Uchwała i zróżnicowanie opłat za windę.

[fagor]

Witam.
jak co roku podejmujemy uchwałę z naliczeniami na bieżący rok a w nich jest zróżnicowanie opłat za windę dla mieszkańców parteru i I piętra 50% kwoty. Tak było przez 25 lat. Teraz uchwała została zaskarżona do sądu ze wszyscy maja partycypować w kosztach.
Zgodnie bowiem z art. 14 ust. 2 ustawy o własności lokali, na koszty zarządu nieruchomością wspólną, które obciążają wszystkich właścicieli (każdego w odpowiednio ułamkowej części), składają się m.in. opłaty za windę.
Zdaniem sądu nie oznacza to jednak konieczności określenia skali tych obciążeń w jednakowej dla wszystkich wysokości - sygnatura akt I ACa 178/11.

Czy uchwała przepadnie ???

[irenalo]

To pytanie do sądu.
We wspolnocie płaci się na utrzymanie tego , co się posiada a nie tego co sie używa. Wyrok , na który się powołujesz to raczej wyjątek.
Oprócz windy jest też klatka schodowa. Czy właściciele lokali na parterze płacą u Was mniej za sprzątanie, remont, oświetlenie klatki schodowej ?
I jaka to różnica czy korzysta się z klatki czy windy? Utrzymanie jednego i drugiego to koszt utrzymania NW a te koszty ponosi się wg udziałów.

[elmaz]

Takie różnicowanie tylko teoretycznie "trzyma się kupy". Idąc tym tropem - mieszkańcy parteru nie powinni płacić za utrzymanie (w tym sprzątanie) klatek schodowych na wyższych kondygnacjach. Mieszkańcy nie posiadający dzieci - za utrzymanie placu zabaw. Mieszkańcy nie posiadający samochodów - za drogę wewnętrzną przez osiedle.

I tak można ciągnąć dalej. Niewidomi nie powinni płacić za oświetlenie, mieszkańcy nie lubiący zieleni, za utrzymanie trawników, a ci lubiący brodzić w śniegu - za odśnieżanie ;-)

Nie wspomnę o tym, że stopień zabrudzenia klatek i ich zużycie zależy od ilości mieszkańców każdego lokalu (a dokładnie od ilości osobo-przejść przez klatkę schodową, w skrajnym przyapdku uwzględniając jeszcze wagę danej osoby oraz używane obuwie), a nie - od udziałów - więc trzeba by inaczej liczyć koszty sprzątania. :-)

Widać, że to nie takie proste?

[fagor]

Klatka to zły pomysł bo kazdy mieszka i korzysta ze swojego pietra. Przeciez współwłasciciele podejmuja ucheałe i moga sobie zróżnicować opłaty. Nikt im tego nie zabroni przecież. To jest ich własność i ich decyzja.A że jednej osobie sie nie podoba.....

[irenalo]

Klatka to zły pomysł bo kazdy mieszka i korzysta ze swojego pietra.

Ci z parteru korzystają z klatki na 2, 3 , 4 itd. piętrze, żeby wejść do mieszkania?

Przeciez współwłasciciele podejmuja ucheałe i moga sobie zróżnicować opłaty. Nikt im tego nie zabroni przecież.

W tym problem , że nie mogą dowolnie jeśli wszyscy nie wyrażą na to zgody.
Uchwałą czyli zgodą większosci nie można zmieniać zapisów ustawowych.

To jest ich własność i ich decyzja.

Nie, to nie ich własnosć. Oni są tylko współwłaścielami nieruchomości.

A że jednej osobie sie nie podoba.....

I ma prawo się nie podobać , bo naruszacie jej interesy.
Niedługo wymyślicie , że za remont dachu płacą ci z ostatniego piętra. A za remont elewacji zapłacą więcej , ci co maja więcej ścian szczytowych.