Parking na zamkniętym, dzierżawionym dziedzińcu i samochody pod oknem
: 10-03-2020, 14:23
Cześć,
Chciałabym uzyskać Waszej porady w pewnej kwestii.
Otóż, chciałabym pozbyć się samochodów które parkują na dziedzińcu mojej kamienicy i mam z tym, niemałą zagwozdkę.
Sprawa ma się tak;
1. Dziedziniec jest własnością Miasta, a Wspólnota dzierżawi ten teren.
2. Dojazd na dziedziniec niestety jest taki wąski że nie spełnia wymogów drogi pożarowej (tak próbowałam już tą drogą ale nie ma innego dojazdu do kamienicy wewnętrznej. Ale jeżeli chodzi o odstępstwa p.poż to elewacja wewnętrzna jest dłuższa niż zewnętrzna (czy wtedy ta droga może stanowić drogę pożarową w ramach odstępstwa ?hmmm.. )
3. Na dziedzińcu mają prawo stać trzy samochody, z czego 1 jest członka zarządu który robi wszystko co w jego mocy aby samochodów stamtąd nie ruszyć.
4. Administrator natomiast trzyma stronę tych 'uprzywilejowanych' tłumacząc się, że tak było zawsze i tak zostanie. Jest też przyjacielem tego członka zarządu który może tam parkować, który to z kolei nie jest właścicielem mieszkania tylko cieciem który dodatkowo dostaje pieniądze za sprzątanie tego dziedzińca.
5. Samochody stoją tuż pod moją elewacją od której moje okna i okna sąsiadów nie sięgają ponad 10m więc teoretycznie jest to naruszenie przepisów § 18 i § 19 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 75, poz. 690).
6. Nigdy nie została podjęta żadna uchwała w tej sprawie (i chyba też nie miałaby mocy prawnej bo uchwały wspólnoty mogą decydować tylko o nieruchomości należących do wspólnot)
7. Administrator tłumaczy, że osoby płacą sami za dzierżawę dziedzińca ponieważ uiszczają 200zł miesięcznie z czego opłacana jest dzierżawa. A;le prawda jest taka, że koszty sprzątania i 'utrzymywania zieleni' ponoszą wszyscy właściciele mieszkań.
8.Jakiś czas temu została założona tam blokada wjazdu która uniemożliwia właścicielom mieszkań wjazd na dziedziniec nawet w celu rozładowania zakupów.
9. Teren wspólnoty niestety nie jest oznaczony jako teren strefy zamieszkania
Bardzo proszę o wszelkie rady w tej sprawie ponieważ uważam, że dziedziniec powinien być zagospodarowany tak, żeby wszyscy właściciele mieszkań w równym stopniu mogli z niego korzystać, zamiast robić sobie prywatny parking.
Zastanawiałam się czy nie starać się o Zarządcę Przymusowego skoro istnieje tu ewidentny konflikt interesów skoro członkiem zarządu jest ktoś kto parkuje tam i walczy z tymi co chcą ten teren inaczej zagospodarować.
Chciałabym uzyskać Waszej porady w pewnej kwestii.
Otóż, chciałabym pozbyć się samochodów które parkują na dziedzińcu mojej kamienicy i mam z tym, niemałą zagwozdkę.
Sprawa ma się tak;
1. Dziedziniec jest własnością Miasta, a Wspólnota dzierżawi ten teren.
2. Dojazd na dziedziniec niestety jest taki wąski że nie spełnia wymogów drogi pożarowej (tak próbowałam już tą drogą ale nie ma innego dojazdu do kamienicy wewnętrznej. Ale jeżeli chodzi o odstępstwa p.poż to elewacja wewnętrzna jest dłuższa niż zewnętrzna (czy wtedy ta droga może stanowić drogę pożarową w ramach odstępstwa ?hmmm.. )
3. Na dziedzińcu mają prawo stać trzy samochody, z czego 1 jest członka zarządu który robi wszystko co w jego mocy aby samochodów stamtąd nie ruszyć.
4. Administrator natomiast trzyma stronę tych 'uprzywilejowanych' tłumacząc się, że tak było zawsze i tak zostanie. Jest też przyjacielem tego członka zarządu który może tam parkować, który to z kolei nie jest właścicielem mieszkania tylko cieciem który dodatkowo dostaje pieniądze za sprzątanie tego dziedzińca.
5. Samochody stoją tuż pod moją elewacją od której moje okna i okna sąsiadów nie sięgają ponad 10m więc teoretycznie jest to naruszenie przepisów § 18 i § 19 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 75, poz. 690).
6. Nigdy nie została podjęta żadna uchwała w tej sprawie (i chyba też nie miałaby mocy prawnej bo uchwały wspólnoty mogą decydować tylko o nieruchomości należących do wspólnot)
7. Administrator tłumaczy, że osoby płacą sami za dzierżawę dziedzińca ponieważ uiszczają 200zł miesięcznie z czego opłacana jest dzierżawa. A;le prawda jest taka, że koszty sprzątania i 'utrzymywania zieleni' ponoszą wszyscy właściciele mieszkań.
8.Jakiś czas temu została założona tam blokada wjazdu która uniemożliwia właścicielom mieszkań wjazd na dziedziniec nawet w celu rozładowania zakupów.
9. Teren wspólnoty niestety nie jest oznaczony jako teren strefy zamieszkania
Bardzo proszę o wszelkie rady w tej sprawie ponieważ uważam, że dziedziniec powinien być zagospodarowany tak, żeby wszyscy właściciele mieszkań w równym stopniu mogli z niego korzystać, zamiast robić sobie prywatny parking.
Zastanawiałam się czy nie starać się o Zarządcę Przymusowego skoro istnieje tu ewidentny konflikt interesów skoro członkiem zarządu jest ktoś kto parkuje tam i walczy z tymi co chcą ten teren inaczej zagospodarować.