Wykroczenie a koszty

Zarząd sprawowany przez zatrudnioną przez wspólnotę osobę fizyczną lub prawną.
Także administrator zatrudniony do pomocy zarządowi właścicielskiemu.
Wiadomość
Autor
elmaz
.
.
Posty: 3195
Rejestracja: 21-10-2008, 22:25

Odp.: Wykroczenie a koszty

#7 Post autor: elmaz » 04-11-2014, 22:42

grobelny pisze:No więc właśnie o to chodzi - czy trzeba wykazać winę (co mi bardziej pasuje do prawa karnego) czy wystarczy wykazać stratę niezależnie od winy (co mi bardziej pasuje do prawa cywilnego - zresztą był tu przywoływany przepis kc).
Jakby można było pociągać zarząd za stratę niezależnie od winy, to ciekaw jestem, kto by się zgodził zarządzać (zwłaszcza społecznie) wspólnotą.

Nie wiem o jakim przepisie KC piszesz, bo ja pierwszy raz słyszę, żeby kogoś pociągnąć do odpowiedzialności za stratę bez winy. Zresztą - niby kogo miałbyś pociągać, jakby nie było winy, czyli winnego?

Różnica między prawem cywilnym a karnym jest w tym zakresie taka, że w prawie karnym musi być popełniony czyn zabroniony, a w prawie cywilnym nie (może być np. zaniedbanie). Ale wina tak czy inaczej być musi.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

grobelny
.
.
Posty: 49
Rejestracja: 11-07-2010, 11:48

Odp.: Wykroczenie a koszty

#8 Post autor: grobelny » 04-11-2014, 23:05

elmaz pisze:
grobelny pisze:No więc właśnie o to chodzi - czy trzeba wykazać winę (co mi bardziej pasuje do prawa karnego) czy wystarczy wykazać stratę niezależnie od winy (co mi bardziej pasuje do prawa cywilnego - zresztą był tu przywoływany przepis kc).
Jakby można było pociągać zarząd za stratę niezależnie od winy, to ciekaw jestem, kto by się zgodził zarządzać (zwłaszcza społecznie) wspólnotą.

Nie wiem o jakim przepisie KC piszesz, bo ja pierwszy raz słyszę, żeby kogoś pociągnąć do odpowiedzialności za stratę bez winy. Zresztą - niby kogo miałbyś pociągać, jakby nie było winy, czyli winnego?

Różnica między prawem cywilnym a karnym jest w tym zakresie taka, że w prawie karnym musi być popełniony czyn zabroniony, a w prawie cywilnym nie (może być np. zaniedbanie). Ale wina tak czy inaczej być musi.
Fakt, zagalopowałem się. Wina musi być (art. 415 kc). Ale (jeśli to dobrze rozumiem) nie jest tak, że wina może być wyłącznie wynikiem celowego zaniechania czy świadomego działania. Wystarczy, że jest zaniechanie czy działanie danej osoby w wyniku którego wystąpiła strata.

A kwestia odpowiedzialności w przypadku społecznie sprawowanego zarządu właścicielskiego jest dla mnie równie ciekawa - na wypadek gdyby wspólnota się na taki krok zdecydowała :-)

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Zarządca i administrator”