Brak regulaminu wspólnoty

Czyli o stosunkach i problemach wewnątrz naszych wspólnot.
Wiadomość
Autor
Ziutek
.
.
Posty: 59
Rejestracja: 25-06-2010, 23:07

Odp.: Brak regulaminu wspólnoty

#13 Post autor: Ziutek » 04-06-2014, 21:55

irenalo-
Ale dałeś mi baty i dobrze mi tak. Muszę się jeszcze wiele od Was nauczyć.
Uświadomiłeś mi, że nie posiadam wystarczającej wiedzy, aby udzielać innym Forumowiczom wskazówek. Cenię sobie uzasadnioną krytykę. Moja dobra intencja wskazania lobo ewentualnych propozycji zakończenia konfliktu mogłaby w praktyce okazać się błędną sugestią.
Cieszy mnie natomiast, że nie masz żadnych zastrzeżeń co do mojej ostatniej propozycji.

Serdecznie pozdrawiam.
Ziutek

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ledo
.
.
Posty: 5
Rejestracja: 21-05-2014, 10:38

Odp.: Brak regulaminu wspólnoty

#14 Post autor: ledo » 06-06-2014, 10:50

Ziutek pisze:Zgadzam się, administrator nie jest stroną w sprawie, ale to nie oznacza, że nie może zostać madiatorem. Każdy administrator, który posiada socjalne kompetencje i umiejętność dyplomatycznego łagodzenia sporów ma w takiej sytuacji wielkie pole do popisu.
Samemu trudno jest dotrzeć do osoby sąsiada, a szczególnie wtedy, kiedy jego kultura osobista daje wiele do życzenia.
irenalo pisze:Najgorsze co się może WM przydarzyć - administrator zajmujący się rozwiązywaniem konfliktów (ustawianiem ?) właścicieli.
To raczej byłoby najlepsze co może się przydarzyć, wielu takich zupełnie nie reaguje na pisma i prośby mieszkańców, a gdyby administrator czasami się wtrącił może nie byłoby tyle znerwicowanych ludzi, wezwań policji i spraw sądowych.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

elmaz
.
.
Posty: 3199
Rejestracja: 21-10-2008, 22:25

Odp.: Brak regulaminu wspólnoty

#15 Post autor: elmaz » 06-06-2014, 19:42

irenalo pisze:Najgorsze co się może WM przydarzyć - administrator zajmujący się rozwiązywaniem konfliktów (ustawianiem ?) właścicieli.
A ja się z tym nie do końca zgodzę.
Oczywiście - ustawianie właścicieli nie wchodzi w grę, ale czasami "pośrednictwo" może być przydatne.

U nas stosujemy w niektórych sytuacjach taką praktykę, że piszemy do właściciela pismo sygnowane przez administrację, z informacją, że właściciele się skarżą na określone zachowanie i prośbą o jego zaniechanie. Te pisma oczywiście trudno nazwać formalnymi i z tego względu (oraz aby wspólnota nie ponosiła kosztów dotyczących spraw prywatnych) wrzucane są do skrzynki danego właściciela albo dostarczane mu przez administratora np. przy okazji obchodu osiedla.

Oczywiście - z formalnego punktu widzenia właściciel może go nie przyjąć albo użyć jako zamiennika papieru toaletowego - ale w praktyce zadziwiająco często przynoszą pozytywny skutek, znacznie częściej niż indywidualne napomnienia pojedynczych sąsiadów.

A skoro nic nie kosztują a skutkują - to dlaczego nie stosować tylko uznawać za "najgorsze co się może WM przydarzyć"?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ledo
.
.
Posty: 5
Rejestracja: 21-05-2014, 10:38

Odp.: Brak regulaminu wspólnoty

#16 Post autor: ledo » 06-06-2014, 21:56

Dzięki elmaz za przykład, wiem że taka praktyka działa. Tylko jak się przebić do administratora, który nie chce za bardzo ingerować, a nawet staje w obronie tych imprezujących twierdząc, że mogą w swoim domu robić co chcą. Chyba go zmienić...

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

elmaz
.
.
Posty: 3199
Rejestracja: 21-10-2008, 22:25

Odp.: Brak regulaminu wspólnoty

#17 Post autor: elmaz » 06-06-2014, 22:17

Jak nie chce, to go nie zmusisz - chyba że ma to w umowie (ale bym się zdziwił).

Jeśli to jest jedyna jego "wada", to bym się kilkakrotnie zastanowił, czy należy go zmienić.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

irenalo
moderator
moderator
Posty: 8825
Rejestracja: 27-03-2006, 20:06

Odp.: Brak regulaminu wspólnoty

#18 Post autor: irenalo » 11-06-2014, 11:46

elmaz pisze:U nas stosujemy w niektórych sytuacjach taką praktykę, że piszemy do właściciela pismo sygnowane przez administrację, z informacją, że właściciele się skarżą na określone zachowanie i prośbą o jego zaniechanie.
Wy czyli zarząd czy Wy - Jego Wysokość Administrator?
Bo jeśli piszecie w imieniu zarządu a istnieje konflikt na linii wspólnota - pojedyńczy właściciel , to macie do tego całkowite prawo a nawet obowiązek. :-)
UoWL
21. 1. Zarząd kieruje sprawami wspólnoty mieszkaniowej i reprezentuje ją na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali.
Jeżeli Pimpuś Kowalskiej obsikuje drzwi Nowakowej , to zarząd i owszem powinien upomnieć panią Kowalską. Bo choć to drzwi Nowakowej , to klatka jest NW. Mało tego zarząd w imieniu wspólnoty może pozwać panią K. o zwrot pieniędzy za dodatkowe sprzątanie po PImpusiu.
Ale jeśli pani X. gra na fortepainie i przeszkadza to panu Y,. to "administracja" może co prawda tworzyć niepotrzebną makulaturę, ale i tak nie jest stroną w sprawie. WM czy administrator nie może pozwać pani X. w tej sprawie.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Obyczaje we wspólnocie mieszkaniowej”