wspólnota nie może odciąć wody

Czyli kodeks cywilny i inne ustawy, rozporządzenia oraz przepisy
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#19 Post autor: piotrusb » 18-10-2011, 10:11

ondrasz pisze:Statut to oczywiście zwykła najzwyklejsza uchwała nie mająca żadnych "większych" uprawnień niż jakakolwiek inna.
Oczywiście, że tak, nigdy nie twierdziłem inaczej.
ondrasz pisze:Wprowadzanie opłat dodatkowych - szczególnie dotyczących ogrzewania jest - wydaje mi się - zwyczajnym bezprawiem...

Nie ma to żadnego uzasadnienia ani w UoWL ani tym bardziej w Prawie Energetycznym.
Nie zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem wspólnota ma prawo taką opłatę pobierać, choćby dlatego, że konserwator musi najpierw przyjść odłączyć media, a potem je przyłączyć. Jest to realny koszt.
ondrasz pisze:Podatek płacicie z tego tytułu?
Oczywiście.
ondrasz pisze:Ale bardzo zaintrygowała mnie kwestia tych dodatkowych opłat - czy kiedykolwiek ktoś je płacił?
Nie było przypadku żeby ktoś nie zapłacił.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ondrasz
moderator
moderator
Posty: 1660
Rejestracja: 01-03-2011, 08:53

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#20 Post autor: ondrasz » 18-10-2011, 11:33

piotrusb pisze:ondrasz napisał/a:
Ale bardzo zaintrygowała mnie kwestia tych dodatkowych opłat - czy kiedykolwiek ktoś je płacił?

Nie było przypadku żeby ktoś nie zapłacił.
Nauczony przez swojego prawnika zapytam - a czy był ktoś kto zapłacił?
piotrusb pisze:ondrasz napisał/a:
Wprowadzanie opłat dodatkowych - szczególnie dotyczących ogrzewania jest - wydaje mi się - zwyczajnym bezprawiem...

Nie ma to żadnego uzasadnienia ani w UoWL ani tym bardziej w Prawie Energetycznym.

Nie zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem wspólnota ma prawo taką opłatę pobierać, choćby dlatego, że konserwator musi najpierw przyjść odłączyć media, a potem je przyłączyć. Jest to realny koszt.
A ja z Tobą się nie zgodzę - wspólnota nie jest od zarabiania na swoich członkach. Więc jeśli chciałbyś obciążyć za coś takiego w na zasadzie faktycznie poniesionych kosztów. A Ty masz to na zasadzie kary-opłaty dodatkowej - domyślam się, że na tyle wysokiej żeby nie opłacało się zalegać...

Bp. ZG ma koszty ponownego podłączenia w tym dojazd, plombowanie, uruchomienie dostaw gazu na poziomie 100 zł netto... I to są i tak wysokie koszty. Jakimż kosztem może być otworzenie zaworu? 5zł dobra plomba i niechby 50zł godzinę pracy konserwatora ale to już z dojazdem..

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

elmaz
.
.
Posty: 3192
Rejestracja: 21-10-2008, 22:25

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#21 Post autor: elmaz » 18-10-2011, 11:37

piotrusb pisze:
irenalo pisze:Wniosek z tego, że jak ktoś zalega, to należy jak najszybciej wystąpić do sądu o nakaz zapłaty. I windykować . Jak nie ma z czego, to z nieruchomości.
To nie takie proste - większość komorników nie kiwnie palcem jeśli nie wskażecie mu z czego windykować i jeśli dłużnik jest odpowiednio sprytny w ukrywaniu swoich dochodów to może tu być spory problem.
Zaś odnośnie windykacji z nieruchomości - konia z rzędem tej wspólnocie, której udało się uzyskać decyzję sądu o przymusowej licytacji mieszkania jeśli jest ono warte np. 400.000 zł, a dług wynosi powiedzmy 20.000 zł.
Dlatego nie należy tego przeprowadzać z art.16.1 UWL, bo tutaj szanse powodzenia są raczej zerowe, tylko jako element egzekucji komorniczej. I w 99% przypadków, jak komornik chce zlicytować mieszkanie, to nagle kasa na zaległe płatności jakoś się znajduje.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
jaceko
moderator
moderator
Posty: 3325
Rejestracja: 25-09-2008, 21:09
Lokalizacja: Lublin

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#22 Post autor: jaceko » 18-10-2011, 12:18

piotrusb pisze: Zaś odnośnie windykacji z nieruchomości - konia z rzędem tej wspólnocie, której udało się uzyskać decyzję sądu o przymusowej licytacji mieszkania jeśli jest ono warte np. 400.000 zł, a dług wynosi powiedzmy 20.000 zł.
Dawaj tego konia :) http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?t=5953 były takie przypadki.
Tolerancja winna być akceptacją odmienności kultury, a nie jej braku. Kultura to między innymi poszanowanie praw innych.
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#23 Post autor: piotrusb » 18-10-2011, 12:22

ondrasz pisze:Nauczony przez swojego prawnika zapytam - a czy był ktoś kto zapłacił?
Czużby prawnik nie miał na studiach podstaw logiki? :-). Jeśli:
ondrasz pisze:Nie było przypadku żeby ktoś nie zapłacił.
, to oznacza, że każdy (a było tych przypadków sporo) zapłacił.
ondrasz pisze:A ja z Tobą się nie zgodzę - wspólnota nie jest od zarabiania na swoich członkach.
Nie chodzi o zarabianie, ale o takie mechanizmy, które ustrzegą wspólnotę przed długotrwałym zaleganiem z płatnościami przez niektórych jej członków, bo za nich płacą wówczas wszyscy pozostali.
Przy umiejętnym ukrywaniu dochodów możliwość windykacji jest nikła, bo komornik mając do dyspozycji jedynie nieruchomość (mieszkanie) musiałby ją zlicytować, a tego większość nie chce robić, gdy zaległości w opłatach stanowią procent wartości lokalu.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

irenalo
moderator
moderator
Posty: 8805
Rejestracja: 27-03-2006, 20:06

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#24 Post autor: irenalo » 18-10-2011, 13:04

piotrusb pisze:a tego większość nie chce robić
Jaka większość?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „LEX - prawo w działalności wspólnot mieszkaniowych”