Wspólnota Mieszkaniowa

no tak przykra roznica opinii.
zauwaz problem w “kierować” o czym napisalem w innym watku.
mozna “skierowac” kamere gdzie indziej a szerokokatny obiektyw i tak bedzie rejestrowal moja nieruchomosc, juz nawet nie chodzi o nieruchomosc wspolna ale np. wnetrze mieszkania.
co z kamerami obrotowymi, nigdy nie wiadomo gdzie sa skierowane.

co do zaskarzenia to zaskarza chyba zarzad ktory reprezentuje na zewnatrz nagrane osoby?

Ad. 1. Generalną zasadą jest, że nie można przetwarzać danych osobowych bez podstawy prawnej. A takim przetwarzaniem jest nagrywanie wizerunku osób na cudzej nieruchomości, zwłaszcza bez wiedzy tych osób. A czy jest to kamera obrotowa, czy szerokokątna, to muż są szczegóły techniczne nie mające wpływu po powyższe stwierdzenie.

Ad. 2. Nie. Zaskarżają te osoby, które są, czy też czują się pokrzywdzone, bo jest to naruszenie związane z nielegalnym przetwarzaniem danych tych osób i naruszeniem ich dóbr osobistych, a nie kwestia z zakresu zarządu nieruchomością wspólną.

Serdecznie dziekuje za obszerne wyjasnienia i poswiecony czas!

Ad.1.
“cudzej nieruchomości” moim zdaniem sa to przepisy nieprecyzyjne, nazywam rodo patologia poniewaz jakis czas temu twierdzono ze rodo zabrania publikowania tablic rejestracyjnych, dopiero niedawno okazalo sie ze nie zabrania. Jestem przekonany za jakis czas podobnie okaze sie z wizerunkiem twarzy i wtedy rodo stanie sie martwym prawem czyli patologia.

Nie, to nie RODO jest patologią, bo chroni dane osobowe, które są niesłychanie istotne, a ich wycieki mogą mieć bardzo przykre skutki (wyłudzenia, branie na kogoś chwilówek, spam i wiele innych).

Patologiczne, a raczej idiotyczne są natomiast niektóre interpretacje RODO, takie jak ta o tablicach rejestracyjnych, bo samo RODO jako ogólny akt prawny nic o tym nie mówi.

Często też RODO służy jako d…krytka dla osób, które nie rozumieją tego aktu i fałszywie go interpretują. Vide zarządy, które odmawiają właścicielom lokali dostępu do dokumentów wspólnoty zasłaniając się właśnie (całkowicie niesłusznie) RODO.

piotrusb pisze: ↑

03-07-2021, 13:20

Możesz na swojej nieruchomości (w swoim lokalu) założyć kamerę, ale nie masz prawa kierować jej na nieruchomość wspólną. Każda z osób, którą nagrałbyś na terenie nieruchomości wspólnej mogłaby Cię zaskarżyć i były już wyroki i odszkodowania w takich sprawach.

Gdyby to była prawda, to nie wolno by było robić zdjęć wewnątrz własnego mieszkania, bo moglibyśmy przez okno sfotografować też jakąś rzecz, która nie stanowi naszej prywatnej własności.

A czy wolno patrzeć (czyt. rejestrować okiem biologicznym) z naszego lokalu na osoby na nieruchomości wspólnej?

Z miejsca publicznego mogę nagrywać wszystko i wszystkich łącznie z obiektami o charakterze strategicznym, natomiast z prywatnego mieszkania już tego robić nie mogę?

Czym innym jest nagrywanie, a czym innym publikowanie wizerunku.

spek pisze: ↑

22-06-2023, 09:20

moglibyśmy przez okno sfotografować też jakąś rzecz, która nie stanowi naszej prywatnej własności.

Nie chodzi o rzecz i o prawo własności, ale o wizerunki i sylwetki osób i ochronę danych osobowych. Nagrywanie jest formą przetwarzania. RODO dotyczy przetwarzania danych osobowych. Natomiast inna jest odpowiedzialność w przypadku tylko nagrywania, a inna w przypadku publikowania nagrań. Czym innym jest też przypadkowe zarejestrowanie na nagraniach tworzonych do celów prywatnych innych osób, a czym innych celowe ich nagrywanie.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 20 marca 2012 r., sygn. akt. I ACa 107/12 - zabronione jest nakierowanie kamer nie na teren nieruchomości wspólnej, ale na okna, czy drzwi konkretnego lokalu; zabronione jest śledzenie wizualne określonych osób, ich zachowań i zwyczajów. Tak też wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z 4 października 2019 r., sygn. akt I C 2562/17.