Skarga na zarząd

[marcel80_24]

Witam
Chciałbym się dowiedzieć czy mogę gdziekolwiek złożyć skargę na zarząd wspólnoty mieszkaniowej,
ponieważ nie wypełnia swoich obowiązków tylko realizuje swoje głupie pomysły.
Stawia znaki bezsensowne np. zakaz parkowania powyżej 15 min, ale dlatego jest to bez sensu bo nikt go nie
respektuje więc po co stawiać skoro można wprowadzić regulamin porządku domowego i w nim zawrzeć taki zapis.
Tylko i tak nic by się nie zmieniło gdyż nikt by i tak tego nie egzekwował.
Ale do sedna prosiłem niejednokrotnie przewodniczącą zarządu o wymianę lub naprawę drzwi wejściowych do klatki schodowej,
lecz ona na to że to przez podkładanie kamienia pod drzwi bo kiedyś ta sama pani stwierdziła że stopka przy drzwiach jest
nikomu nie potrzebna i go wymontowała. Teraz ludzie podkładaja kamień a ona twierdzi że przez to drzwi się nie domukają,
przy zamykaniu strasznie hałasują bo popsuty jest spowalniacz i jeszcze na dodatek ktoś wyrwał uszczelki.
Płacę normalnie wszystkie opłaty w których jest też fundusz remontowy, napisałem pismo do wspólnoty i nic,
nie wiem co teraz robić bo płacę normalnie drzwi niesprawne a zarząd jak stwierdzi że coś jest im potrzebny to sobie robi
a jak im nie jest to może być popsute.

[jaceko]

Stawia znaki bezsensowne np. zakaz parkowania powyżej 15 min, ale dlatego jest to bez sensu bo nikt go nie
respektuje więc po co stawiać skoro można wprowadzić regulamin porządku domowego i w nim zawrzeć taki zapis.

Znak i regulamin ma tą samą moc - raczej apel niż nakaz, ponieważ Wspólnota nie może takiego zapisu wyegzekwować, bo nie może karać.
Z tym oczywiście, że uchwalenie regulaminu nie niesie ze sobą kosztów, w porównaniu ze znakiem. Postawienie takiego znaku dla mnie, to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Słabo też wygląda blok obstawiony zakazami. Jeśli w dodatku to normatywny znak, to pewnie daleko droższy niż tabliczka z napisem.

Ale do sedna prosiłem niejednokrotnie przewodniczącą zarządu o wymianę lub naprawę drzwi wejściowych do klatki schodowej, lecz ona na to że to przez podkładanie kamienia pod drzwi bo kiedyś ta sama pani stwierdziła że stopka przy drzwiach jest
nikomu nie potrzebna i go wymontowała. Teraz ludzie podkładaja kamień a ona twierdzi że przez to drzwi się nie domukają,
przy zamykaniu strasznie hałasują bo popsuty jest spowalniacz i jeszcze na dodatek ktoś wyrwał uszczelki.

Dla mnie to nienormalne, że wydają pieniądze na zbędne znaki, a nie naprawiają drzwi - stopka i samozamykacz, to niewielki koszt - porównywalny ze znakiem.
Nie ma czegoś takiego jak skarga na zarząd - po prostu trzeba zmienić uchwałą skład zarządu - może nie tylko Tobie przeszkadza takie zarządzanie.

[piotrusb]

Chciałbym się dowiedzieć czy mogę gdziekolwiek złożyć skargę na zarząd wspólnoty mieszkaniowej

Wspólnota mieszkaniowa to ogół właścicieli lokali, nie urząd, więc nie ma tu opcji złożenia skargi do jakiejś wyższej instancji. Natomiast zgodnie z art. 20 ust 2 uwl:

Zarząd lub poszczególni jego członkowie mogą być w każdej chwili na mocy uchwały właścicieli lokali zawieszeni w czynnościach lub odwołani.

Do tego potrzebna jest jednak większość właścicieli lokali licząc udziałami w nieruchomości wspólnej.

[elmaz]

Reasumując - porozmawiaj z sąsiadami, zbierz grupę osób niezadowolonych i jeśli będzie Was większość, możecie podjąć uchwałę (np. na rocznym zebraniu, które musi być do końca I kwartału 2015 - lub obiegowo zbierając głosy) o zmianie składu zarządu.

[marcel80_24]

Właśnie tu jest problem że zarząd tworzą starsze osoby, które wiedzą że młodsi ludzie w nie chodzą na zebrania.
Kiedyś chcieliśmy zrobić coś dla dzieci ponieważ kiedyś były huśtawki ale wspólnota stwierdziła że nie potrzebne
bo tej większości dzieci wyrosły i usunęli wszystko zaorali posiali trawę i posadzili drzewka a później jak się wprowadzili
młodsi lokatorzy z dziećmi (naturalna kolej życia) krzyczeli na dzieci że nic nie wolno itd.
Widzę że niestety pozostaje grzeczne płacenie wszystkich opłat i obserwowanie jak zarząd realizuje swoje zamiary.
Jednak dla mnie jest to coś dziwnego że przecież naprawa tych drzwi powinna być oczywista lecz jednak nie dla wszystkich i skoro
powinno być to w miarę szybko naprawione mogę coś zrobić. Ludzie nie chcieli by usunięcia zarządu z prostej przyczyny
ponieważ nikt nie chce być w zarządzie a ci co w kółko od jakiegoś długiego czasu wiedzą to.

[piotrusb]

Ludzie nie chcieli by usunięcia zarządu z prostej przyczyny
ponieważ nikt nie chce być w zarządzie

zarząd tworzą starsze osoby, które wiedzą że młodsi ludzie w nie chodzą na zebrania

No to dopóki nie zaczniecie chodzić na zebrania i nie będzie innych chętnych do pracy w zarządzie, to będziecie mieli tak jak macie. Nikt za Was istniejącej sytuacji nie zmieni.