wybór decydentów

[Konwalia]

Tak wspólnota miała świadomość że wykonawca poczynił już przygotowania do realizacji. Co więcej zarząd wraz z prawnikiem poinformował właścicieli lokali Zamawiający nie może odmówić zapłaty wynagrodzenia mimo niewykonania dzieła, jeżeli przyjmujący zamówienie był gotów je wykonać, lecz doznał przeszkody z przyczyn dotyczących zamawiającego. Jednakże w wypadku takim zamawiający może odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła. (art. 639 k.c.)


Zamiast ww. wynagrodzenia zamawiający może żądać odszkodowania. Zakres szkody może obejmować wydatki jakie druga strona poniosła celem przygotowania do wykonania umowy oraz ewentualnie utracone korzyści - np. marżę, którą by otrzymała w związku z wykonaniem umowy i uzyskanie wynagrodzenia.

[irenalo]

Pytanie, czy głosujący mieli świadomość tych konsekwencji, bo wykonawca, który mógł już poczynić znaczne nakłady, zatrudnić ludzi, zarezerwować termin itp. może wystąpić do sądu o odszkodowanie.

Ale czy mieli świadomość wszystkich konsekwencji podpisując pierwszą uchwałę? Może zostali w jakiejś kwestii wprowadzeni w błąd?
Może plac zabaw albo jego umiejscowienie nie spełnia norm?

[piotrusb]

Być może, choć z poprzednich wpisów to nie wynika (była mowa, że to widzimisię kilku właścicieli). A wykonawca za to (najprawdopodobniej) nie odpowiada. Ja nie kwestionuje zresztą samej uchwały, tylko wskazuję na konsekwencje, które zapewne obciążą właścicieli.

[elmaz]

Pytanie też jak była sformułowana uchwała. Wg mnie - tak jak nie można wpisać w ciemno do uchwały jakichś wydatków inwestycyjnych bez określania ich górnej granicy (uchwały wielokrotnie uchylane), tak samo nie można wpisać w ciemno do uchwały jakichś wydatków związanych z zerwaniem umowy bez dookreślenia jakie będą konsekwencje (przynajmniej szacowane koszty zerwania umowy). Bo inaczej w gruncie rzeczy właściciele głosują "in blanco".

Osobna sprawa to praktyczna możliwość zaskarżenia uchwały - tutaj mamy dość kuriozalną sytuację, bo wyrok zapadnie za wiele miesięcy, zaś zarówno wstrzymanie przez sąd jak i nie wstrzymanie wykonania uchwały niesie skutki nieodwracalne. Więc skuteczne zaskarżenie w chyba właściwie tylko po to, aby potem poszkodowany właściciel mógł od innych właścicieli dochodzić jakiejś rekompensaty (wątpliwe do ugrania).