Dopłaty termo - dla wspówłaścicieli
Premia kompensacyjna
Witam, z góry przepraszam, temat może nie na to forum, ale widze, że był wcześniej poruszany. Czy komuś udało się uzyskać kredyt termomodernizacyjny z premią kompensacyjną? Obecnie jestem na etapie pozyskiwania wszelkich zaświadczeń i dobrze by było mieć kontakt z kimś kto już przez to przeszedł.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dopłaty termo - dla wspówłaścicieli
W jakim banku chcesz wziąć ten kredyt ?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dopłaty termo - dla wspówłaścicieli
Generalnie jeśli chodzi o Kraków to rozmawiałem w większości banków. Nie zdecydowałem jeszcze odnośnie banku gdyż największy problem w załatwieniu wszystkich dokumentów poświadczających obecność lokatorów "z kwaterunku". Wszystkie banki odpowiadają w stylu:
"Zaświadczenia potwierdzające kwaterunek powinna wydawać ta jednostka samorządu terytorialnego, która wydała decyzję administracyjną o dokwaterowaniu lokatorów. Nie istnieje jednak żaden wzór takiego zaświadczenia, przyjęty w całym kraju."
Oczywiście trudno jest uzyskać takie dokumenty, bo większość tych decyzji została wydana 50lat temu i zostało dawno zagubionych w urzędzie.
Kolejnym punktem jest fakt, że w przedmiotowym okresie cześć lokatorów zmarła a ich spadkobiercy nie oddali mieszkań/oddali po długim czasie. Jak należy traktować ten okres. Czy On też się powinien liczyć do premii kompensacyjnej? W końcu w tym okresie nadal nie możliwe było korzystanie z mieszkania. Być może można w tym przypadku przedłużyć okres podlegający do wyliczeń premii o standardowe 3 miesiące wynikające z rozwiązania umowy najmu?
Głównie chodziło mi o informacje na temat wykonawstwa tej ustawy. Bo prawdę mówiąc w części dotyczącej premii kompensacyjnej wydaje mi się ona całkowicie martwa.
"Zaświadczenia potwierdzające kwaterunek powinna wydawać ta jednostka samorządu terytorialnego, która wydała decyzję administracyjną o dokwaterowaniu lokatorów. Nie istnieje jednak żaden wzór takiego zaświadczenia, przyjęty w całym kraju."
Oczywiście trudno jest uzyskać takie dokumenty, bo większość tych decyzji została wydana 50lat temu i zostało dawno zagubionych w urzędzie.
Kolejnym punktem jest fakt, że w przedmiotowym okresie cześć lokatorów zmarła a ich spadkobiercy nie oddali mieszkań/oddali po długim czasie. Jak należy traktować ten okres. Czy On też się powinien liczyć do premii kompensacyjnej? W końcu w tym okresie nadal nie możliwe było korzystanie z mieszkania. Być może można w tym przypadku przedłużyć okres podlegający do wyliczeń premii o standardowe 3 miesiące wynikające z rozwiązania umowy najmu?
Głównie chodziło mi o informacje na temat wykonawstwa tej ustawy. Bo prawdę mówiąc w części dotyczącej premii kompensacyjnej wydaje mi się ona całkowicie martwa.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dopłaty termo - dla wspówłaścicieli
Witam, Bardzo się ucieszyłem czytając ten post, że znalazła się jeszcze jedna osoba chcąca uzyskać kredyt z premią kompensacyjną. Proszę pisz na jakimkolwiek będziesz etapie.
