Zarządca a środki na wycięcie drzewa

Czyli ustalanie granic nieruchomości oraz zakres odpowiedzialności wspólnoty i właścicieli lokali.
Wiadomość
Autor
sa2014
.
.
Posty: 44
Rejestracja: 09-07-2014, 08:00

Odp.: Zarządca a środki na wycięcie drzewa

#19 Post autor: sa2014 » 08-09-2016, 17:15

No ale właśnie kolegium nie stwierdziło, że zagraża bezpieczeństwu! Dlatego naliczyło opłatę jeśli sadzonki nie przetrwają.

Przynajmniej ja to tak rozumiem (cytat z decyzji):

"Ponadto analiza materiałów sprawy nie prowadzi do wniosku, że wystąpiły inne przesłanki wymienione enumeratywnie w art 86 ust 1 u.o.p., które pozwalałaby na odstąpienie od opłat za usunięcie drzewa" (Art 86, ust 1 punkt 3 Nie nalicza się opłat za usunięcie drzew lub krzewów, które zagrażają bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejących obiektach budowlanych lub funkcjonowaniu urządzeń, o których mowa w art. 49 rozporządzenie w sprawie zwierząt objętych ochroną gatunkową § 1 Kodeksu cywilnego). Opłatę w kwocie 54.191,86zł obliczono w oparciu o art 85 ust 1 u.o.p. oraz załącznika do Rozporządznia Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004 roku w sprawie stawek opłąt dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew (Dz. U. z 2004, Nr 228, poz 2306 z późn. zm.)

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

irenalo
moderator
moderator
Posty: 8819
Rejestracja: 27-03-2006, 20:06

Odp.: Zarządca a środki na wycięcie drzewa

#20 Post autor: irenalo » 08-09-2016, 17:32

Napisałeś:
no i kolegium odwoławcze stwierdziło że faktycznie drzewo jest w pobliżu placu zabaw i może się przewrócić, więc można je wyciąć
A teraz piszesz coś innego:
sa2014 pisze:No ale właśnie kolegium nie stwierdziło, że zagraża bezpieczeństwu!
Nie żongluj fragmentami decyzji (?) , daj nam do przeczytania całość .

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

sa2014
.
.
Posty: 44
Rejestracja: 09-07-2014, 08:00

Odp.: Zarządca a środki na wycięcie drzewa

#21 Post autor: sa2014 » 08-09-2016, 18:13

Całość ma ponad 12 stron i nie mam wersji elektronicznej. Przepisany fragment mówi wyraźnie że nałożono opłatę bo drzewo nie kwalifikuje się do rezygnacji z niej gdyż nie zagraża bezpieczeństwu. Gdyby zagrażało, to by tej opłaty nie było zgodnie z ustawą o ochronie przyrody czyż nie?

W uzasadnieniu napisano jedynie że "jego lokalizacja implikuje konieczność usunięcia z uwagi na otaczający plac zabaw" "Drzewo jest zlokalizowane w pobliżu miejsca gdzie bawią się dzieci i ma liczne ubytki w pniu".
I to wszystko - nie ma słowa o tym że zagraża bezpieczeństwu - zresztą wg. zacytowanego fragmentu, gdyby stanowiło takie zagrożenie to nie bylibyśmy obciążeni opłatą za jego wycięcie, tak?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

irenalo
moderator
moderator
Posty: 8819
Rejestracja: 27-03-2006, 20:06

Odp.: Zarządca a środki na wycięcie drzewa

#22 Post autor: irenalo » 11-09-2016, 14:07

sa2014 pisze:Gdyby zagrażało, to by tej opłaty nie było zgodnie z ustawą o ochronie przyrody czyż nie?
W mojej opinii urząd ma prawo narzuć zasadzenie czegoś w zamian - nawet jeśli drzewo zagraża wprost bezpieczeństwu. I nawet nie zawsze nasadzenie musi być na terenie właściciela.
Zwróć uwagę , że to zarządca w Waszym imieniu występował o zgodę na wycięcie drzewa.
Przecież zawsze można (?) zostawić drzewo a przesunać lub zlikwidować plac zabaw.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

piotrusb
.
.
Posty: 5977
Rejestracja: 28-12-2009, 17:51

Odp.: Zarządca a środki na wycięcie drzewa

#23 Post autor: piotrusb » 11-09-2016, 19:35

irenalo pisze:W mojej opinii urząd ma prawo narzuć zasadzenie czegoś w zamian - nawet jeśli drzewo zagraża wprost bezpieczeństwu
Dokładnie tak i niemal zawsze urząd stawia taki wymóg, choć jeśli drzewo zagraża bezpieczeństwu, to najczęściej nie ma obwarowania karą.
piotrusb

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

sa2014
.
.
Posty: 44
Rejestracja: 09-07-2014, 08:00

Odp.: Zarządca a środki na wycięcie drzewa

#24 Post autor: sa2014 » 12-09-2016, 11:23

irenalo pisze: W mojej opinii urząd ma prawo narzuć zasadzenie czegoś w zamian - nawet jeśli drzewo zagraża wprost bezpieczeństwu. I nawet nie zawsze nasadzenie musi być na terenie właściciela.
Zwróć uwagę , że to zarządca w Waszym imieniu występował o zgodę na wycięcie drzewa.
Przecież zawsze można (?) zostawić drzewo a przesunać lub zlikwidować plac zabaw.
Nasadzenia nasadzeniami, ale kara w postaci 54 tys jeśli nie przetrwają to inna bajka. Wertuję decyzję i ustawę o ochronie przyrody i jak wół jest tam napisane, że drzewo nie kwalifikuje się do rezygnacji z opłaty, a drzewa zagrażające bezpieczeństwu nie są obciążone opłatą. Wniosek? Dla mnie jest to oczywiste że w takim razie drzewo nie zagraża bezpieczeństwu. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody jeśli drzewo zagraża bezpieczeństwu, to opłat nie ma. U nas jest - czyli nie zagraża.

Zarządca nie złożył w naszym imieniu tego wniosku - to że jest zarządcą i może taki wniosek złożyć, to nie znaczy że ktokolwiek z właścicieli (oprócz znajomego ogrodnika, który nie jest członkiem wspólnoty) tego chciał. Wszyscy absolutnie są przeciw. Dotąd przy powieszeniu informacji na tablicy nie wyrażali sprzeciwu bo powiedzmy sobie szczerze, że ich to nie interesowało. Ale w obliczu potencjalnej kary 54 tys, absolutnie nikt się nie zgadza. Nikt też z Właścicieli nie występował do zarządcy z propozycją wycięcia.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Nieruchomość wspólna”