A co myślicie o wzorze podanym na stronie zarządca.pl???
-
- .
- Posty: 853
- Rejestracja: 11-07-2006, 13:35
Odp.: a co myślicie o wzorze podanym na stronie zarządca.pl???
Ja go znalazłem wprost wchodząc na stronę "Centralna baza orzeczeń sądów administracyjnych" - wybrałem Naczelny Sąd Administracyjny, datę i "wyrok".
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: a co myślicie o wzorze podanym na stronie zarządca.pl???
To są różne sprawy: przepisy prawa (dopuszczalność odpowiedzialności dyscyplinarnej "administratora") a praktyka ich stosowania.Janusz Gdański pisze:To, że zarządca licencjonowany, który nie jest stroną umowy o zarządzanie, podlegać może odpowiedzialności dyscyplinarnej, "przećwiczyłem" na sobie.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/66CF57C275bykira pisze:Podaj jakiś link do tego wyroku, bo nie umiem znaleźć
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: a co myślicie o wzorze podanym na stronie zarządca.pl???
W dużej Wspólnocie organem podejmującym decyzje zakresie zwykłego zarządu są Zarząd właścicielski lub zarządca prawda?owner pisze:Masz na to jakiś dowód, czy tylko mocne przekonanie?jaceko pisze:O wymagalności podpisania umowy pisz też na stronie 14. Jednak cały czas mowa jest o właścicielu ponieważ Zarząd nie jest umocowany ustawowo do przekazania zarządzania zarządcy.
Zarządca może zawrzeć umowę o zarządzanie ze wspólnotą mieszkaniową (art. 185.2 ugn). Kto Twoim zdaniem może zawrzeć taką umowę w imieniu dużej wspólnoty?
Już na tym etapie widać że istnienie zarówno Zarządu jak i zarządcy może rodzić konflikt kompetencyjny.
Ale idźmy dalej- Zarząd nie może wybrać innego zarządu jak więc może wybrać zarządcę o takich samych jak Zarząd uprawnieniach?
Uważam że Zarząd zawierając umowę o administrowanie z licencjonowanym zarządcą nieruchomości ma prawo żądać standardów zawodowych, ale o to już się spieraliśmy i chyba każdy został przy swoim. http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0
Chociaż w orzeczeniu wyraźnie napisano że mimo braku "umowy o zarządzanie nieruchomością" standardy obowiązują:
Zdaniem organu, przyjęta przez Sąd wykładnia, zgodnie z którą zarządca nieruchomości, przez sam fakt zawarcia z przedsiębiorcą umowy o pracę, jako jednej z form wykonywania przez zarządcę nieruchomości czynności z zakresu zarządzania nieruchomościami, przestaje podlegać przepisom ustawy o gospodarce nieruchomościami, w tym przepisom o odpowiedzialności zawodowej, może zakłócić funkcjonowanie rynku nieruchomości poprzez utratę przez klientów zaufania do przedsiębiorców zajmujących się rzetelnie działalnością w zakresie zarządzania nieruchomościami. Tak więc organ prawidłowo uznał, że skarga na J. G. złożona przez K. T. jest skargą na zarządcę nieruchomości i winna zostać rozpatrzona zgodnie z przepisami Działu V ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Ostatnio zmieniony 02-03-2010, 14:51 przez jaceko, łącznie zmieniany 2 razy.
Tolerancja winna być akceptacją odmienności kultury, a nie jej braku. Kultura to między innymi poszanowanie praw innych.
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: a co myślicie o wzorze podanym na stronie zarządca.pl???
Czasem warto się uprzeć i doprecyzować, czego dana umowa dotyczy.owner pisze:Dlaczego tak wielu uczestników tego forum upiera się przy "umowach o administrowanie"?
Jeśli jest to umowa o administrowanie (spełniająca już wspomniane wcześniej warunki), to oznacza, że jest ona umową o zarządzanie w węższym jego zakresie - dotyczącym administrowania.
Najistotniejsze jest, że to treść umowy decyduje i przesądza o tym, czego ona faktycznie dotyczy.
Jaki konflikt kompetencyjny? Skoro jest zarząd, to zarządca może wykonywać jedynie określone umową czynności dotyczące zarządzania.jaceko pisze:Już na tym etapie widać że istnienie zarówno Zarządu jak i zarządcy może rodzić konflikt kompetencyjny.
Moja wspólnota właśnie podpisuje umowę o zarządznie (administrowanie) nieruchomością wspólną z zarządcą licencjonowanym.
Od strony prawnej jest to umowa o zarządzanie, lecz z jej treści wynika, że dotyczy jedynie administrowania.
Ostatnio zmieniony 02-03-2010, 15:34 przez Haneczka, łącznie zmieniany 2 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: a co myślicie o wzorze podanym na stronie zarządca.pl???
Czyli mimo spisania umowy o zarządzanie i posiadaniu przez zarządcę licencji wykonuje czynności administracyjne. Dlaczego upierać się i nazywać go zarządcą?
Tolerancja winna być akceptacją odmienności kultury, a nie jej braku. Kultura to między innymi poszanowanie praw innych.
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: a co myślicie o wzorze podanym na stronie zarządca.pl???
jeżeli jest to umowa o zarządzanie nieruchomością to z mocy prawa dotyczy zarządzania nieruchomością (umowa nazwana).Od strony prawnej jest to umowa o zarządzanie, lecz z jej treści wynika, że dotyczy jedynie administrowania.
A jeżeli człowiek ma licencję to jest zarządcą (nieruchomości) - tytuł zawodowy. Też z mocy prawa.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Czy zarządca może wymagać opłaty za przygotowanie uchwały?
autor: Nemetiisto » 17-02-2023, 22:43 » w Zebrania, głosowania i inne procedury - 7 Odpowiedzi
- 1349 Odsłony
-
Ostatni post autor: Nemetiisto
19-02-2023, 18:06
-
-
-
Sprawozdanie finansowe muszą podpisać wszyscy członkowie zarządu; zarząd a zarządca
autor: piotrusb » 15-09-2021, 09:54 » w Orzecznictwo sądów powszechnych - 0 Odpowiedzi
- 1039 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
15-09-2021, 09:54
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 406 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
02-06-2023, 12:43
-
- 0 Odpowiedzi
- 679 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
06-04-2023, 11:21