Już myślałem że to jakieś fatum lub zmowa milczenia. Nigdzie żadnych informacji, a gdzie się pytałem lub pisałem to zapadała cisza. Wiadomo, że większość właścicieli chciała by dostać te pieniądze do reki bez brania jakichkolwiek kredytów i chcą doprowadzić do tego by udowodnić Trybunałowi Praw Człowieka że z tej zaproponowanej przez Polski rząd formy pomocy nie da się skorzystać. Na pewno nie skorzysta wielu właścicieli np. w moim mieście na znanych mi 130 budynkach tylko 16 właścicieli razem ze mną zadeklarowało chęć uzyskania takiego kredytu. Wszyscy mieszkamy w swoich kamienicach więc po części zależało by nam na jego wyglądzie i stanie technicznym. Pozostali chcieli by pieniądze do reki są to przeważnie starsze osoby więc nie opłaca się im remontować, niektórzy są spadkobiercami i tylko z nazwy są właścicielami gdyż nie maja unormowanej sytuacji prawnej. W wielu budynkach jest po kilkunastu współwłaścicieli ( w jednym nawet 23!!)i to nie koniecznie do siebie przyjażnie nastawieni nie mogą na siebie patrzeć, a co dopiero wspólnie zaciągać kredyt. Jak wykonać taka dokumentacje na tylu współwłaścicieli, ile wniosków, audytów na kogo kredyt. Osobiście wątpię że i ja otrzymam kiedykolwiek ten kredyt.
Wspominałeś o bankach w których byłeś, jakie to były banki? Na stronie BGK umieszczonych jest 5 banków:
1. Bank Ochrony Środowiska S.A.
2. Bank Polskiej Spółdzielczości S.A.
3. Gospodarczy Bank Wielkopolski S.A.
4. Krakowski Bank Spółdzielczy
5. Mazowiecki Bank Regionalny S.A.
W chwili obecnej również jestem w trakcie zbierania dokumentów, było mi łatwiej pozyskać decyzje o przydziale administracyjnym mieszkania których mi brakowało bo prawie wszyscy zakwaterowani lokatorzy jeszcze żyją w pozostałych lokalach mieszkają ich wstępni. W dokumentach archiwalnych domu odnalazłem nawet pozwolenie na użytkowanie budynku z 1936 roku.
W banku BOŚ uzyskałem wstępną ocenę zdolności kredytowej. Jest bardzo trudno uzyskać taką zdolność dla osoby fizycznej. Po pierwsze minimum 5% wartości nieruchomości co przy dużej kamienicy wychodzi niezła sumka. Okres na jaki bank zechce dać taki kredyt wynosi 5-10 lat. Banku nie obchodzi że kredyt prawie w całości zostanie spłacony przez premie kompensacyjną i remontową jak w moim przypadku. Dzwoniłem do BGK w sprawie wysokości premii remontowej w jakiej zostanie wypłacona wysokości czy od całości przedsięwzięcia czy też od kwoty pozostałej po uprzednio wypłaconej premii kompensacyjnej. Odpowiedziano mi że od całości. Tu wiadomo wystarczą w pierwszej kolejności faktury za zakup materiałów faktura przejściowa od wykonawcy za wykonane już prace, wszystko na kwotę nie mniejszą niż wysokość premii kompensacyjnej i zostanie ona wypłacona banku kredytującemu.
Szukam obecnie audytora który wykona audyt remontowy. Podano mi w wcześniejszym poście link do strony "proinbud" lecz na nim widnieje oto taki wpis:
"W związku z bardzo dużymi opóźnieniami związanymi z przygotowaniem audytów energetycznych i remontowych wg obowiązujących od 19 marca 2009 zasad chcielibyśmy wyjaśnić, iż sytuacja ta jest spowodowana niezrozumiałą opieszałością przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury w zatwierdzeniu do stosowania odpowiednich Norm, które pozwolą na wykonanie audytów. Choć wydaje się to mało prawdopodobne, ale poprzez poważne niedociągnięcia legislacyjne cała Ustawa o wspieraniu termomodernizacji i remontów jest na razie aktem martwym, gdyż nie ma podstaw prawnych do prawidłowego zweryfikowania audytów budynków mieszkalnych, o czym informują weryfikatorzy działający na rzecz BGK. Zawsze staraliśmy się wykonywać dokumentacje audytową w taki sposób, aby proces weryfikacji i przyznawania premii termomodernizacyjnej przebiegał możliwie najsprawniej, tak więc nie chcieliśmy narażać Inwestorów na opisywane wyżej problemy i opóźnialiśmy wystawianie dokumentów, które mogłyby się okazać niewłaściwie wykonane. Wydaje się nam, że sytuacja jest już na tyle poważna (drugi miesiąc niemożliwości realizacji audytów, a co za tym idzie składania wniosków kredytowych), iż należy o problemie głośno mówić, szczególnie że sezon budowlany rozpoczął sie na dobre. Jednocześnie prosimy Państwa - zarządców i właścicieli - o interwencję w Ministerstwie Infrastruktury również ze strony Inwestorów.
