wspólnota nie może odciąć wody

Czyli kodeks cywilny i inne ustawy, rozporządzenia oraz przepisy
Wiadomość
Autor
piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#13 Post autor: piotrusb » 17-10-2011, 14:06

Trzeba zwrócić uwagę, że w przedmiotowej sprawie chodzi o ograniczenie korzystania z wody pitnej, czyli odcięcie wody w ogóle (ze wskazaniem zastępczego punktu poboru).
W naszej wspólnocie stosujemy odcięcie tylko CW i CO - w naszym klimacie przez większość roku działa niesłychanie skutecznie.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ondrasz
moderator
moderator
Posty: 1660
Rejestracja: 01-03-2011, 08:53

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#14 Post autor: ondrasz » 17-10-2011, 17:05

Przy czym, odcięcie c.o. często gęsto działa na korzyść dłużnika - wtedy kiedy budynek jest po termomodernizacji (a jak są jeszcze okna wymienione...) to tylko w zasadzie strzał w stopę jest dla wspólnoty - dłużnik się śmieje bo nie będzie płacił skoro mu odcięto a wspólnota ma koszty...
Bo przecież mieszkanie cały czas ogrzewane jest pośrednio przez sąsiadów i w sytuacji j/w ciężko jest żeby spadła temp. w mieszkaniu poniżej +18 - cierpią na tym bezpośredni sąsiedzi delikwenta ponieważ oni muszą grzać = płacić więcej zeby ogrzać siebie i pośrednio jego.
Dłużnik się śmieje bo za c.o. nie zapłaci - skoro mu odcięto...

Z ciepłą wodą - tutaj mamy sprawę dotyczącą kosztów ponoszonych na utrzymanie obiegu i temperatury i zamówienia mocy (jeśli jest z EC) - niezależnie od zużycia koszt podgrzania - utrzymania obiegu występuje... Ale tutaj - jeśli zużycie w budynku jest w miarę duże to jakoś prędzej "ginie w mrokach".
Natomiast sprawa odcinania c.o. jest co najmniej dyskusyjna. I prędzej pod działanie na szkodę niż pod skuteczną windykację by mi podpadało.. O potencjalnym zagrzybieniu, wyziębianiu kominów, sprowadzaniu niebezpieczeństwa jeśli jest piecyk do grzania wody nie wspomnę...


Inną sprawą jest - czy to jest dopuszczalne? Czy jakiś sąd wypowiadał się na temat dopuszczalności odcinania ogrzewania?
Ostatnio zmieniony 17-10-2011, 17:05 przez ondrasz, łącznie zmieniany 1 raz.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#15 Post autor: piotrusb » 17-10-2011, 17:14

ondrasz pisze:O potencjalnym zagrzybieniu, wyziębianiu kominów, sprowadzaniu niebezpieczeństwa jeśli jest piecyk do grzania wody nie wspomnę...
Piecyków nie ma, pozostałe szkody dłużnik sam na siebie ściąga nie płacąc.
Budynek jest nowoczesny, ma parę lat, ale w zimie w parę dni temperatura w nieogrzewanym mieszkaniu spada poniżej 18 stopni, zwłaszcza w mieszkaniach narożnych, których jest ze względu na architekturę budynku dużo.

Generalnie metoda się sprawdza. Za ponowne podłączenie dłużnik musi, zgodnie ze statutem wspólnoty, zapłacić niemałą kwotę i sama perspektywa działa bardzo dyscyplinująco.

Nie znam orzeczeń sądowych w takich sprawach, ale trzeba też pamiętać, że w naszym systemie prawnym nie ma precedensów i każda sprawa musi być traktowana indywidualnie.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ondrasz
moderator
moderator
Posty: 1660
Rejestracja: 01-03-2011, 08:53

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#16 Post autor: ondrasz » 17-10-2011, 17:43

piotrusb pisze:Generalnie metoda się sprawdza. Za ponowne podłączenie dłużnik musi, zgodnie ze statutem wspólnoty, zapłacić niemałą kwotę i sama perspektywa działa bardzo dyscyplinująco.
Statut to oczywiście zwykła najzwyklejsza uchwała nie mająca żadnych "większych" uprawnień niż jakakolwiek inna.

Wprowadzanie opłat dodatkowych - szczególnie dotyczących ogrzewania jest - wydaje mi się - zwyczajnym bezprawiem...

Nie ma to żadnego uzasadnienia ani w UoWL ani tym bardziej w Prawie Energetycznym.

Ta kara - opłata dodatkowa - jest księgowana jako co?
Podatek płacicie z tego tytułu?

Hmm co do temperatury - powiem ci że ja zajmuję się budynkami z lat 70tych - wielka płyta po termomodernizacji i nie spotkałem się nigdy z temp. niższą niż 16st C a zwykle jest to ok. 18-19st. C. Przy czym ta pierwsza jest w sytuacji kiedy są okna stare (niewiele ale jeszcze się zdarzają) i mieszkanie całkowicie niezamieszkałe.
No ale być może tak u Was jest.

A zagrzybienie - cóż, grzyb atakuje także konstrukcję, umiejętnie hodowany potrafi zaszkodzić wielu sąsiadom. A wyziębianie kominów dotyczy wszystkich ludzi których kominy przebiegają przez to mieszkanie.

Tak czy siak Wasza sprawa. Ale bardzo zaintrygowała mnie kwestia tych dodatkowych opłat - czy kiedykolwiek ktoś je płacił?
Czy ludzie wiedzą że to zwykłe bezprawie prawdopodobnie?

Swoją drogą - jak mi w takim nowym budynku wspólnota odetnie co i cwu to kupię sobie bojler elektryczny - wodę mam załatwioną. Zrobię ogrzewanie elektryczne i też będzie. W końcu podgrzanie nawet z 16 st C do 20-21 nie będzie tak drogie jak to co mi wspólnota zasponsoruje czyli grzanie od 0 do 16 :)
Ostatnio zmieniony 17-10-2011, 17:46 przez ondrasz, łącznie zmieniany 1 raz.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

irenalo
moderator
moderator
Posty: 8805
Rejestracja: 27-03-2006, 20:06

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#17 Post autor: irenalo » 17-10-2011, 20:13

Wniosek z tego, że jak ktoś zalega, to należy jak najszybciej wystąpić do sądu o nakaz zapłaty. I windykować . Jak nie ma z czego, to z nieruchomości.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 5967
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: wspólnota nie może odciąć wody

#18 Post autor: piotrusb » 18-10-2011, 10:03

irenalo pisze:Wniosek z tego, że jak ktoś zalega, to należy jak najszybciej wystąpić do sądu o nakaz zapłaty. I windykować . Jak nie ma z czego, to z nieruchomości.
To nie takie proste - większość komorników nie kiwnie palcem jeśli nie wskażecie mu z czego windykować i jeśli dłużnik jest odpowiednio sprytny w ukrywaniu swoich dochodów to może tu być spory problem.
Zaś odnośnie windykacji z nieruchomości - konia z rzędem tej wspólnocie, której udało się uzyskać decyzję sądu o przymusowej licytacji mieszkania jeśli jest ono warte np. 400.000 zł, a dług wynosi powiedzmy 20.000 zł.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „LEX - prawo w działalności wspólnot mieszkaniowych”