Rękojmia - możliwość dochodzenia roszczeń

Czyli ustalanie granic nieruchomości oraz zakres odpowiedzialności wspólnoty i właścicieli lokali.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: Rękojmia - możliwość dochodzenia roszczeń

#25 Post autor: andy » 21-06-2010, 13:23

ona_ika pisze:Jak rozumiem znacie treść glosy krytycznej autorstwa Elżbiety Adamczyk GSP-Prz.Orz.2005.3.5 pytam tylko formalnie bo mimo wszystko czasem mam wrażenie, że jednak nie każdy ją czytał.
Oczywiście, że większość jej nie czytała. I słusznie, bo szkoda czasu.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ona_ika
.
.
Posty: 30
Rejestracja: 14-01-2010, 16:43

Odp.: Rękojmia - możliwość dochodzenia roszczeń

#26 Post autor: ona_ika » 23-06-2010, 03:06

ok.
czy możesz rozwinąć swoją wypowiedź?
dziękuję.

Pozdrawiam
i_

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: Rękojmia - możliwość dochodzenia roszczeń

#27 Post autor: andy » 23-06-2010, 17:51

ona_ika pisze:czy możesz rozwinąć swoją wypowiedź?
Nie, bo szkoda mojego czasu.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

jasna_olera
.
.
Posty: 37
Rejestracja: 17-03-2009, 01:45

Odp.: Rękojmia - możliwość dochodzenia roszczeń

#28 Post autor: jasna_olera » 30-12-2010, 12:24

wyciągam topik, bo może odezwa się Panowie ze wspólnot, które rozpoczęły już walkę i opowiedzą co nie co jak im idzie lub poszło.

Nasza wspólnota po wykonanych ekspertyzach (dwóch) wreszcie na początku tego miesiąca złożyła pozew.
Cesji mamy 70 %, nie korzystamy z przepisów o rękojmi,lecz przepisów ogólnych k.c., kwota roszczenia szacunkowa (około 500 tyś zl), w pozwie wniosek o powołanie przez sąd biegłego który dokładniej oceni wysokość roszczenia z uwagi na skomplikowanie sprawy.
Sprawa finansowana zgodnie z podjętymi uchwałami z fund. rem i f. celowego.

Teraz czekamy... w sumie mamy przesrane, bo nawet jak wygramy, czeka nas walka o ujawnienie majątku inwestora (osoba prowadząca działalność gospodarczą !) a nawet skarga pauliańska (babka wyzbywa się lokali w postaci darowizny rodzinie lub normalnie w wyniku umowy kupna sprzedaży). U nas to dopiero początek... :|

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

elmaz
.
.
Posty: 3195
Rejestracja: 21-10-2008, 22:25

Odp.: Rękojmia - możliwość dochodzenia roszczeń

#29 Post autor: elmaz » 30-12-2010, 13:47

My jesteśmy aktualnie w sporze z deweloperem. Wzięliśmy cesje od właścicieli (ok. 80%), najpierw wystąpiliśmy do sądu z propozycją ugody, a teraz - wobec odmowy zawarcia ugody przez dewelopera - z pozwem.

Na początek udało się uzyskać dwie rzeczy:

1) Częściowe zwolnienie z wpisowego - ze 150 tys do 20 tys zł (gra się toczy o ok. 3 mln)

2) Zabezpieczenie - co prawda nie na fizycznym majątku a na udziałach dewelopera w innej spółce, ale zawsze. I tutaj - wobec tego co piszesz o pozbywaniu się majątku - sugeruję zdecydowanie o wystąpienie z wnioskiem o zabezpieczenie. Gdyby się udało macie już na starcie dwa sukcesy: zwiększacie szansę na uzyskanie kasy w przypadku wygranej, "zmiękczacie" dewelopera - mając blokadę na majątku może być bardziej skłonny do ustępstw (ugody, szybkiego załatwienia usterek itp. itd). Niewiele to kosztuje, a zysk może być ogromny.

