Wspólnota Mieszkaniowa

Przy okazji glosowania nad uchwala o zmianie zarzadu pojawil sie problem. Liczba udzialow wyszla powyzej 1 . W KW zostalo wszystko przeliczone i sie zgadza. Administrator prawodopodobnie policzyl podwojnie glosy oddane na zebraniu WM przez dewelopera oraz glosy wlascicieli, ktorzy kupili te mieszkania kilka dni pozniej. Deweloper glosowal na zebraniu jako "wstrzymal sie " , nowi wlasciciele glosowali "za" . Juz wyszukalam, ze oddany glos jest oswiadczeniem woli i nie mozna sobie zmieniac o ile nie wystapily wazne przeslanki. I tu pytanie, skoro deweloper nie glosowal na nie, tylko wstrzymal sie , to czy jest jakis sposob zeby uznac glosy rzeczywistych wlascicieli ? Nie moga sie powolac ze na zebraniu zostali wprowadzeni w blad, bo ich tam nie bylo . Wstrzymal sie to nie jest jednak ani tak ani nie, tylko jakby nie glosowal, ale oddajac taki glos zablokowal jakby wybranie opcji swoim nastepcom.

Istotne jest kto był właścicielem lokalu w momencie oddawania głosu. Jeśli był nim deweloper, to liczy się jego głos, a nie głos osoby, która stała się właścicielem później. Właścicielem jest ten, kto jest wpisany w księdze wieczystej, ale w doktrynie i orzecznictwie dopuszcza się oddanie głosu pod uchwałą przez osobę, która jest władającym lokalem na podstawie aktu notarialnego (na wpis w KW można czekać wiele miesięcy).

Są też orzeczenia, że właściciel lokalu może zmienić głos oddany na uchwałę, ale tylko do momentu jej podjęcia. Patrz np.

viewtopic.php?f=37&t=13657&p=108934&hil ... łą#p108934

W momencie oddawania glosu deweloper byl wlascicielem, ale glosowanie jest nadal kontynuowane poprzez zbieranie glosow. Nowi wlasciciele oddali glos po zakupie mieszkania. Glos dewelopera byl "wstrzymuje sie od glosu" . Znalazlam wlasnie ten wyrok SN : http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/orz ... 5-17-2.pdf. Dziekuje za odpowiedz