Balkony - raz jeszcze
Re: Balkony - raz jeszcze
Różnica jest zasadnicza. Okno służy do użytku jedynie właściciela lokalu, teras służy do użytku jednego właściciela, ale zarazem jest stropodachem dla innego właściciela.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- .
- Posty: 214
- Rejestracja: 14-09-2013, 22:21
Re: Balkony - raz jeszcze
Nie sposób nie przyznać racji, ale doszliśmy do tego samego miejsca, z którego wyszliśmy. W tarasie będącym stropodachem Wspólnota powinna odpowidać za stan płyty, hydriozaolację, uszczelnienie otwrów spustowych i okapniki. Natomiast płytki, nasadzenia, donice z kwiatami inne urządzenia służące wyłącznemu użytkownikowi tarasu, powinny być w jego gestii. Wpólnota potzrebuje dostęp do warstwy hydorizaolacyjnej, to wg mnie Właściciel powinien go zapewnić. A co zrobi z igalkami, wazonami, grilami, mebalami, płytakmi podłogowymi to jest jego sprawa i jego koszt. Ja osbiście takich rozstrzygnięć od Sądu oczekiwałbym. Właścicieli z tarsaem zalewa Właściciela lokalu pod nim i niespecjalnie się tym przejmuje bo nie ma do niego regresu, Wspólnota ma to naprawići jeszcze wszystko na koszt pozostałych Właścicieli ma mu urządzić tak, żeby czuł się szczęśliwy. Życiowe doświadczenie mówi, że nie jest to społecznie sprawiedliwe. Ja poszedłbym dalej. Całą naprawa powinna być pos tronie Własciciela tarasu ze wzgledu na stan posiadania i wyłacznego użytkowania vide lokal, w którym mieszka.
Bardzo Panu dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo Panu dziękuję i pozdrawiam.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Balkony - raz jeszcze
Źle pojęta sprawiedliwość. Strop drewniany, który przegnił między parterem a I piętrem ma też wymieniać właściciel lokalu z I piętra? Czy jednak to jest część wspólna?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- .
- Posty: 214
- Rejestracja: 14-09-2013, 22:21
Re: Balkony - raz jeszcze
W naszej Wspólnocie nie ma drewnianych stropów, ale gdyby były to zgodnie z linią orzecznictwa, wg której strop stanowi część wspólną, na pewno wymianę wykonałaby Wspólnota i partycypowaliby w tym wszyscy Właściciele proporcjonalnie do posiadanych udziałów. Gdyby jednak na tym drewnianym stropie znajdował się taras służący do wyłącznego korzystania przez jednego z właścicieli, wyłożony frezowanymi deskami tarasowymi, które przegniły, to musiałby je wymienić je sobie na własny koszt. Musiałby również na własny koszt je usunąć, żebyśmy mogli dostać się do hydroizolacji stropu i samego stropu. We własnym zakresie musiałby też na okres wykonywania prac usnąć z tarasu meble, skrzynki narzędziowe i donice z kwiatami. Jeżeli wyraziłby wolę wykonania prac z zewnętrznego rusztowania co nie jest tanie, to jak napisał wcześniej p. Piotr, zgodnie z Art.13 ust. 2 UoWL. musiałby za to rusztowanie zapłacić. I sądzę, że to jest dobrze pojęta sprawiedliwość, aniżeli to, zeby wszyscy zapłaci Właścicielowi tarasu za wyłożenie go nowymi deskami tarasowymi i za poukładanie mu na tym tarasie wszystkiego tak jakby sobie tego życzył i wykonanie wszystkiego z zewnętrznego rusztowanie.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Balkony - raz jeszcze
Gdyby przegniły - tak, bo obowiązek ich utrzymania spoczywa na właścicielu lokalu.marekrobert pisze: ↑23-08-2021, 23:25Gdyby jednak na tym drewnianym stropie znajdował się taras służący do wyłącznego korzystania przez jednego z właścicieli, wyłożony frezowanymi deskami tarasowymi, które przegniły, to musiałby je wymienić je sobie na własny koszt.
No właśnie nie. Te koszty obciążają wspólnotę. Dokładnie tak samo jak skucie i ponowne ułożenie glazury w łazience odrębnego lokalu żeby wyremontować pion, będący częścią NW.marekrobert pisze: ↑23-08-2021, 23:25Musiałby również na własny koszt je usunąć, żebyśmy mogli dostać się do hydroizolacji stropu i samego stropu.
Np. Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 8 maja 2014 roku, sygn. akt II Ca 875/13 wskazał, że przepisy umożliwiają jedynie dostęp do lokalu, jednakże w żadnym razie nie zezwalają spółdzielni/wspólnocie na dokonywanie w nim czynności powodujących uszkodzenia w mieniu właściciela bez ich późniejszej naprawy (doprowadzenia do stanu pierwotnego).
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Balkony - raz jeszcze
Jeżeli pion jest (bo jest) częścią NW to powinien być zapewniony do niego swobodny dostęp. Jeżeli pion biegnie w szachcie to powinien być swobodny dostęp do tej szachty. Jeżeli właściciel lokalu zamuruje/położy płytki to powinien się liczyć z tym, że kiedyś może być potrzeba to usunąć aby dokonać naprawy/konserwacji. Właściciel robi to na własne ryzyko. Taka jest logika i moje zdanie.
Co jeśli ktoś położy glazurę odcinając dostęp do wodomierzy (ja mam w łazience), a trzeba będzie dokonać odczytu lub wymiany? To na koszt wspólnoty skuwany np. 4 płytki i wspólnota ma obowiązek ponownie je uzupełnić?
Pozdrawiam - Andrzej_K.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |