Fundusz remontowo-modernizacyjny czy FR?

Czyli wszystko o Funduszu Remontowym, Funduszu Ekspolatacyjnym i innych funduszach celowych.
Wiadomość
Autor
owner
.
.
Posty: 6179
Rejestracja: 28-12-2006, 21:22

Odp.: Fundusz remontowo-modernizacyjny czy FR?

#13 Post autor: owner » 22-04-2010, 09:05

andy pisze:sąd nie będzie badał zgodności celu wydatku z przeznaczeniem środków w uchwale o powołaniu funduszu. (...) Sąd wyłącznie zbada, czy uchwalony wydatek (bez znaczenia jest, czy ma on charakter remontowy, czy inwestycyjny) jest związany z zarządem nieruchomością wspólną oraz czy nie narusza zasady prawidłowej gospodarki nieruchomością wspólną (lub innych interesów skarżącego).
Mylisz się. Sąd bada również zgodność uchwały z przepisami prawa (art. 25.1).
W omawianej sprawie sądy obu instancji oceniły, że nie było podstaw prawnych do przyjęcia uchwały w sprawie "utworzenia i funkcjonowania wyodrębnionego funduszu remontowo-inwestycyjnego":
wskazane w zaskarżonej uchwale nr 12/2006 rodzaje wydatków, na pokrycie których środki z tego funduszu miałyby być wydatkowane nie znajduje oparcia w przepisach ustawy i jako takie należy je uznać za sprzeczne z prawem. Sąd Okręgowy uznał, że nie znajduje oparcia w przepisach ustawy o własności lokali nałożenie na właścicieli lokali obowiązku pokrywania kosztów bliżej nieokreślonych robót budowlanych innych niż remonty (§ 2 zaskarżonej uchwały) czy też nowych zadań inwestycyjnych (§ 4 zaskarżonej uchwały). (...)

Sąd Apelacyjny podzielił również stanowisko Sądu Okręgowego wyrażone w zaskarżonym wyroku i argumentację przytoczoną na jego poparcie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia co do niezgodności z prawem uchwały Wspólnoty Mieszkaniowej (...) nr 12/2006 z 16 stycznia 2007 r. w sprawie utworzenia i funkcjonowania wyodrębnionego funduszu remontowo-inwestycyjnego WM (...).
andy pisze:Zbyt pochopne interpretowanie treści omawianego orzeczenia może prowadzić do bezsensownego wniosku, że wspólnota mieszkaniowa nie może inwestować w nieruchomość wspólną i niestety znajdują się zwolennicy takiej tezy.
Tutaj nie ma co interpretować, wystarczy przeczytać uzasadnienie.
Orzeczenie sądu zawiera wyraźne stwierdzenie, że nie można właścicieli zmusić uchwałą do ponoszenia kosztów robót budowlanych innych niż remonty ani nowych inwestycji. To sąd dokonał interpretacji ustawy. Być może miał rację: skoro ustawa nie zawiera wzmianki o inwestycjach, a wspólnocie wolno tylko tyle, na ile zezwala jej ustawa, to nie można podejmować uchwał w sprawie inwestycji. Logiczny wniosek z tego rozumowania jest taki, że inwestycje są możliwe jedynie za zgodą wszystkich współwłaścicieli. Jeśli tak, to należy postulować o zmianę ustawy przez dodanie zapisu, że na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się również koszty inwestycji. W przeciwnym razie inwestycje mogą być blokowane przez przegłosowanych właścicieli w drodze skarg sądowych.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: Fundusz remontowo-modernizacyjny czy FR?

#14 Post autor: andy » 22-04-2010, 10:01

lokator m pisze:ja pisałam o wadach na części wspólnej budynku, o naprawienie których ubiega się wspólnota od developera
Wspólnota mieszkaniowa nie posiada legitymacji czynnej do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych związanych z wadami fizycznymi nieruchomości wspólnej w stosunku do sprzedawcy odrębnej własności lokalu mieszkalnego, chyba że właściciel lokalu przelał na nią te roszczenia. Czytaj wyrok Sądu Najwyższego -> http://pub.sn.pl/ow3_ic.nsf/0/38d8c13b0 ... 20publ.pdf
lokator m pisze:nikt z nas nie kupił części wspólnej, więc nie możemy się ubiegać o obniżenie ceny za jej zakup
Każdy z Was, kupując lokal, nabył również udział w nieruchomości wspólnej. Przeczytaj akt notarialny, który sama podpisałaś.
lokator m pisze:Czy sugerujesz, ze powinniśmy odstąpić od umowy zakupu mieszkania z powodu dziury na klatce schodowej i na jakich warunkach???
To jest Wasz wybór. Macie taką możliwość, ale zapewne nikt z Was z niej nie skorzysta. O tym wie również deweloper.
lokator m pisze:Przecież chyba gwarancja albo rękojmia obejmują również naprawianie wad, które były od nowości budynku?
(czy istnieje gwarancja czy tylko rękojmia na nieruchomość i jeśli tak, to na jaki okres?)
Rękojmia na wady części wspólnych nieruchomości wynosi 3 lata, jej bieg trwa odrębnie dla każdego właściciela lokalu i rozpoczyna się w dniu wydania lokalu (a więc często wcześniej, niż zawarcie umowy kupna-sprzedaży).
lokator m pisze:Chyba łatwiej i korzystniej developerowi załatać dziurę...
Najkorzystniejsze dla partacza jest obiecanie Wam usunięcie wad i odczekanie 3 lat. Po tym czasie swoimi pismami do dewelopera możecie sobie wytapetować klatki schodowe.
lokator m pisze:Kupujący może również zażądać usunięcia wady, wyznaczając w tym celu deweloperowi odpowiedni termin.
Z tego uprawnienia już skorzystaliście zawiadamiając dewelopera o wadach.
lokator m pisze:Jeśli jest rzeczywiście tak jak mówisz, jakie mamy wobec tego możliwość?
Przeczytaj ten wątek -> http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?t=1989
Użyj wyszukiwarki forum -> http://wspolnota.net.pl/search.php i przestudiuj inne interesujące Cię tematy.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: Fundusz remontowo-modernizacyjny czy FR?

#15 Post autor: andy » 22-04-2010, 10:35

owner pisze:Sąd bada również zgodność uchwały z przepisami prawa (art. 25.1).
To jest oczywiste, ale to badanie nie rozciąga się na kontrolę zgodności jednej uchwały wspólnoty z drugą - i o tym pisałem. Każda następna uchwała (o wydatkowaniu środków) ma pierwszeństwo przed wcześniejszą uchwałą (o utworzeniu funduszu i określeniu przeznaczenia gromadzonych środków).
owner pisze:Orzeczenie sądu zawiera wyraźne stwierdzenie, że nie można właścicieli zmusić uchwałą do ponoszenia kosztów robót budowlanych innych niż remonty ani nowych inwestycji.
Orzeczenie zawiera wyraźne stwierdzenie, że wspólnota nie może podjąć uchwały o nałożeniu na właścicieli lokali obowiązku pokrywania kosztów bliżej nieokreślonych robót budowlanych innych niż remonty, czy też nowych zadań inwestycyjnych. Z tego stwierdzenia nie można wyciągnąć wniosku, że zabronione jest wydatkowanie środków wspólnoty na konkretne i bieżące roboty o charakterze inwestycyjnym. Dalsze Twoje wnioskowanie jest więc nieuprawnione.

W omawianej sprawie wspólnota podjęła uchwałę w sprawie utworzenia i funkcjonowania wyodrębnionego funduszu remontowo-inwestycyjnego WM i tę uchwałę sąd uchylił. Nie była to uchwała w sprawie wydatkowania określonych środków na określony cel o charakterze inwestycyjnym, którą sąd uchyliłby z powodu zakazu inwestowania w nieruchomość wspólną. Była to uchwała o zasadach funkcjonowania funduszu, która zawierała - zdaniem sądu - niedopuszczalne zapisy o pobieraniu zaliczek na bliżej nieokreślone roboty budowlane (inne niż remontowe) oraz nowe (w domyśle: niesprecyzowane i mogące dotyczyć zarówno instalacji domofonów, jak i budowy basenu) zadania inwestycyjne. Innymi słowy: wspólnota może prognozować tylko przyszłe wydatki o charakterze remontowym i przymusić właścicieli lokali do sukcesywnego gromadzenia środków na ich pokrycie. Wspólnota nie może natomiast obciążać obecnych właścicieli lokali zaliczkami na pokrycie przyszłych inwestycji. Tyle i tylko tyle można wywnioskować z omawianego orzeczenia.