Deweloper próbował utrącić sprawę z przyczyn formalnych - nie znalazł zrozumienia w sądzie, ale uczulam na to - mianowicie oprócz zwykłego oświadczenia o dokonaniu cesji roszczeń i jej przyjęciu przez Wspólnotę domagał się przedstawienia umowy cesji - może warto na wszelki wypadek tego dopilnować; sądy są różne.

My wystąpiliśmy nie o odszkodowanie pieniężne, ale o naprawę usterek ew. wykonawstwo zastępcze, a dopiero w drugiej kolejności o odszkodowanie pieniężne. Odszkodowanie prawie na pewno byłoby proporcjonalnie do ilości cesji (a prawie niemożliwe jest uzyskanie 100%), podczas gdy w przypadku wykonawstwa jest podobno duża szansa na to, aby prace były wykonane w całości (trudno byłoby zresztą inaczej). Ponadto - co równie ważne, zabezpieczamy się przed ryzykiem niedoszacowania faktycznych kosztów wykonania - procesy trwają często latami a ceny usług budowlanych i materiałów mogą znacznie pójść w górę.

Czym się sprawa skończy (mimo że partactwo jest oczywiste) trudno powiedzieć, jak to w polskich sądach. W Piasecznie k/Warszawy był słynny budynek tzw. Titanic, który niemalże rozsypał się w trakcie trwania rękojmi (odpadał dosłownie tynk z połową cegieł) - a z tego co wiem Wspólnota przegrała proces z deweloperem, choć nie wiem dlaczego (sądzę że uwalili pozew od strony formalnej, bo nie wyobrażam sobie przegranej innego rodzaju).

Mogę informować jak przebiega temat - jeśli to kogoś interesuje - choć pewnie będzie to w cyklach nie częściej niż miesięcznych.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

jasna_olera
.
.
Posty: 37
Rejestracja: 17-03-2009, 01:45

Odp.: Rękojmia - możliwość dochodzenia roszczeń

#30 Post autor: jasna_olera » 30-12-2010, 14:15

u nas nie było propozycji ugody przed sądem, natomiast próbowaliśmy podpisać takową przed złożeniem pozwu. Deweloper odrzucił, bo zaproponowana umowa była zbyt restrykcyjna, żądaliśmy w niej przede wszystkim zabezpieczenia naszych roszczeń oraz prawa do kontroli wykonawców. U nas problem jest tego rodzaju, że inwestor twierdzi, że chce naprawiać wady, my twierdzimy, że jest do tego nie zdolny, oszukiwał nas lub wszelkie dotychczasowe próby napraw kończyły się pogorszeniem stanu. Zresztą takie spieprzenie budynku jakie nas dotknęło było wynikiem intencjonalnych działań inwestora, na jego wniosek wbrew projektowi zrezygnowano z budowy izolacji przeciw wodnej (mamy wpis w dzienniku budowy). Dać takiemu partaczowi coś do zrobienia to jeszcze większe ryzyko :<
Wobec czego wolimy walczyć o pieniądze, nawet w 70 procentach. Pozostałe mamy zamiar uzyskać po podjęciu uchwały o rozpoczęciu remontu i obciążeniu w odpowiedniej części pozostałych niezdecydowanych.

W pozwie zawarliśmy oczywiście wniosek o zabezpieczenie roszczenia na lokalach inwestora (boimy się, że sprzeda zanim sąd przychyli się do tego wniosku). Przedłożyliśmy też umowy cesji. Mam nadzieję, że od strony formalnej wszystko jest ok

Nasze roszczenie w wysokości 500 tyś zł to kropla w morzu potrzeb, na pewno będziemy je rozszerzać i wtedy mamy nadzieję na zwolnienie nas z dopłaty do kaucji (teraz 20 tyś wpłaciliśmy). Pocieszające, że wam udało się uzyskać taki upust :haha:

Ja z chęcią poczytam Waszą historię jak i wszystkie inne.
Pozdrawiam.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Nieruchomość wspólna”