Dłużnik
Dłużnik
Ja wygląda sprawa z egzekucją opłat od właściciela?
Konkretnie chodzi mi o to,że jeden z mieszkańców nie uiszczał opłat dług zrobił się potężny(ok 10000 zł od 2012 r) sprawa była zaniedbana przez poprzednie zarządy.Teraz mieszkanie "przejęła "była żona właściciela,zobowiązała się do końca maja br spłacić dług.Z informacji od administratora wynika, że wpłynęła kwota 500zł.
Pytanie: czy w związku z tym, że wpłynęła pewna kwota na konto wspólnoty ,po ewentualnym wniesieniu sprawy do sądu o zapłatę plus ustawowe odsetki ,( wiem że po wyroku można sprzedać mieszkanie dłużnika) możemy tą sprawę przegrać,ponieważ dłużnik wykaże ,że nie może uiścić całej kwoty,wykazuje dobrą wolę i przelewa "jakieś" pieniądze?
Konkretnie chodzi mi o to,że jeden z mieszkańców nie uiszczał opłat dług zrobił się potężny(ok 10000 zł od 2012 r) sprawa była zaniedbana przez poprzednie zarządy.Teraz mieszkanie "przejęła "była żona właściciela,zobowiązała się do końca maja br spłacić dług.Z informacji od administratora wynika, że wpłynęła kwota 500zł.
Pytanie: czy w związku z tym, że wpłynęła pewna kwota na konto wspólnoty ,po ewentualnym wniesieniu sprawy do sądu o zapłatę plus ustawowe odsetki ,( wiem że po wyroku można sprzedać mieszkanie dłużnika) możemy tą sprawę przegrać,ponieważ dłużnik wykaże ,że nie może uiścić całej kwoty,wykazuje dobrą wolę i przelewa "jakieś" pieniądze?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Dłużnik
Przede wszystkim co znaczy "przejęła". Kto jest właścicielem lokalu? Jeśli właściciel się zmienił, to kto nim był kiedy powstawało zadłużenie?
Pozew o zapłatę wraz z odsetkami to jedna sprawa. Leży ona w zakresie zwykłego zarządu i tu jak najszybsze działania powinien podjąć zarząd lub zarządca wspólnoty, bo następują przedawnienia kolejnych należności. W orzecznictwie jest istotna rozbieżność odnośnie tego czy zaliczki na koszty zarządu nieruchomością wspólną i zaliczki na koszty lokalowe są świadczeniami okresowymi, czy nie, a zatem, czy przedawnienie następuje po trzech, czy po dziesięciu latach. Wiele sądów przyjmuje trzy lata, a więc już możecie być stratni. Bieg przedawnienia przerywa dopiero czynność przed sądem, wszczęcie mediacji lub uznanie długu (art. 123 kc). W ramach egzekucji długu możliwa jest również egzekucja z nieruchomości - licytacyjna sprzedaż lokalu przez komornika.
Natomiast odrębną sprawą jest wniosek o zgodę sądu na przymusową licytację lokalu na podstawie art. 16 ust. 1 uwl. Czynność ta przekracza zakres zwykłego zarządu, a więc do jej podjęcia - złożenia wniosku, wymagana jest uchwała.
To, że dłużnik zapłacił jakiś ułamek długu w żadnym stopniu nie zwalnia go z obowiązku zaspokojenia roszczeń wierzyciela w całości. To, że jest np. biedny i nie może zapłacić całości - też nie. Patrz np. http://wspolnota.net.pl/orzecznictwo-sa ... t9823.html
Pozew o zapłatę wraz z odsetkami to jedna sprawa. Leży ona w zakresie zwykłego zarządu i tu jak najszybsze działania powinien podjąć zarząd lub zarządca wspólnoty, bo następują przedawnienia kolejnych należności. W orzecznictwie jest istotna rozbieżność odnośnie tego czy zaliczki na koszty zarządu nieruchomością wspólną i zaliczki na koszty lokalowe są świadczeniami okresowymi, czy nie, a zatem, czy przedawnienie następuje po trzech, czy po dziesięciu latach. Wiele sądów przyjmuje trzy lata, a więc już możecie być stratni. Bieg przedawnienia przerywa dopiero czynność przed sądem, wszczęcie mediacji lub uznanie długu (art. 123 kc). W ramach egzekucji długu możliwa jest również egzekucja z nieruchomości - licytacyjna sprzedaż lokalu przez komornika.
