pielgrzymować po mieszkaniach z odczytami .

[irenalo]

Zwróć uwagę , że radiowy jest tylko odczyt a nie pomiar. :-)

Ale z drugiej strony - za wszystko się płaci: nawet za chodzenie po domu i odczytywanie liczników.
Ile dni trzeba na to poświecić, by zastać np. 60 właścicieli bloku?
Pytanie czy zechcą od razu wpuścić? A jeżeli ktoś wyjedzie i nie chce sąsiadom udostępnić kluczy?
itp. itd.

[MMX13]

Dzięki za odpowiedź. A jak to wygląda w kosztach?.

[irenalo]

A o to pytaj firmy zakładające wodomierze :-)
W każdym mieście mogą być inne ceny usługi założenia, jak i inne ceny wodomierzy w sklepach czy hurtowaniach.

[stanislawp]

Ja uważam, że elektroniczny pomiar można uznać za skuteczniejszy. Pomijam fakt, że przy tej metodzie odczytu nie trzeba angażować dodatkowych osób w chodzenie po mieszkaniach (wygoda dla zarządców – po zainstalowaniu odpowiedniego systemu do odczytu, np. Meternetu czy czegoś podobnego) z automatu mają wygenerowane faktury. Mieszkańcy mają bieżący podgląd poboru. W kosztach za bardzo się nie orientuję, ale mój szwagier zajmuje się utrzymaniem ruchu, może go podpytam (chociaż on pracuje dla dużego przedsiębiorstwa, nie wiem, czy będzie to miarodajne dla wspólnot mieszkaniowych)

[misiekn]

Nasza wspólnota zainstalowała radiowe czytniki poboru wody, przy okazji wymiany instalacji wodnej. W bloku jest 75 lokali. Nigdy nie było tak, że wszyscy podawali stan wodomierzy - jedni wpuszczali inni podawali ustnie, przez telefon albo "na kartce." Bywało, że wielu nie podawało stanu wodomierzy, naliczano im ryczałt od ilości osób zamieszkałych, a i to nie odpowiadało prawdzie. Latem, przy okazji pobytu u administratora, dowiedziałem się, że zużyłem więcej wody niż zadeklarowałem, zatem miałem okazje skorygować ryczałt i niedopłatę.
Koszt zainstalowania nakładek elektronicznych był wyższy o około 50 zł od tradycyjnych wodomierzy z tzw. "wyższej półki" (chodzi o dokładność odczytu). Uważam, że warto było instalować radiowe czytniki.