Liczymy na Państwa zrozumienie i pomoc w rozwiązaniu tej dziwacznej sytuacji."
Jak naprawdę wygląda sprawa z audytami i nie koniecznie remontowymi? Pozdrawiam
Już myślałem że to jakieś fatum lub zmowa milczenia. Nigdzie żadnych informacji, a gdzie się pytałem lub pisałem to zapadała cisza. Wiadomo, że większość właścicieli chciała by dostać te pieniądze do reki bez brania jakichkolwiek kredytów i chcą doprowadzić do tego by udowodnić Trybunałowi Praw Człowieka że z tej zaproponowanej przez Polski rząd formy pomocy nie da się skorzystać. Na pewno nie skorzysta wielu właścicieli np. w moim mieście na znanych mi 130 budynkach tylko 16 właścicieli razem ze mną zadeklarowało chęć uzyskania takiego kredytu. Wszyscy mieszkamy w swoich kamienicach więc po części zależało by nam na jego wyglądzie i stanie technicznym. Pozostali chcieli by pieniądze do reki są to przeważnie starsze osoby więc nie opłaca się im remontować, niektórzy są spadkobiercami i tylko z nazwy są właścicielami gdyż nie maja unormowanej sytuacji prawnej. W wielu budynkach jest po kilkunastu współwłaścicieli ( w jednym nawet 23!!)i to nie koniecznie do siebie przyjażnie nastawieni nie mogą na siebie patrzeć, a co dopiero wspólnie zaciągać kredyt. Jak wykonać taka dokumentacje na tylu współwłaścicieli, ile wniosków, audytów na kogo kredyt. Osobiście wątpię że i ja otrzymam kiedykolwiek ten kredyt.
Wspominałeś o bankach w których byłeś, jakie to były banki? Na stronie BGK umieszczonych jest 5 banków:
1. Bank Ochrony Środowiska S.A.
2. Bank Polskiej Spółdzielczości S.A.
3. Gospodarczy Bank Wielkopolski S.A.
4. Krakowski Bank Spółdzielczy
5. Mazowiecki Bank Regionalny S.A.
W chwili obecnej również jestem w trakcie zbierania dokumentów, było mi łatwiej pozyskać decyzje o przydziale administracyjnym mieszkania których mi brakowało bo prawie wszyscy zakwaterowani lokatorzy jeszcze żyją w pozostałych lokalach mieszkają ich wstępni. W dokumentach archiwalnych domu odnalazłem nawet pozwolenie na użytkowanie budynku z 1936 roku.
W banku BOŚ uzyskałem wstępną ocenę zdolności kredytowej. Jest bardzo trudno uzyskać taką zdolność dla osoby fizycznej. Po pierwsze minimum 5% wartości nieruchomości co przy dużej kamienicy wychodzi niezła sumka. Okres na jaki bank zechce dać taki kredyt wynosi 5-10 lat. Banku nie obchodzi że kredyt prawie w całości zostanie spłacony przez premie kompensacyjną i remontową jak w moim przypadku. Dzwoniłem do BGK w sprawie wysokości premii remontowej w jakiej zostanie wypłacona wysokości czy od całości przedsięwzięcia czy też od kwoty pozostałej po uprzednio wypłaconej premii kompensacyjnej. Odpowiedziano mi że od całości. Tu wiadomo wystarczą w pierwszej kolejności faktury za zakup materiałów faktura przejściowa od wykonawcy za wykonane już prace, wszystko na kwotę nie mniejszą niż wysokość premii kompensacyjnej i zostanie ona wypłacona banku kredytującemu.