Natomiast odrębną sprawą jest wniosek o zgodę sądu na przymusową licytację lokalu na podstawie art. 16 ust. 1 uwl. Czynność ta przekracza zakres zwykłego zarządu, a więc do jej podjęcia - złożenia wniosku, wymagana jest uchwała.
To, że dłużnik zapłacił jakiś ułamek długu w żadnym stopniu nie zwalnia go z obowiązku zaspokojenia roszczeń wierzyciela w całości. To, że jest np. biedny i nie może zapłacić całości - też nie. Patrz np. http://wspolnota.net.pl/orzecznictwo-sa ... t9823.html
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dłużnik
Właścicielem było małżeństwo,pani się wyprowadziła ,pan nie płacił.Pani doszła do porozumienia z panem(rozwód? nie wiem) i pan już nie mieszka ,mieszka za to Pani i to Pani zobligowała się uiścić dług.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dłużnik
Jeśli nie odzyskacie tych pieniędzy od dłuznika, można będzie pozwać poprzednie zarządy.napad pisze:Konkretnie chodzi mi o to,że jeden z mieszkańców nie uiszczał opłat dług zrobił się potężny(ok 10000 zł od 2012 r)
Dobrze piotruśb pyta: co to znaczy przejęła? Sprawdźcie w KW, kto jest właścicilem lokalu . Jeśli w dzile II jest na górze wzmianka , to należy udać się do sądu wieczystoksięgowego i zobaczyć co to za zmiana.napad pisze:Teraz mieszkanie "przejęła "była żona właściciela,zobowiązała się do końca maja br spłacić dług
https://przegladarka-ekw.ms.gov.pl/eukw ... sowe=false
Lepiej o tym zapomnięć. Bo to droga przez mękę .piotrusb pisze:Natomiast odrębną sprawą jest wniosek o zgodę sądu na przymusową licytację lokalu na podstawie art. 16 ust. 1 uwl. Czynność ta przekracza zakres zwykłego zarządu, a więc do jej podjęcia - złożenia wniosku, wymagana jest uchwała.
Jeśli uzyskacie nakaz zapłaty, to komornik może też sprzedać lokal. Tyle , że może łatwiej będzie gdzie indziej ściagnać pieniądze.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dłużnik
Nie ma znaczenia kto mieszka , a kto nie mieszka. Ma znaczenie , kto był właścicielem w momencie powstania długu.napad pisze:Właścicielem było małżeństwo,pani się wyprowadziła ,pan nie płacił.Pani doszła do porozumienia z panem(rozwód? nie wiem) i pan już nie mieszka ,mieszka za to Pani i to Pani zobligowała się uiścić dług.
Ale nie splaciła, więc natychmiast wystąpcie do sądu.napad pisze:Teraz mieszkanie "przejęła "była żona właściciela,zobowiązała się do końca maja br spłacić dług
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dłużnik
A dlaczego pozywać poprzednie zarządy?Opłatami zajmuje się administrator i on zarządza kontami zaliczek i zaliczek na fundusz remontowy o długu powinien poinformować chyba zarząd?Gdybym nie drążył tematu to też bym nie wiedział że taki dług jest ,administrator nie udostępnił wglądu w konta.
Przecież napisałem -właścicielem było małżeństwo tylko żona odeszła od męża ,wyprowadziła się ,później wróciła i teraz mieszka a mąż się wyprowadził(chyba jakoś między sobą się porozumieli i przedyskutowali warunki rozstania)
Piotrusb-jeżeli dobrze rozumiem, jeżeli pani uzna swój dług w całości będzie zobligowana do zapłaty w całości?
Przecież napisałem -właścicielem było małżeństwo tylko żona odeszła od męża ,wyprowadziła się ,później wróciła i teraz mieszka a mąż się wyprowadził(chyba jakoś między sobą się porozumieli i przedyskutowali warunki rozstania)
Piotrusb-jeżeli dobrze rozumiem, jeżeli pani uzna swój dług w całości będzie zobligowana do zapłaty w całości?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Pozew sądowy - dłużnik.
autor: Gat » 10-09-2022, 10:09 » w LEX - prawo w działalności wspólnot mieszkaniowych - 5 Odpowiedzi
- 918 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
11-09-2022, 16:14
-