temperatura w mieszkaniu

[gaga110]

mam mieszkanie w kamienicy ogrzewanej w wiekszosci piecami weglowymi ,-czy sa przepisy regulujace temperature minimalna w lokalach mieszkalnych .jest to problem bo sciany mieszkan sa wewnetrzne i wspolczynnik przenikania ciepla przez sciany jest duzy -nie do unikniecia .co z wlascicielami ktorzy nie ogrzewaja zima /narazaja jnnych na oziebniecia/ a inni wyprowadzaja sie na zime i wracaja na wiosne[hide][/hide]

[czajnik]

Witaj gaga110 (nawiasem mówiąc ponownie). Zapoznaj się z wątkiem dotyczącym podzielników elektronicznych w tym samym dziale. Niejako przy okazji znalazła się tam informacja na interesujący Cię temat.

W Twoim przypadku nie będzie miał zastosowania przepis o dopuszczalnym obniżaniu temperatury, ponieważ o ile dobrze zrozumiałem z opisu, w ogóle nie ma instalacji centralnego ogrzewania. Nadal jednak obowiązują przepisy o wymaganych temperaturach w pomieszczeniach.

Nieogrzewanie sąsiedniego lokalu mieszkalnego, oprócz zwiększonego zużycia energii na cele grzewcze, rodzi dodatkowy problem. Jeżeli temperatura przegrody budowlanej spada poniżej pewnej wartości (mniejsza o szczegóły) to na tej przegrodzie wykrapla się wilgoć z powietrza atmosferycznego. A stąd już tylko krok do zagrzybienia.

Swoją drogą, ciekawe, co z instalacją wodociągową w tych nieogrzewanych mieszkaniach, albo z syfonami w odpływach? Chyba, że temperatura nie spada poniżej zera stopni, co jest bardzo prawdopodobne, jeżeli są duże wartości współczynnika przenikania ciepła. Wtedy w sąsiednim lokalu "temperatura dyżurna" utrzymuje się na Twój koszt.

Podsumowując, należy stwierdzić ku pocieszeniu, że odpowiedź na zadane pytanie jest pozytywna.