Szukam obecnie audytora który wykona audyt remontowy. Podano mi w wcześniejszym poście link do strony "proinbud" lecz na nim widnieje oto taki wpis:
"W związku z bardzo dużymi opóźnieniami związanymi z przygotowaniem audytów energetycznych i remontowych wg obowiązujących od 19 marca 2009 zasad chcielibyśmy wyjaśnić, iż sytuacja ta jest spowodowana niezrozumiałą opieszałością przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury w zatwierdzeniu do stosowania odpowiednich Norm, które pozwolą na wykonanie audytów. Choć wydaje się to mało prawdopodobne, ale poprzez poważne niedociągnięcia legislacyjne cała Ustawa o wspieraniu termomodernizacji i remontów jest na razie aktem martwym, gdyż nie ma podstaw prawnych do prawidłowego zweryfikowania audytów budynków mieszkalnych, o czym informują weryfikatorzy działający na rzecz BGK. Zawsze staraliśmy się wykonywać dokumentacje audytową w taki sposób, aby proces weryfikacji i przyznawania premii termomodernizacyjnej przebiegał możliwie najsprawniej, tak więc nie chcieliśmy narażać Inwestorów na opisywane wyżej problemy i opóźnialiśmy wystawianie dokumentów, które mogłyby się okazać niewłaściwie wykonane. Wydaje się nam, że sytuacja jest już na tyle poważna (drugi miesiąc niemożliwości realizacji audytów, a co za tym idzie składania wniosków kredytowych), iż należy o problemie głośno mówić, szczególnie że sezon budowlany rozpoczął sie na dobre. Jednocześnie prosimy Państwa - zarządców i właścicieli - o interwencję w Ministerstwie Infrastruktury również ze strony Inwestorów.
Liczymy na Państwa zrozumienie i pomoc w rozwiązaniu tej dziwacznej sytuacji."
Jak naprawdę wygląda sprawa z audytami i nie koniecznie remontowymi? Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 28-06-2009, 08:24 przez kitecat, łącznie zmieniany 2 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dopłaty termo - dla wspówłaścicieli
Kitecat - poruszyłeś kilka bardzo ważnych problemów:
1. Kredytowanie współwłasności, zwłaszcza takich gdzie jest kilku/kilkunastu właścicieli i nie wszyscy są zainteresowani eksploatacją nieruchomości, - nikt jeszcze nie wymyślił metodyki oceny zdolności kredytowej dla takiej nieruchomości. Nie da się jak we wspólnocie, uchwały i już. Jeśli mamy do czynienia z jednym - dwoma właścicielami to trochę łatwiej.
2. Zabezpieczenie - banki nie wezmą zabezpieczenia w postaci hipoteki na nieruchomości mieszkalnej, w złym stanie technicznym i bez wyodrębnionych lokali. Potrzebny jest kolejny bankowy wizjoner, który wymyśli sposób prostego zabezpieczania kredytów tak jak 9 lat temu stało sie we wspólnotach. Standardowe zabezpieczenia takie jak cesja czynszów, weksle właścicieli, zabezpieczenie na innych nieruchomościach o prostej strukturze własności mogą być niewystarczające lub niemożliwe do uzyskania.
3. Wskazywałem link do strony Proinbudu bo wielokrotnie doświadczyłem bardzo profesjonalnej obsługi. Przytoczony list Pana Tomasza już się zdezaktualizował. W piątek 26 czerwca dostałem informację z BGK, że niedomówienia zostały wyjaśnione i weryfikatorzy wzięli się za sprawdzanie nowych audytów - tylko z mojego Banku jest około setki. Pan Tomek też robi nowe audyty ale jest tak przysypany zamówieniami, że z trudem wyrabia i prosi o zrozumienie jeśli pojawią się opóźnienia.
