Wydanie dokumentów

[Joanna]

Ja podtrzymuje to co napisałam - sprawdź jaki status w Waszej wspólnocie ma ten zarządca. Tylko w ten sposób ustalisz relacje na linii właściciel - zarządca. Ktoś w imieniu wspólnoty zawarł umowę i ten ktoś powinien wyjaśnić co tam jest napisane.

[grobelny]

Ja podtrzymuje to co napisałam - sprawdź jaki status w Waszej wspólnocie ma ten zarządca. Tylko w ten sposób ustalisz relacje na linii właściciel - zarządca. Ktoś w imieniu wspólnoty zawarł umowę i ten ktoś powinien wyjaśnić co tam jest napisane.

Jest to zarząd powierzony - co do tego nie mam wątpliwości. Teraz natomiast chciałbym zrozumieć dlaczego uchwała w przedmiocie sposobu dostępu do dokumentów miałaby "działać" tj. czemu zarządca miałby się do niej stosować.

[Joanna]

Jeżeli to jest zarząd powierzony, jak twierdzisz, to wszyscy właściciele musieli zawrzeć umowę w formie aktu notarialnego (a to nie jest umowa o której piszesz). Taka umowa powinna być ujawniona w księdze wieczystej budynku, tam będzie nazwisko notariusza, który ją sporządził i odpis tej umowy masz prawo otrzymać w biurze notarialnym. Poza tym, jeżeli to jest zarząd powierzony, to zarządca reprezentuje wspólnotę i wtedy tą umowę, o której piszesz, musiałby zawrzeć sam ze sobą - a na to w umowie o sposobie zarządu powinien dostać specjalne upoważnienie. Chyba, że wspólnota wybrała uchwałą pełnomocnika do zawarcia takiej umowy.
To wszystko nie bardzo się "kupy trzyma" więc najpierw to wyjaśnij.

U mnie w umowie o sposobie zarządu były różne dziwne zapisy, na które osoba reprezentująca dewelopera nie miała pełnomocnictwa (np. do ustalenia wysokiego wynagrodzenia zarządcy). Wytropienie tych nieprawidłowości zajęło mi sporo czasu a zgodę na wydanie pełnomocnictwa dostałam dopiero za pomocą sądu.

[grobelny]

Żeby odwołać się do dokumentów, z mojego aktu notarialnego:
"Pełnomocnik spółki pod firmą: BxN sp. z o.o.(...) oświadcza, że w akcie notarialnym obejmującym akt ustanowienia odrębnej własności lokalu i umowę przeniesienia własności, umowę o podział do korzystania, akt ustanowienia służebności i pełnomocnictwo, sporządzonym w tutejszej Kancelarii Notarialnej, dnia 11 października 2013 roku, rep. A nr 6362/2013:
powierzono zarząd nieruchomością wspólną spółce pod firmą: AS Nieruchomości (...), a Anna Szymczyk (...) przyjęła zarząd powyższej Wspólnoty Mieszkaniowej;
ustalono, że wynagrodzenie zarządcy wynosić będzie 0,40zł (...)"

Prawdopodobnie jest tu mowa o sprzedaży pierwszego lokalu w budynku kiedy powstaje WM. Budimex to jednak duża spółka i raczej zrobili to jak należy.

Jakie są z tego dalsze wnioski?

[Joanna]

Z tego zapisu wynika, ze że prawdopodobnie w pierwszym akcie notarialnym zarząd nieruchomością wspólną powierzono spółce.. ale wtedy pani AS nie może być zarządem - takie dwie instytucje (zarządca powierzony i zarząd) we wspólnocie funkcjonować nie mogą. Choć nie wiem jak rozumieć, że pani AS "przyjęła zarząd".
Jeżeli umowę pomiędzy wspólnota i zarządcą w imieniu wspólnoty zawarła pani AS to ta umowa jest po prostu nieważna.

Ale to są moje domysły - wszystko zależy od tego, do czego został upoważniony pełnomocnik spółki i co faktycznie zapisano w tej umowie powierzenia zarządu. A potem dopiero można analizować umowę miedzy zarządcą a wspólnotą i ew. jej ważność.

Umowę powierzenia zarządu powinieneś dostać w kancelarii notarialnej (wytną z niej tą część, która dotyczy sprzedaży). Ale pełnomocnictwa pewnie nie dostaniesz - powinien je mieć zarządca, można się zwrócić do tej spółki, która je wystawiła. To jest pewnie to samo pełnomocnictwo, na podstawie którego sprzedano Twoje mieszkanie i w trakcie sporządzania umowy kupna miałeś prawo je obejrzeć, czego pewnie nie zrobiłeś. Jak firma nie da Ci kopii, to trzeba zwrócić się do sądu. Ale najpierw próbuj w firmie.

[Joanna]

Budimex to jednak duża spółka i raczej zrobili to jak należy.

spółka może zrobiła jak należy ale pełnomocnik to już niekoniecznie
u mnie właśnie pełnomocnik przekroczył swoje kompetencje