Z tego orzeczenia można natomiast wyciągnąć wniosek, że błędna jest Twoja wcześniejsza porada:
lokator m pisze:Nasza Pani zarządca po ponad roku pracy zaproponowała nam założenie funduszu remontowo-modernizacyjnego, sugerując, ze jest on lepszy od funduszu remontowego.
owner pisze:Propozycja zarządcy jest dobra. Z orzecznictwa sądowego wynika, że jeśli utworzycie typowy fundusz remontowy, to nie będziecie mogli finansować z niego robót innych, niż remonty.
Przecież sam dowodzisz, że wspólnoty nie mogą tworzyć funduszy remontowo-inwestycyjnych lub modernizacyjnych. Powinieneś więc napisać, że propozycja zarządcy jest zła.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

lokator m
.
.
Posty: 48
Rejestracja: 24-03-2009, 12:00
Lokalizacja: kraków

Odp.: Fundusz remontowo-modernizacyjny czy FR?

#16 Post autor: lokator m » 22-04-2010, 10:45

andy pisze:
lokator m pisze:ja pisałam o wadach na części wspólnej budynku, o naprawienie których ubiega się wspólnota od developera
Wspólnota mieszkaniowa nie posiada legitymacji czynnej do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych związanych z wadami fizycznymi nieruchomości wspólnej w stosunku do sprzedawcy odrębnej własności lokalu mieszkalnego, chyba że właściciel lokalu przelał na nią te roszczenia. Czytaj wyrok Sądu Najwyższego -> http://pub.sn.pl/ow3_ic.nsf/0/38d8c13b0 ... 20publ.pdf
lokator m pisze:nikt z nas nie kupił części wspólnej, więc nie możemy się ubiegać o obniżenie ceny za jej zakup
Każdy z Was, kupując lokal, nabył również udział w nieruchomości wspólnej. Przeczytaj akt notarialny, który sama podpisałaś.
.
Jeśli twierdzisz, ze jako wspólnota nie mamy uprawnień do roszczeń odszkodowawczych, to w jaki sposób je możemy mieć? Tylko jako każdy z osobna pojedynczy włascieciel lokali? Tylko w taki sposób możemy się każdy z osobna dochodzić naprawy części wspólnej??
A jeśli nie naprawy i jeśli jest rzeczywiście tak jak mówisz, jakie mamy wobec tego możliwość?
Bo z tego co piszesz wnioskuję, że prawo tak jest skonstruowane, ze powoduje całkowita nie możność ubiegania się o gwarancję w zakresie rękojmi, bo developer nie musi jej dotrzymać.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

owner
.
.
Posty: 6179
Rejestracja: 28-12-2006, 21:22

Odp.: Fundusz remontowo-modernizacyjny czy FR?

#17 Post autor: owner » 22-04-2010, 11:34

lokator m pisze:Jeśli twierdzisz, ze jako wspólnota nie mamy uprawnień do roszczeń odszkodowawczych, to w jaki sposób je możemy mieć? Tylko jako każdy z osobna pojedynczy włascieciel lokali? Tylko w taki sposób możemy się każdy z osobna dochodzić naprawy części wspólnej??
To nie wspólnota jest stroną umów z deweloperem (umowy przedwstępnej i umowy sprzedaży) i w związku z tym deweloper nie ma wobec niej żadnych zobowiązań wynikających z tych umów.

Właściciele lokali mogą dokonać cesji swoich roszczeń na zarząd wspólnoty i udzielić mu pełnomocnictwa do reprezentowania ich w tej sprawie - każdy z właścicieli indywidualnie.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: Fundusz remontowo-modernizacyjny czy FR?

#18 Post autor: andy » 22-04-2010, 15:08

lokator m pisze:Jeśli twierdzisz, ze jako wspólnota nie mamy uprawnień do roszczeń odszkodowawczych, to w jaki sposób je możemy mieć?
Po to uzupełniam moje opinie o wyroki SN z obszernymi uzasadnieniami, abyś mogła tam znaleźć odpowiedzi na swoje szczegółowe pytania. Co możecie zrobić - znajdziesz już nawet w cytowanej sentencji orzeczenia:
Wspólnota mieszkaniowa nie posiada legitymacji czynnej do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych związanych z wadami fizycznymi nieruchomości wspólnej w stosunku do sprzedawcy odrębnej własności lokalu mieszkalnego, chyba że właściciel lokalu przelał na nią te roszczenia.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Fundusze celowe”