Innych audytorów znajdziesz bez problemu na tej stronie:
www.zae.org.pl
Pozdrawiam
Paweł
1. Kredytowanie współwłasności, zwłaszcza takich gdzie jest kilku/kilkunastu właścicieli i nie wszyscy są zainteresowani eksploatacją nieruchomości, - nikt jeszcze nie wymyślił metodyki oceny zdolności kredytowej dla takiej nieruchomości. Nie da się jak we wspólnocie, uchwały i już. Jeśli mamy do czynienia z jednym - dwoma właścicielami to trochę łatwiej.
2. Zabezpieczenie - banki nie wezmą zabezpieczenia w postaci hipoteki na nieruchomości mieszkalnej, w złym stanie technicznym i bez wyodrębnionych lokali. Potrzebny jest kolejny bankowy wizjoner, który wymyśli sposób prostego zabezpieczania kredytów tak jak 9 lat temu stało sie we wspólnotach. Standardowe zabezpieczenia takie jak cesja czynszów, weksle właścicieli, zabezpieczenie na innych nieruchomościach o prostej strukturze własności mogą być niewystarczające lub niemożliwe do uzyskania.
3. Wskazywałem link do strony Proinbudu bo wielokrotnie doświadczyłem bardzo profesjonalnej obsługi. Przytoczony list Pana Tomasza już się zdezaktualizował. W piątek 26 czerwca dostałem informację z BGK, że niedomówienia zostały wyjaśnione i weryfikatorzy wzięli się za sprawdzanie nowych audytów - tylko z mojego Banku jest około setki. Pan Tomek też robi nowe audyty ale jest tak przysypany zamówieniami, że z trudem wyrabia i prosi o zrozumienie jeśli pojawią się opóźnienia.
Innych audytorów znajdziesz bez problemu na tej stronie:
www.zae.org.pl
Pozdrawiam
Paweł
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dopłaty termo - dla wspówłaścicieli
Tak, wielu jest audytorów tylko który lepszy od tego dobrego? Jak się ma Liczba wykonanych audytów w ramach Ustawy Termomodernizacyjnej do Liczby wykonanych audytów w ramach Ustawy Termomodernizacyjnej pozytywnie zweryfikowanych wypisanych przy każdym z Audytorów? Takie dane podają na stronie www.zae.org.pl . Oznacza to że część audytów wykonanych zostało nie poprawnie i wybierając takiego audytora który je wykonał narażę się na problemy?
Jak długo ważny jest taki audyt? Wyobraźmy sobie taki czarny scenariusz który przełoży się na rzeczywistość:
Wykonany audyt remontowy wraz z kompletem wymaganych dokumentów ląduję na biurku w banku kredytującym, ten z kolei wysyła do BGK. Bank BGK cofa audyt bo nie jest prawidłowo wykonany w celu jego uzupełnienia lub poprawienia. Audytor w ramach umowy dokonuje poprawek, dokumentacja wraca do banku. W między czasie okazuje się że "coś tam coś tam" jest brak lub potrzeba czegoś czego niema i nie jest w danej chwili do doręczenia. Potrzeba na to więcej czasu niż termin podany w ustawie i BGK całą dokumentacje cofa, a wniosek o kredyt jest anulowany. Kredyt odkładany jest na np. za rok. czy ten audyt będzie jeszcze ważny?
Pozdrawiam
Jak długo ważny jest taki audyt? Wyobraźmy sobie taki czarny scenariusz który przełoży się na rzeczywistość:
Wykonany audyt remontowy wraz z kompletem wymaganych dokumentów ląduję na biurku w banku kredytującym, ten z kolei wysyła do BGK. Bank BGK cofa audyt bo nie jest prawidłowo wykonany w celu jego uzupełnienia lub poprawienia. Audytor w ramach umowy dokonuje poprawek, dokumentacja wraca do banku. W między czasie okazuje się że "coś tam coś tam" jest brak lub potrzeba czegoś czego niema i nie jest w danej chwili do doręczenia. Potrzeba na to więcej czasu niż termin podany w ustawie i BGK całą dokumentacje cofa, a wniosek o kredyt jest anulowany. Kredyt odkładany jest na np. za rok. czy ten audyt będzie jeszcze ważny?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 30-06-2009, 21:39 przez kitecat, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |