Dotacje unijne
Re: Dotacje unijne
Niestety realia władzy w tym kraju nie pozostawiają złudzeń. Jeśli władza wyczuje możliwość dojenia to na 110 % z tego skorzysta. Sam bym chciał uporządkować teren wokół bloku, jednak obawiam się zostać dojną krową za kolejną daniną jaką sobie wymyślą.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dotacje unijne
Mnie się marzą magnolie. Do tego trzeba dokupić jakiś płotek, bo wiadomo takie drzewka trzeba chronić i tak cena rośnie. W ubiegłym roku wydział środowiska zakazał stawiania ogrodzenia na zagospodarowanym przez sąsiadów terenie. Chodziło o ochronę przed psami. Musiano to ogrodzenie rozebrać. Grożono karami itd. A w tym roku okazuje się że można. Wspólnoty ruszyły do pracy, władzę się cieszą. Okolica wygląda ładniej. Bardzo mnie to cieszy, ale niepokój pozostaje.
Od 20 lat sami pielęgnujemy ogródek przylegający do budynku. Sezon kosztuje mnie ok 600 zł. To są minimalne wydatki, ale wszystko kosztuje. Sąsiedzi zwrócili mi uwagę że moja praca może wspólnocie przynieść nieszczęście w postaci kary za użytkowanie terenu.
Miasto zaproponowało dzierżawę, ale do diaska przecież ja wykonuję ,,ich" pracę i wydaje prywatne pieniądze.
Liczę że władzę pójdą po rozum do głowy i jakimś przepisem oficjalnie przekażą tereny przyległe do budynków do dyspozycji wspólnot.
Od 20 lat sami pielęgnujemy ogródek przylegający do budynku. Sezon kosztuje mnie ok 600 zł. To są minimalne wydatki, ale wszystko kosztuje. Sąsiedzi zwrócili mi uwagę że moja praca może wspólnocie przynieść nieszczęście w postaci kary za użytkowanie terenu.
Miasto zaproponowało dzierżawę, ale do diaska przecież ja wykonuję ,,ich" pracę i wydaje prywatne pieniądze.
Liczę że władzę pójdą po rozum do głowy i jakimś przepisem oficjalnie przekażą tereny przyległe do budynków do dyspozycji wspólnot.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dotacje unijne
Bez przesady. Jak się ktoś zacznie czepiać, to przestaniesz i niech miasto sprząta. Zreszta może i ktoś bierze pieniadze za sprzątanie tego terenu.Gizi pisze:Sezon kosztuje mnie ok 600 zł. To są minimalne wydatki, ale wszystko kosztuje. Sąsiedzi zwrócili mi uwagę że moja praca może wspólnocie przynieść nieszczęście w postaci kary za użytkowanie terenu.
To niech miasto użyczy Tobie ten kawałek ogródka. Albo wydzierzawi za 1 zł.Gizi pisze:Miasto zaproponowało dzierżawę,
W ramach prawa do informacji publicznej dowiedz się czy ktos bierze pieniądze za sprzątanie/koszenie trawy/pielegnację tego kawałka ziemi.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dotacje unijne
Może to dobry trop - poszukać kogoś, kto jest za to odpowiedzialny.irenalo pisze: Bez przesady. Jak się ktoś zacznie czepiać, to przestaniesz i niech miasto sprząta. Zreszta może i ktoś bierze pieniadze za sprzątanie tego terenu.
Spisać z nim umowę, że będziesz podwykonawcą i wszyscy będą szczęśliwi oraz na legalu.
Tolerancja winna być akceptacją odmienności kultury, a nie jej braku. Kultura to między innymi poszanowanie praw innych.
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dotacje unijne
Coś z tym trzeba zrobić. Ostatnio jak wspomniałam że należało by zadbać o teren przyległy do budynku, chodzi o front to mi powiedziano by skończyć z upiększaniem. Nie rozumiem. Każdy właściciel powinien wiedzieć że im lepiej budynek wygląda i jego otoczenie tym więcej jest wart. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Dotacje unijne
To oczywiście prawda, ale kiedy okazuje się, że to kosztuje (nawet niewielkie pieniądze), to wielu właścicieli natychmiast stawia opór. Trzeba rozmawiać i przekonywać :-)
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |