Wspólnota Mieszkaniowa

Takie pełnomocnictwo (to pierwsze, które przytoczyłeś) ma charakter ogólny i w razie zaskarżenia uchwały sąd z pewnością nie uzna głosów oddanych przez tak ustanowionych pełnomocników za ważne.

Tak to jest jak człowiek sam nie dopilnuje. Szkoda tylko, że zarządca sam nie potrafi ogarnąć takiej prostej sprawy

piotrusb pisze: ↑

04-02-2020, 11:05

To należy podać ją do sądu. W drodze wytoczonego powództwa cywilnego wspólnota może żądać wydania zajętej bezprawnie części nieruchomości wspólnej, jak również wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niej.

trochę czasu minęło ale w końcu wygrana w sądzie. Przedszkole zawarło z wspólnotą umowe dzierżawy placu + jakaś śmieszna kwota za lata bezumownego korzystania z terenu wspólnoty.

Nie ma prawnie czegoś takiego jak "decyzja podjęta na zebraniu". Wyrazem woli wspólnoty (większości właścicieli) jest uchwała. Jednak moim zdaniem nie musi być ona podejmowana przed rozpoczęciem negocjacji, bo jeśli właściciel przedszkola odmówi ugody, to uchwała, która powinna zatwierdzać taką ugodę i jej warunki (a te mogą się zmienić w trakcie negocjacji) stanie się bezprzedmiotowa, a skierowanie sprawy do sądu jest czynnością zwykłego zarządu i może to zrobić samodzielnie zarządca.

zarządca chciał mieć dupochronkę w postaci papieru tzn. uchwały, że w razie gdy przedszkole nie podpisze umowy o dzierżawę placu to sprawa ma iść do sądu.

Złożenie powództwa o wydanie bezprawnie zajętej części nieruchomości wspólnej, jak również wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niej jest, według mnie, czynnością zwykłego zarządu, chyba że wiązałaby się z dużymi wydatkami np. wynajęciem kancelarii prawnej.